„Artysta w kryzysie” będzie tematem przewodnim XXVII Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych w Łodzi. W ramach rozpoczynającego się 2 października wydarzenia zaplanowano osiem przedstawień oraz dwie wystawy i dyskusję o obecnej sytuacji artysty.
Organizowany przez Teatr Powszechny festiwal odbywa się w Łodzi od 1994 roku i jest jednym z najważniejszych i najstarszych tego typu wydarzeń teatralnych w Polsce.
Tegoroczna impreza miała odbyć się na początku roku, lecz ze względu na epidemię koronawirusa i zamknięte teatry została przeniesiona na jesień. Z pandemią i związaną z nią trudną sytuacją artystów oraz twórców związany jest temat zbliżającego się wydarzenia.
Tematem tegorocznego festiwalu będzie "Artysta w kryzysie". "Chciałabym, abyśmy postawili sobie pytanie o teatr i twórców w pandemii - jak teatr radził sobie i jak reagował na sytuację, w której wszyscy się znaleźliśmy, kiedy cały świat niejako zatrzymał się w jednej chwili z powodu epidemii koronawirusa" - powiedziała dyrektor artystyczny festiwalu Ewa Pilawska.
Zwróciła uwagę, że domeną artysty jest niezależność i wolność, a w teatrze partnerem artysty jest widz. "Jaką refleksję o teatrze obudziły zamknięte widownie, gdy artyści i widzowie musieli przenieść się do internetu? Czy artysta jest wolny i niezależny także wtedy, gdy nie ma odbiorcy? Czy współczesny artysta w ogóle może być całkowicie wolny i niezależny? Jaki wpływ na niego ma widz? Na ile jest od niego uzależniony?" – to pytania, które mają towarzyszyć XXVII Festiwalowi Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych.
Pilawska poinformowała, że w program został dostosowany do wysokości dotacji z Urzędu Miasta Łodzi, która została zmniejszona o 45 proc. z powodu sytuacji finansowej miasta związanej z pandemią.
Mimo tego, wielbiciele teatru od 2 do 28 października będą mogli obejrzeć osiem przedstawień w reżyserii uznanych twórców, w tym m.in. Luka Percevala, Krzysztofa Warlikowskiego i Krystyny Jandy.
Większość spektakli odbędzie się na scenie Teatru Powszechnego.
Festiwal otworzy "Aleja zasłużonych" w reż. Jandy (Teatr Polonia w Warszawie). W repertuarze znalazły się też: "Klątwa rodziny Kennedych" w reż. Wiktora Rubina (Teatr im. Żeromskiego w Kielcach), "Pacjent 0" w reż. Wojtka Ziemilskiego (Teatr Dramatyczny im. Jerzego Szaniawskiego w Wałbrzychu), "3SIOSTRY" w reż. Percevala (koprodukcja TR Warszawa i Narodowego Starego Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie), "Bieguni" na podstawie powieści Olgi Tokarczuk i w reż. Michała Zadary (koprodukcja Teatru Powszechnego w Warszawie i Teatru Łaźnia Nowa w Krakowie), "Odyseja. Historia dla Hollywoodu" w reż. Warlikowskiego (Nowy Teatr w Warszawie), "Jądro ciemności" na podstawie opowiadania Josepha Conrada w reż. Pawła Łysaka (Teatr Powszechny w Warszawie) oraz "Chciałem być" w reż. Michała Siegoczyńskiego (Teatr Powszechny w Łodzi) o losach Krzysztofa Krawczyka.
Sprzedaż biletów rozpocznie się 21 września. Będzie można nabyć je w kasie teatru, w internecie oraz w biletomacie.
W festiwalowych planach jest także dyskusja poświęcona artystom oraz dwie wystawy: fotosów spektaklu "Chciałem być" autorstwa Macieja Zakrzewskiego w Manufakturze oraz plakatów Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych w Szykierze. (PAP)
autor: Bartłomiej Pawlak
bap/ pat/