Konferencja Rektorów Akademickich Szkół Polskich (KRASP), Polska Akademia Nauk i inne grona naukowców pozytywnie oceniają działalność Narodowego Centrum Nauki (NCN). W ubiegłym tygodniu szef MEiN Przemysław Czarnek skrytykował m.in. sposób przydzielania grantów przez tę instytucję.
W minionym tygodniu minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek stwierdził, że "podział środków z NCN jest absolutnie nietransparentny, oceny grantów są skandaliczne". Dodał, że w przypadku projektów obejmujących nauki ścisłe i techniczne jest to "mniej niepokojące", ale inaczej jest w przypadku nauk humanistycznych.
PAP zapytała kilka organizacji zrzeszających polskich naukowców o ocenę działalności NCN. "Jestem nią (negatywną oceną ministra Czarnka na temat działalności NCN - PAP), nie tylko zresztą ja, bo od kilku dni słyszę zewsząd takie glosy, zdumiony" - przekazał rzecznik KRASP prof. Wiesław Banyś. KRASP tworzą rektorzy 107 szkół wyższych, w tym 10 uczelni niepublicznych; 10 szkół ma status uczelni stowarzyszonych.
"Ocena przez środowisko tej naszej pierwszej agencji grantowej, której działalność opiera się na modelu European Research Council, najbardziej prestiżowej z europejskich agencji grantowych, od lat jest zdecydowanie pozytywna, a działalność NCN wskazywana jest jako wzór dla innych agencji grantowych (...)" - dodał prof. Banyś.
Według niego nie każda instytucja w naszym kraju "może się poszczycić tak wielkim szacunkiem i prestiżem krajowym i międzynarodowym". "Życzyłbym sobie, żeby przynajmniej większość z nich mogła być tak szanowana i doceniana jak NCN" - podkreślił.
"Natomiast warto byłoby przeanalizować wnioski grantowe, które, jak rozumiem, wywołały taką ocenę. Nie można wykluczyć, oczywiście, możliwych +niesprawiedliwych+ recenzji w jakichś konkretnych przypadkach, które mogłyby się jednostkowo przydarzyć, co przy bliższej analizie będzie można spokojnie sprawdzić, do oceny takich ewentualnych odwołań jest zresztą funkcjonująca w ramach NCN komisja odwoławcza" - dodał prof. Banyś.
Minister Czarnek zasugerował również, że większość środków jest przekazywana przez NCN dużym ośrodkom. "Nie może być też tak, że NCN zauważa głównie Kraków i Warszawę, a nie zauważa większości innych ośrodków naukowo-akademickich w Polsce, a jest ich przecież dużo" - stwierdził.
"O akceptacji bądź nie wniosku nie ma przecież decydować miejsce, z którego jest dany badacz, ale jakość wniosku. (...) Wiemy przecież, że nauka nie jest demokratyczna, opiera się na autorytetach i najwyższej jakości prowadzonych badań (...). Gdyby NCN zaniechała wysokich standardów jakościowych przy ocenie wniosków, przestałaby być wiarygodną, docenianą także poza granicami naszego kraju, agencją grantową a wszyscy mielibyśmy rację mówiąc, że zamiast szerzyć najwyższe standardy jakościowe wniosków, toleruje ich przeciętność. Tak na szczęście nie jest i NCN pozostaje wierne swojej misji" - ocenił prof. Banyś.
Z kolei rzecznik Polskiej Akademii Nauk Piotr Karwowski przekazał PAP, że NCN zyskało sobie "wdzięczność i szacunek" jako niezwykle istotne dla naukowców źródło finansowania badań podstawowych.
"Widzimy, że NCN troszczy się o wysoką jakość finansowanych badań" - podkreślił. Dodał, że NCN jest otwarte na dyskusję i taką zmianę, która naprawdę pomaga naukowcom.
Wiceprzewodnicząca Komitetu Polityki Naukowej (KPN) prof. Anna Machnikowska stwierdziła, że NCN jest jedną z kluczowych instytucji w procesie stabilnego i jakościowego rozwoju nauki w Polsce. KPN jest organem pomocniczym ministra w zakresie polityki naukowej państwa.
"Działalność NCN wymiernie ten rozwój wspiera, w konsekwencji powinna ona pełnić taką rolę również w realizacji polityki naukowej państwa" – dodała. W jej ocenie o merytorycznej rzetelności i transparentności stosowanych przez NCN rozwiązań decydują m.in.: system oceny dwuetapowej stosowany przez NCN czy prawo wnioskodawców do zapoznania się z ocenami ekspertów i recenzentów.
"Przypadki ocen obarczonych rozbieżnymi lub błędnymi opiniami mają miejsce, tak jak w każdej instytucji rozpoznającej rocznie kilka tysięcy spraw, co motywuje do wzmacniania modelu gwarancji jakościowej oceny projektów, jednak nie stanowi przesłanki do fundamentalnej zmiany podstaw działania NCN" – podkreśliła.
Przewodniczący Rady Głównej Nauki i Szkolnictwa Wyższego (RGNiSW) prof. Zbigniew Marciniak poinformował PAP, że rada wypowiada się publicznie jedynie w formie podejmowanych uchwał. RGNiSW jest instytucją przedstawicielską środowiska szkolnictwa wyższego i nauki.
"Rada nie ma zwyczaju komentowania relacji medialnych z oświadczeń ministra - odnosimy się tylko do konkretnych projektów aktów wykonawczych. Tak też będzie w kwestii wypowiedzi pana ministra P. Czarnka w sprawie NCN" – wskazał. Prof. Marciniak jednocześnie dodał, że w przeszłości Rada wielokrotnie pozytywnie opiniowała zarówno plan działalności NCN, jak i sprawozdania z działalności tej agencji, w formie odpowiednich uchwał.
Minister Czarnek powiedział w ubiegłym tygodniu również, że przygotowywana jest nowelizacja ustawy o NCN. PAP zapytała, czy NCN uczestniczy w tych pracach.
"Nie jesteśmy włączeni w te prace i nie znamy powodów, dla których taka nowelizacja miałaby być przygotowywana" - poinformowała wcześniej PAP Anna Korzekwa-Józefowicz z NCN. Zapewniła, że agencja reaguje na głosy ze środowiska naukowego i modyfikuje niektóre programy i procedury a członkowie Rady NCN oraz dyrektor i wicedyrektor NCN systematycznie spotykają się z przedstawicielami środowisk naukowych.(PAP)
Autor: Szymon Zdziebłowski
szz/ mhr/