Prawie 150 filmów dokumentalnych z całego świata do obejrzenia w Warszawie, Wrocławiu, Gdyni, Katowicach, Poznaniu, Bydgoszczy i Lublinie - w piątek pod hasłem „Świat się budzi” rozpoczyna się 18. edycja Millennium Docs Against Gravity - największego festiwalu filmów dokumentalnych w Polsce.
"Hasło +Świat się budzi+ tegorocznego festiwalu, z którym chcemy dotrzeć do publiczności kinowej w siedmiu miastach w Polsce, odnosi się do naszej obecnej sytuacji, gdy - pokonując pandemię - zaczynamy powoli wracać do normalnego życia" - powiedział PAP dyrektor festiwalu Artur Liebhart, podkreślając znaczenie zmienionego w 2020 roku obrazu naszej codzienności.
"Każdy z nas, wychodząc z zamkniętego kręgu indywidualnej egzystencji może się zastanowić, czy nasz świat budzi się ku nowemu, czy też wszystko wróci na stare tory. A filmy, do obejrzenia których zachęcamy w tym roku, są także formą pytania, czy jesteśmy gotowi na zmiany, które po pandemii wydają się nieuchronne" - mówił Liebhart, podkreślając, że organizatorzy festiwalu chcą, by niósł on również nadzieję na trwałą społeczną solidarność.
Dodał, że wiele filmów, które będzie można obejrzeć podczas tegorocznego Millennium Docs Against Gravity dotyczy aktywizmu i wzywa do działania na rzecz lepszego, równego i ekologicznego świata. Takim filmem jest m.in. "Jestem Greta" Nathana Grossmana, który w czwartek wieczorem był festiwalowym filmem otwarcia. To portret aktywistki Grety Thunberg pokazujący jej życie codzienne, a także zmaganie się z zespołem Aspergera. Reżyser towarzyszył Grecie od momentu, gdy pod szwedzkim parlamentem rozpoczęła strajk szkolny, aż po wizytę na szczycie klimatycznym w Katowicach oraz w Nowym Jorku.
"To zupełnie nowy, do tej pory nierozpoznany, portret słynnej szwedzkiej młodej aktywistki. Poznajemy jej życie od pierwszych dni jej protestu przeciwko obojętności świata na zmiany klimatu, poznajemy także jej najbliższe otoczenie, relacje rodzinne i wpływ, jaki wywiera na świat" - podkreślił Liebhart.
Millennium Docs Against Gravity (MDAG) to największy festiwal filmów dokumentalnych w Polsce, którego celem jest m.in. ukazywanie fascynujących zjawisk współczesnego świata. W tym roku część kinowa festiwalu odbędzie się - między 3 a 12 września - w Warszawie, Wrocławiu, Gdyni, Katowicach, Poznaniu, Bydgoszczy i Lublinie. Wydarzenie potrwa jednak równy miesiąc, ponieważ po części kinowej - od 16 września do 3 października - odbędzie się część online festiwalu. Ponadto wybrane filmy będzie można obejrzeć w 27 innych miejscowościach w ramach "Weekendu z Festiwalem Millennium Docs Against Gravity".
Podczas tegorocznego MDAG zostanie zaprezentowanych prawie 150 filmów dokumentalnych z całego świata, a szczególna uwaga - jak podkreślają organizatorzy - zostanie poświęcona tym dokumentom, które pokazują ludzi aktywnie działających na rzecz ekologii, praw człowieka oraz warunków pracy. Pełna lista filmów wraz z ich opisami, a także informacjami o konkursach, wydarzeniach towarzyszących i gościach zagranicznych znajduje się na portalu festiwalu - www.mdag.pl.
"Oprócz niezapomnianych seansów nie zabraknie wyjątkowych spotkań z twórcami i bohaterami filmów oraz debat wokół ważnych tematów zaprezentowanych w filmach. To doskonała okazja, żeby zobaczyć premierowo w Polsce najnowsze osiągnięcia kina dokumentalnego najwyższej próby z całego świata" - zachęcają organizatorzy.
W tegorocznym Konkursie Głównym o Nagrodę Banku Millennium - Grand Prix festiwalu ubiegać się będzie 14 dokumentów, stworzonych przez siedem reżyserek i siedmiu reżyserów. Wśród nich znalazły się m.in. "Film balkonowy" Pawła Łozińskiego, w którym polski dokumentalista przygląda się przechodniom warszawskiej Saskiej Kępy, "Gorbaczow. Raj" Witalija Manskiego, czyli zapis wizyty reżysera w willi Michaiła Gorbaczowa, a także "Jestem Greta" Nathana Grossmana.
O Grand Prix powalczą także m.in. filmy "Jacinta" Jessiki Earnshaw o dziewczynie zmagającej się z uzależnieniem od narkotyków, "Jeszcze nie dziś" Bruno Santamaría Razo, którego głównym bohaterem jest młody gej mieszkający na meksykańskiej prowincji, ukazujący rzeczywistość Bliskiego Wschodu "Notturno" Gianfranco Rosiego oraz "Prezydent" Camilli Nielsson, czyli zapis wizyty w Zimbabwe po ustąpieniu w 2017 r. z urzędu prezydenta Roberta Mugabe.
Wśród nominowanych tytułów jest także dokument animowany "Przeżyć" Jonasa Pohera Rasmussena, ukazujący akcję grupy obrońców praw człowieka, film "Sabaya" Hogira Hirori oraz "Stambuł bez smyczy" Elizabeth Lo o życiu bezpańskich psów. Szansę na nagrodę mają również nominowane do Oscara "Śledztwo w domu spokojnej starości" Maite Alberdi, opowiadający o wojnie i pokoju "Ten deszcz nigdy nie ustanie" Aliny Gorlowej, "Tysiące małych ran" Ramony S. Diaz o dziennikarzach znajdujących się na celowniku filipińskiego prezydenta Rodrigo Duterte oraz "Zostało nam słońce" Arami Ullón, czyli historia paragwajskich Indian Ayoreo.
Dokumenty będzie można oglądać także m.in. w pozakonkursowych sekcjach takich jak np. Alfabet protestu (to filmy pokazujące, że wystarczy wykonać pierwszy krok, aby zrobić coś pożytecznego dla społeczeństwa i planety), Oblicza Ameryki Łacińskiej, Kryminalne zagadki MDAG (filmy, w których dążenie do odkrycia prawdy usłane jest przygodami jak z rasowego thrillera), Życie w czasach pandemii, Retrospektywa Gianfranco Rosiego oraz Odmieńcze spojrzenia.
Norbert Nowotnik (PAP)
nno/ dki/