Imię Olgi Krzyżanowskiej nadano jednej z sal Kancelarii Sejmu. Jako politycy miejmy świadomość, że nasze decyzje będą wpływały na następne pokolenia; korzystajmy z dorobku Olgi Krzyżanowskiej - mówiła podczas uroczystości marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
We wtorek, w trzecią rocznicę śmierci wicemarszałek Sejmu, senator, lekarki i działaczki społecznej Olgi Krzyżanowskiej odbyła się uroczystość nadania jej imienia sali nr 412 w budynku "U" Kancelarii Sejmu.
"Myślę, że Olga Krzyżanowska te wartości, które wyniosła z domu rodzinnego, niosła przez całe życie. (...) Myślę, że jej życiorys dla wielu może być inspiracją. Jest dla mnie wielkim zaszczytem, że możemy tę salę dzisiaj nazwać jej imieniem" - powiedziała podczas uroczystości marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
"Myślę, że Olga Krzyżanowska te wartości, które wyniosła z domu rodzinnego, niosła przez całe życie. (...) Myślę, że jej życiorys dla wielu może być inspiracją. Jest dla mnie wielkim zaszczytem, że możemy tę salę dzisiaj nazwać jej imieniem" - powiedziała podczas uroczystości marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
Jak podkreśliła, "jej decyzje, działalność i postawa miały znaczenie nie tylko w ówczesnym czasie, ale miała ona świadomość, że będą wpływały na przyszłe pokolenia". "My jako politycy też tę świadomość miejmy i korzystajmy z dorobku pani Olgi Krzyżanowskiej" - dodała.
W uroczystości udział wzięli również wicemarszałkowie Sejmu - Małgorzata Kidawa-Błońska i Ryszard Terlecki oraz wicemarszałkowie Senatu: Bogdan Borusewicz oraz Marek Pęk.
"Nasza historia jest tworzona przez kobiety i mężczyzn, i bardzo często słyszymy, że ojcami tych czy innych wydarzeń są mężczyźnie, ale przecież nie byłoby naszej niepodległości, gdyby nie kobiety, które codziennie żmudnie pracowały, czasami na pierwszej linii działań. I taka była pani Krzyżanowska. Od samego początku była tam gdzie trzeba, i robiła to, co uważała za słuszne" - podkreśliła Kidawa-Błońska, inicjatorka przedsięwzięcia. "Bardzo jestem dumna, że ta inicjatywa tak szybko została uznana przez całe prezydium Sejmu" - podkreśliła.
Na uroczystości głos zabrała również córka Krzyżanowskiej Magdalena Krzyżanowska-Mierzewska. "To dowód promieniowania jej osobowości i trwałości jej sposobu pojmowania i praktykowania parlamentaryzmu w Polsce. To mimo wszystko świadectwo ciągłości państwa polskiego i nieodżegnywania się od postaci i tradycji niekoniecznie wygodnych dla dzisiejszej większości sejmowej" - powiedziała.
"Jak państwo wiecie, mama była krytyczna wobec partii rządzącej, rujnowania państwa prawa, odsądzania od czci i wiary przeciwników politycznych, a szczególnie wobec podporządkowania prokuratury bieżącej polityce. Ojciec mamy umarł w 1951 w więzieniu mokotowskim; posługiwanie się prawem karnym do eliminowania przeciwników politycznych miała zawsze na uwadze jako najgorsze, co się może w polityce zdarzyć" - podkreśliła Krzyżanowska-Mierzewska.
"To uznanie jej zasług cieszy, szczególnie dlatego, że odbywa się w czasie bardzo silnej polaryzacji politycznej i jest świadectwem uznania ponad podziałami" - oceniła.
Olga Krzyżanowska urodziła się 10 września 1929 r. w Warszawie. Była córką podpułkownika Aleksandra Krzyżanowskiego (ps. Wilk) - dowódcy Armii Krajowej na Wileńszczyźnie i Janiny Krzyżanowskiej - kapitana Armii Krajowej i komendantki powstańczego szpitala. W czasie II wojny światowej należała do Szarych Szeregów, a za swoją działalność została odznaczona Krzyżem Walecznych.
Po wojnie ukończyła Akademię Medyczną w Gdańsku, pracowała m.in. w szpitalach w Pucku i Gdańsku. W 1980 r. wstąpiła do "Solidarności", zasiadała w Krajowej Komisji Koordynacyjnej Służby Zdrowia.
Od 1989 r. do 2001 była posłem na Sejm, reprezentowała w nim Komitet Obywatelski, Unię Demokratyczną a następnie Unię Wolności. Przez dwie kadencje pełniła funkcję wicemarszałka izby niższej. Między 1990 a 1993 r. reprezentowała też polski Sejm w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy. W 2001 r. została wybrana do Senatu, w którym reprezentowała Blok Senat 2001.
Krzyżanowska działała też m.in. w Kongresie Kobiet, pełniąc w jego gabinecie cieni funkcję ministra zdrowia. Przez wiele lat była przewodniczącą Rady Fundacji Filmowej Armii Krajowej oraz członkinią rady Fundacji im. Stefana Batorego.
Po wojnie ukończyła Akademię Medyczną w Gdańsku, pracowała m.in. w szpitalach w Pucku i Gdańsku. W 1980 r. wstąpiła do "Solidarności", zasiadała w Krajowej Komisji Koordynacyjnej Służby Zdrowia.
Wśród przyznanych Krzyżanowskiej odznaczeń, poza Krzyżem Walecznych, znalazło się odznaczenie Za Zasługi dla Praw Człowieka przyznawane przez Rzecznika Praw Obywatelskich i Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.
Zmarła 22 czerwca 2018 r. w Gdańsku. Została pochowana w Alei Zasłużonych gdańskiego cmentarza Srebrzysko.(PAP)
autor: Mikołaj Małecki
mml/ itm/