Dziennikarz i historyk Marian Turski oraz działaczka społeczna Anna Brzyska odebrali w piątek Nagrody im. ks. Stanisława Musiała za rok 2020. Wyróżnienie to jest przyznawane osobom zasłużonym dla dialogu chrześcijańsko-żydowskiego i polsko-żydowskiego.
Jak wskazał rektor Akademii Ignatianum w Krakowie ks. prof. Józef Bremer, zazwyczaj uroczystość wręczenia nagrody była organizowana w pierwszych dniach marca, bowiem 5 marca przypada rocznica śmierci zmarłego w 2004 roku ks. Stanisława Musiała. W tym roku w rocznicę ogłoszono laureatów, a uroczystość wręczenia nagrody - ze względu na pandemię koronawirusa - przesunięto na termin jesienny.
Nagrodę im. ks. Stanisława Musiała ustanowił w 2008 roku Klub Chrześcijan i Żydów "Przymierze". Jej fundatorami są: rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego, prezydent Krakowa i Gmina Wyznaniowa Żydowska w Krakowie. Nagroda jest przyznawana w dwóch kategoriach: za twórczość promującą ducha dialogu i współpracy chrześcijańsko-żydowskiej i polsko-żydowskiej oraz za podejmowanie inicjatyw społecznych na rzecz pojednania.
W pierwszej kategorii kapituła, której przewodniczy rektor UJ prof. Jacek Popiel, nagrodziła Mariana Turskiego. Ten urodzony w 1926 roku historyk i dziennikarz w młodości sam doświadczył prześladowania: w czasie wojny był przesiedlony do łódzkiego getta, następnie więziony w obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau i w Buchenwaldzie, przeżył marsz śmierci z Auschwitz do Wodzisławia Śląskiego.
Jak podkreślono w laudacji wygłoszonej przez wiceprezydenta Krakowa Bogusława Kośmidera w imieniu prezydenta miasta Jacka Majchrowskiego, „Marian Turski, jak mało kto zna wartość pokojowego współistnienia”. „Marian Turski osobiście odczuł jak bolesna jest cena za antagonizmy społeczeństw i religii. Jako mieszkaniec łódzkiego getta, więzień obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau i ocalały z Holokaustu poznał w najczystszej postaci nienawiść, okrucieństwo i pogardę” - podkreślił prezydent.
Marian Turski dziękując za nagrodę podkreślił, że szczególnie cieszy go, iż jest ona związana z postacią ks. Stanisława Musiała. „Staszek nosił w sobie cierpienie i winę całego świata. On nosił w sobie poczucie winy, za to co się stało złego, on czuł się winnym jakby mojego losu hiobowego (…). Myślę, że to co Staszka łączyło ze mną, to jest jakaś wspólna nuta, czy wspólny element chyba cierpienia (…). Staszek był jednym z tych, którzy pomogli mi coś zrozumieć w moim życiu” - wspominał laureat.
Za podejmowanie inicjatyw społecznych na rzecz pojednania kapituła nagrodziła prezes Stowarzyszenia „Pamięć i dialog. Wspólna historia” Annę Brzyską, zaangażowaną w przywracanie pamięci o przedwojennej żydowskiej społeczności małopolskiego Brzeska.
Rektor UJ przypomniał w laudacji, że laureatka na tamtejszy cmentarz żydowski trafiła przypadkiem w 2014 roku i poruszona tym, co zobaczyła, rozpoczęła starania o jego uporządkowanie.
Dzięki jej działaniom – wyliczał prof. Popiel - w Brzesku m.in. uporządkowano cmentarz, co roku odbywają się Marsze Pamięci w rocznicę zagłady tamtejszego getta, stworzono Księgę Pamięci Żydów z Brzeska i powiatu brzeskiego, przygotowana została dokumentacja cmentarza żydowskiego. Annie Brzyskiej w podejmowane przez nią działania udało się włączyć lokalną społeczność, władze Brzeska i działające w mieście instytucje, w tym szkoły, a także potomków brzeskich Żydów – wskazał.
„Anną Brzyską kieruje autentyczna wiara w sens słynnego wezwania Mariana Turskiego +nie bądź obojętny+ (…). Realizowane przez nią przedsięwzięcia są zawsze wymierzone w przyszłość i obliczone na wywołanie trwałej zmiany” - podkreślił autor laudacji.
Laureatka dziękując za nagrodę wyznała, że traktuje je jako wyróżnienie dla wszystkich działających na rzecz dialogu, którzy „w pewnym momencie usłyszeli jakieś wołanie”. „Kiedy to wołanie usłyszysz, to nie sposób żyć jak wcześniej” - mówiła i wyznała, że dla niej był to „krzyk o pamięć” dziesiątków tysięcy Żydów zamordowanych w Holokauście na terenie Polski.
„We współczesnym świcie jest tyle zła i podziałów, że całego świata nikt z nas nie może zmienić w pojedynkę, ale to nie zwalnia nas z odpowiedzialności do naprawiania rzeczy w naszym najbliższym otoczeniu, robieniu czegoś dobrego” - oceniła Brzyska. Dla niej – mówiła – jest to dbanie o pamięć o społeczności żydowskiej w Brzesku i utrzymywanie dialogu polsko-żydowskiego. Wyraziła zadowolenie, że w inicjatywy przez nią inicjowane włącza się coraz więcej młodzieży z brzeskich szkół.
Jak przypomina kapituła nagrody, jej patron ks. Stanisław Musiał (1938-2004), jezuita, autor głośnego tekstu "Czarne jest czarne", był niestrudzonym orędownikiem dialogu chrześcijańsko-żydowskiego, konsekwentnie sprzeciwiającym się wszelkim przejawom antysemityzmu i ksenofobii.
W poprzednich latach laureatami Nagrody zostali: prof. Jan Błoński oraz Miasto i Gmina Chmielnik, prof. Joanna Tokarska-Bakir i Bogdan Białek, prof. prof. Bożena i Jerzy Wyrozumscy oraz Tomasz Pietrasiewicz i Ośrodek „Brama Grodzka – Teatr NN” w Lublinie, Anna Lebet-Minakowska i ks. Manfred Deselaers, Stefan Wilkanowicz i nieformalna Grupa Przyjaciół z Olkusza (Ireneusz Cieślik, Olgerd Dziechciarz, Krzysztof Kocjan, prof. Dariusz Rozmus), prof. Stanisław Krajewski i Mirosław Skrzypczyk, ks. Romuald Jakub Weksler-Waszkinel i Zofia Radzikowska, prof. Jan Małecki i prof. Aleksander Skotnicki, Bella Szwarcman-Czarnota i prof. Wacław Wierzbieniec, ks. prof. Michał Czajkowski i Urszula Antosz-Rekucka, abp Henryk Muszyński i Adam Bartosz oraz prof. Jan Grosfeld i Dariusz Popiela.(PAP)
autor: Rafał Grzyb
rgr/ pat/