W wojskowej części cmentarza Rakowickiego w Krakowie powstała kwatera, w której składane będą szczątki żołnierzy podziemia niepodległościowego. Jako pierwsi pochowani zostaną tam 14 września: ks. Władysław Gurgacz „Sem”, Ryszard Kłaput „Pomsta” i ppor. Tadeusz Zajączkowski „Mokry”.
Uroczystości rozpoczną się o godz. 11.40 od wprowadzenia trumien do bazyliki Mariackiej w Krakowie. Po mszy św. odprawionej w samo południe, kondukt pogrzebowy przemaszeruje na cmentarz Rakowicki, gdzie odbędzie się pogrzeb z asystą wojskową.
Z chwilą złożenia trumien do komór grobowych nowa Kwatera Żołnierzy Podziemia Niepodległościowego 1939-1963 uzyska oficjalny status grobu wojennego, pozostającego pod opieką państwa.
"Naszą intencją jest, by trafiały tam odnajdowane przez nas ofiary obu totalitaryzmów: hitlerowskiego i komunistycznego, ale w przypadku każdego pochówku kluczowa jest dla nas decyzja rodzin. Część rodzin chce, by ich krewni - żołnierze podziemia niepodległościowego - spoczywali na lokalnych cmentarzach. Kilka takich pogrzebów już organizowaliśmy" - powiedział PAP dyrektor krakowskiego oddziału IPN dr hab. Filip Musiał.
"Naszą intencją jest, by trafiały tam odnajdowane przez nas ofiary obu totalitaryzmów: hitlerowskiego i komunistycznego, ale w przypadku każdego pochówku kluczowa jest dla nas decyzja rodzin. Część rodzin chce, by ich krewni - żołnierze podziemia niepodległościowego - spoczywali na lokalnych cmentarzach. Kilka takich pogrzebów już organizowaliśmy" - powiedział PAP dyrektor krakowskiego oddziału IPN dr hab. Filip Musiał.
Kwatera znajduje się w wojskowej części cmentarza Rakowickiego w pobliżu nowej Alei Zasłużonych. Jest przeznaczona na 32 pochówki, co powinno przynajmniej na początku wystarczyć na pogrzeby odnalezionych i zidentyfikowanych przez IPN ofiar. Utworzenie kwatery sfinansował Instytut Pamięci Narodowej we współpracy z wojewodą małopolskim, Zarządem Cmentarzy Komunalnych i Urzędem Miasta Krakowa.
Głównym elementem rzeźbiarskim kwatery jest granitowa ściana z napisem "Wiernym synom Ojczyzny" i wizerunkiem przedwojennego orła wojskowego. Nierówno wysunięte kamienne bloki symbolizują wysiłek walczących w dążeniu do niepodległości państwa i upór w budowie wolnej Polski.
Na jednym z kamiennych bloków pod orłem umieszczono słowa ks. Władysława Gurgacza: "Każda kropla krwi niewinnie przelanej zrodzi tysiące przeciwników i obróci się wam na zgubę".
"Te słowa ks. Gurgacz wypowiedział na sali sądowej podczas procesu. Pokazują one postawę pokolenia walczącego wówczas o niepodległość Polski. Postanowiliśmy przywołać je także dlatego, że ks. Gurgacz będzie jedną z pierwszych osób pochowanych w tym miejscu" – wyjaśnił dr Musiał.
Tylko na cmentarzu Rakowickim w Krakowie do przebadania pozostaje blisko 40 grobów, w których mogą znajdować się szczątki działaczy powojennego podziemia niepodległościowego. "Przed nami prawdopodobnie całe dekady odkrywania zapomnianych dotąd grobów i godnego chowania pogrzebanych w nich przez lata osób" – mówił dr Golik.
Projekt architektoniczny i koncepcję kwatery przygotował Dominik Dousa w konsultacji z IPN. Wizerunek graficzny orła został wypracowany przez grafika Wojciecha Mazura wspólnie z pracownikami Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa krakowskiego oddziału IPN.
Szczątki ks. Władysława Gurgacza, Ryszarda Kłaputa i ppor. Tadeusza Zajączkowskiego zostały odnalezione podczas prac poszukiwawczych IPN prowadzonych w latach 2017-2018, na cmentarzu Rakowickim.
Jak podkreślił dr Dawid Golik szef Pionu Poszukiwań i Identyfikacji IPN w Krakowie, poszukiwania szczątków Żołnierzy Wyklętych nadal są prowadzone w różnych miejscach Małopolski. Chodzi o ich odnalezienie, identyfikację i zapewnienie po latach godnego pochówku - którego nie mieli, wrzucani po egzekucjach do bezimiennych grobów. Tylko na cmentarzu Rakowickim w Krakowie do przebadania pozostaje blisko 40 grobów, w których mogą znajdować się szczątki działaczy powojennego podziemia niepodległościowego. "Przed nami prawdopodobnie całe dekady odkrywania zapomnianych dotąd grobów i godnego chowania pogrzebanych w nich przez lata osób" – mówił dr Golik.
14 września przed uroczystościami pogrzebowymi, w Centrum Edukacyjnym IPN "Przystanek Historia" otwarta zostanie wystawa "Ks. Władysław Gurgacz. Kapelan Polski Podziemnej"
W tym roku planowany jest jeszcze jeden uroczysty pogrzeb czterech żołnierzy odnalezionych w wyniku działań IPN.
14 września przed uroczystościami pogrzebowymi, w Centrum Edukacyjnym IPN "Przystanek Historia" otwarta zostanie wystawa "Ks. Władysław Gurgacz. Kapelan Polski Podziemnej". Na ekspozycji zaprezentowane zostaną obrazy i pamiątki związane z ks. Gurgaczem, pochodzące za zbiorów Muzeum Prowincji Polski Południowej Towarzystwa Jezusowego w Starej Wsi koło Brzozowa oraz Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL w Warszawie. Wystawę będzie można oglądać do końca października.
Ks. Władysław Gurgacz "Sem" (1914-49) był jezuitą. W 1947 roku związał się z oddziałem Polskiej Podziemnej Armii Niepodległościowej, był kapelanem żołnierzy podziemia. Ujęty przez komunistów w lipcu 1949 roku po procesie przed Sądem Wojskowym został skazany na karę śmierci, którą wykonano 14 września 1949 roku w więzieniu na Montelupich.
Ryszard Kłaput "Pomsta" (1924-47) należał do Zgrupowania Partyzanckiego "Błyskawica" Józefa Kurasia "Ognia". Przydzielono go do 3. kompanii zgrupowania, dowodzonej przez chor. Henryka Głowińskiego "Groźnego", nazywanej rabczańską lub "Plutonem śmierci". Kłaput był odpowiedzialny za przygotowanie jedzenia dla członków oddziału i czyszczenie broni. W trakcie śledztwa przyznał się do udziału w jednej tylko akcji – rekwizycji żywności i bydła we wsi Podsarnie. Podczas pokazowego procesu "bandy +Groźnego+" udowodniono mu wyłącznie działalność w partyzantce, posiadanie broni oraz udział w akcjach rekwizycyjnych wymierzonych w ludność słowacką, ale wraz z towarzyszami został skazany na karę śmierci - wyrok wykonano 17 stycznia 1947 r. w więzieniu Montelupich.
W tym roku planowany jest jeszcze jeden uroczysty pogrzeb czterech żołnierzy odnalezionych w wyniku działań IPN.
Tadeusz Zajączkowski "Mokry" (1924-46) walczył w oddziale partyzanckim AK, a po jego rozwiązaniu w 1944 r. zgłosił się do wojska. Walczył nad Nysą Łużycką. Latem 1946 r. wstąpił do działającego w rejonie Makowa Podhalańskiego oddziału partyzanckiego "Błyskawica" Stanisława Marka "Orlicza". Uczestniczył w akcjach oddziału, z czasem mianowany został dowódcą jednej z grup wypadowych. Miał być także łącznikiem między oddziałem a Józefem Kurasiem "Ogniem". Został aresztowany w sierpnia 1946 r. dwukrotnie bezskutecznie próbował ucieczki. Sąd Wojskowy skazał go na karę śmierci, a wyrok wykonano 21 października 1946 r. w więzieniu Montelupich w Krakowie.(PAP)
Małgorzata Wosion
wos/ pat/