Od litery M rozpoczną się przesłuchania do Konkursu Chopinowskiego. Jako pierwsza wystąpi Xuanyi Mao z Chin – podano podczas czwartkowej konferencji prasowej.
"Przesłuchania rozpoczną się w porządku alfabetycznym od litery wylosowanej podczas dzisiejszej konferencji prasowej" - podał rzecznik prasowy konkursu Aleksander Laskowski.
Wicepremier, minister kultury Piotr Gliński wylosował literę z maszyny losującej z 1966 r., udostępnionej przez Totalizator Sportowy, którą wprawił w ruch dyrektor konkursu i Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina Artur Szklener. Prof. Gliński wylosował literę "M", co oznacza, że jako pierwsza w I etapie konkursu zagra Xunayi Mao z Chin. Przesłuchania rozpoczną się 3 października w niedzielę.
"Drodzy państwo, mamy święto. Można powiedzieć, że świętujemy po raz drugi, bo w zeszłym roku się nie udało, ale byliśmy przygotowani i w teraz konkurs się odbędzie" - powiedział minister kultury Piotr Gliński, podczas czwartkowej konferencji prasowej.
Jak dodał, "to święto Polski, ale i całego świata". "Chopin jest wizytówką naszego kraju na całym świecie, jest marką międzynarodową, najdroższą polską marką; podobno wycenia się Chopina na trzy miliardy złotych" - zwrócił uwagę i dodał, że jego zdaniem, to znacznie za mało. "Według mnie to wartość niewyrażalna. Cieszymy się, że konkurs się odbędzie" - podkreślił.
Minister przypomniał, że przygotowania do konkursu przebiegały sprawnie i mimo pandemii konkurs odbędzie się. "Mamy też zapewnioną opiekę Ministerstwa Zdrowia" - poinformował.
"Budżet konkursu to 20 mln zł, ale wydatków jest znacznie więcej. 12 mln zł pochodzi z dotacji Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu. Jesteśmy z tego dumni" - powiedział.
"Przede wszystkim wygra Chopin, kultura i to, co jest najważniejsze, czyli więzi międzyludzkie, to, co jest sensem naszego życia, co jest najważniejsze, także najważniejsze dla polskiej tożsamości" - mówił wicepremier.
Prezydencki minister Wojciech Kolarski wskazał, że patronat prezydenta nad konkursem "ma swoją tradycję". "Można powiedzieć, że sięga ona początków konkursu. To prof. Jerzy Żurawlew zwrócił się do prezydenta Ignacego Mościckiego, aby swoim patronatem podkreślił znaczenie pierwszego Konkursu Chopinowskiego w 1927 roku, i tak się stało" - przypomniał sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP.
"Od tego momentu patronat prezydencki pokazuje, że to jest wydarzenie o charakterze państwowym, niezwykle ważne dla polskiej kultury" - dodał.
Kolarski poinformował, że "w tym roku patronat ma również szczególny charakter, z uwagi na trwające obchody 100-lecia odzyskania niepodległości".
Przekazał też, że prezydent ufundował "nagrodę pieniężną w wysokości 40 tys. euro". Podkreślił "wyjątkowe znaczenie tej nagrody, bo to jest jedyna nagroda pieniężna ufundowana przez prezydenta RP".
Dodał, że prezydent razem z pierwszą damą będą gościć laureatów konkursu oraz członków jury w Pałacu Prezydenckim. "W miejscu, w którym 24 lutego 1818 roku podczas charytatywnego koncertu organizowanego w ówczesnym Pałacu Radziwiłłowskim przez Warszawskie Towarzystwo Dobroczynności, swój pierwszy koncert publiczny zagrał młody Fryderyk Chopin. Myślę, że będzie to dla młodych pianistów, laureatów konkursu, wyjątkowe wydarzenie. Będą w tym miejscu, gdzie rozpoczęła się wielka kariera, gdzie rozbłysła gwiazda Fryderyka Chopina" - podkreślił Kolarski.
Dyrektor Konkursu Artur Szklener powiedział, że eliminacje, które odbyły się dopiero w lipcu miały bardzo wysoki poziom; aż 87 osób zakwalifikowało się do konkursu. Dyrektor zapowiedział, że w konkursie inauguracyjnym wystąpi pięciu laureatów konkursów z poprzednich lat. "Można powiedzieć, że konkurs już się rozpoczął, ponieważ w Filharmonii Narodowej trwa wybór fortepianów" - dodał.
"Długo oczekiwaliśmy na ten konkurs, który jest marzeniem wszystkich młodych pianistów. Cieszymy się, że rozpocznie się już za dwa dni" - powiedziała przewodnicząca jury Katarzyna Popowa-Zydroń.
Odnosząc się do hasła tegorocznego konkursu "Talent to dopiero początek", prof. Popowa-Zydroń dodała, że najpierw jest talent, a potem praca, której efekty, mogliśmy zobaczyć podczas lipcowych eliminacji, które swoim poziomem zaskoczyły nas wszystkich. "Naprawdę można byłoby z tego zrobić dwa konkursy" - dodała.
Brazylijski pianista Nelson Freire z powodu choroby nie weźmie udziału w pracach jury Konkursu Chopinowskiego. Zastąpi go inny Brazylijczyk, Arthur Moreira-Lima. Martha Argerich, związana trwającą wiele lat przyjaźnią z Nelsonem Freire, postanowiła w tym trudnym dla niego czasie być razem z nim. Nie zagra zatem na inauguracji konkursu i nie zasiądzie w jury, w którym była w dwóch poprzednich edycjach konkursu.
Przewodnicząca jury zaznaczyła, że "ciosem w serce konkursu będzie nieobecność Nelsona Freira i Marthy Argerich". "Mimo tego traumatycznego przeżycia, mamy nadzieję, że tegoroczny konkurs wyłoni kilku światowej klasy pianistów".
Małgorzata Małaszko-Stasiewicz szefowa Programu 2 Polskiego Radia powiedziała, że "od 2 października Polskie Radio zaczyna zapisywać historię obecnego konkursu. "Wszystkie jednostki Polskiego Radia, a więc nasz program 2, program 1, 3 i Radio Chopin, będą się zajmowały transmisjami i nocnymi retransmisjami".
Magdalena Schabowska, dyrektor Instytutu Adama Mickiewicza zaznaczyła, że "ideą instytutu jest dotarcie z informacjami o Konkursie Chopinowskim do wszystkich prestiżowych mediów europejskich i światowych. Ponadto poinformowała, że IAM zaprosił na kilkunastodniowy pobyt w Polsce około 40 przedstawicieli prestiżowych periodyków, stacji radiowych i telewizyjnych, żeby upowszechniali ideę konkursu i muzykę Chopina w świecie".(PAP)
Autor: Olga Łozińska, Anna Bernat, Katarzyna Krzykowska
oloz/ abe/ ksi/ dki/