Piotr Janicki i Adam Kaczanowski za tom poetycki „Spis treści” oraz Joanna Bociąg za poetycki debiut „Boję się o ostatnią kobietę” zostali laureatami 30. edycji Nagrody Literackiej Prezydenta Białegostoku im. Wiesława Kazaneckiego.
Nagroda Kazaneckiego jest przyznawana żyjącym twórcom związanym ze środowiskiem artystycznym Białegostoku lub tym, którzy pochodzą z tego miasta, albo ich twórczość jest związana z miastem i regionem, i których książki wydano w Białymstoku. Nagroda przyznawana jest w dwóch kategoriach: za najlepszą książkę spośród wszystkich gatunków literackich oraz za najlepszy ogólnopolski poetycki debiut roku. W tym roku do nagrody zgłoszono 50 pozycji w dwóch kategoriach; siedem z nich otrzymało nominację.
Uroczystość wręczenia nagród odbyła się w piątek wieczorem, w ramach odbywających się Dni Miasta Białegostoku.
Jak powiedział prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski, nagroda przyznawana jest po raz 30., a na białostocką scenę wkracza rocznik 90. "Widzimy tę zmianę pokoleniową" - dodał.
Truskolaski nawiązał też do czasu pandemii, mówił, że cieszy się, iż można się w końcu spotkać: "troszeczkę zamaskowani, troszeczkę zmasakrowani, troszeczkę niepewni tego, co przed nami". "Nie było wojny, a byliśmy zamknięci, a mamy tyle ofiar. Stąd też musimy się nauczyć żyć na nowo, musimy nauczyć się żyć ze sobą i myślę, że w tym wszystkim pomoże nam dobra literatura" - dodał prezydent.
"W tym roku udało nam się nagrodzić książki, które w pewnym sensie są bezkompromisowe. Mam na myśli, że nagrodziliśmy książki, które są artystycznie radykalne" - mówił przewodniczący kapituły nagrody Dawid Bujno.
Za najlepszą książkę roku kapituła uznała tom poetycki "Spis treści" Piotra Janickiego i Adama Kaczanowskiego. W uzasadnieniu kapituła nagrody napisała, że nagroda jest "za bezkompromisowość poetyckiego eksperymentu i odwagę zderzenie ze sobą różnych języków". Wysokość nagrody wyniosła 25 tys. zł.
Natomiast w kategorii najlepszy ogólnopolski poetycki debiut roku nagrodę otrzymała Joanna Bociąg za tomik "Boję się o ostatnią kobietę". Jak uzasadniła kapituła, nagrodę przyznała "za minimalistyczny poemat o złożoności ludzkich doświadczeń i ich artykulacji". Wysokość nagrody to 10 tys. zł.
Do nagrody Kazaneckiego w kategorii najlepsza książka roku nominowano także: "Pod słońcem" Julii Fiedorczuk oraz "Kruchość. Sonetti a corona" Krystyny Koneckiej, a w kategorii poetycki debiut: "Bosorka" Katarzyny Szwedy, "Parkingi podziemne jako miasta spotkań" Aleksandra Trojanowskiego oraz "Kwiaty Rozłączki" Aleksandry Wstecz.
W poprzednich latach nagradzani zostali m.in. Mira Łuksza, Anna Kamińska, Aneta Prymaka-Oniszk, Krzysztof Gedroyć, Ignacy Karpowicz, Jan Leończuk, Edward Redliński, Katarzyna Ewa Zdanowicz, Anna Sołbut, Krzysztof Czyżewski, Piotr Janicki.
Patron nagrody Wiesław Kazanecki (1939-89), poeta, prozaik i publicysta debiutował w 1959 roku. Zbiór wierszy pt. "Kamień na kamieniu" ukazał się w 1964 r. Prawdziwym sukcesem poety okazał się jednak dopiero wydany w 1969 r. tomik "Portret z nagonką". Krytycy pisali wówczas, że jego wiersze były "świadectwem zmagania się współczesnego poety z zachłanną rzeczywistością, która dawno utraciła swój wymiar etyczny". Pośmiertnie ukazały się m.in. jego "Poezje wybrane", "List na srebrne wesele", "Wiersze ostatnie".(PAP)
autorka: Sylwia Wieczeryńska
swi/ dki/