Teatr Naumiony z Ornontowic (Śląskie) zdobył Grand Prix zakończonych w niedzielę 47. Tyskich Spotkań Teatralnych. Uznanie jurorów zyskało przedstawienie „Szac” w reżyserii Iwony Woźniak.
Tyski festiwal to jedna z najstarszych imprez teatralnych w kraju. Od czwartku rywalizowało w niej 7 nieprofesjonalnych zespołów teatralnych i wykonawców z całej Polski.
Laureat Grand Prix zdobył 10 tys. zł. Nagrodę w wysokości 2,5 tys. zł za kreację zbiorową w spektaklu „Disco Mori” otrzymał zespół Teatru T.C.R. z Tychów. Nagrodę 2,5 tys. zł za reżyserię spektaklu otrzymał Maciej Dziaczka – za „Disco Mori”. Nagroda 2,5 tys. zł za stworzenie dramaturgii spektaklu „Disco Mori” trafiła do Marcina Stachonia. Nagrodę 2,5 tys. zł za adaptację na scenę tekstu poetyckiego w spektaklu „Stan stabilny” Teatru Bez Rzędów przyznano Tadeuszowi Łomnickiemu.
W jury tyskiego konkursu zasiedli reżyser, aktor i pedagog prof. Mikołaj Grabowski, teatrolożka, wykładowczyni prof. Katarzyna Flader-Rzeszowska oraz reżyser i scenarzysta Adam Wojtyszko.
„Jury pragnie podkreślić, że tegoroczne prezentacje – różnorodne zarówno pod względem treści, jak i formy – korzystały z konwencji teatru ruchu, teatru plastycznego, lalkowego i teatru poezji. Wielość konwencji stanowi o sile tyskiego festiwalu; dowodzi, że teatr nieinstytucjonalny, mimo trudności pandemicznych i finansowych, rozwija się i szuka sposobów komunikowania się z widzem” – mówił, prezentując werdykt, Grabowski.
Podziękował też pracownikom tyskiego Teatru Małego za przygotowanie festiwalu, jego dyrektorowi Pawłowi Drzewieckiemu za powrót do formuły Tyskich Spotkań Teatralnych oraz publiczności, która licznie uczestniczyła w festiwalu.
Tyski festiwal należy do najstarszych cyklicznych przedsięwzięć kulturalnych w kraju. Po raz pierwszy zorganizowany był w 1973 r. jako I Majowe Spotkania Teatrów Amatorskich, przetrwał mimo likwidacji Funduszu Rozwoju Kultury, z którego do 1990 r. był finansowany. Obecnie w jego organizowaniu pomaga m.in. miasto i sponsorzy.
Co roku festiwalowe spektakle gromadzą licznych sympatyków teatru. Co najmniej kilka zespołów teatralnych, które mają obecnie status zawodowych, po raz pierwszy zaistniało właśnie na tyskim konkursie. Od zwycięstwa w Tychach spektaklu „Oskar i Ruth” zaczął się pochód przez polskie sceny teatralne dramaturga Ingmara Villqista.
Oprócz konkursu dla teatrów nieprofesjonalnych na Tyskie Spotkania Teatralne składają się także spektakle mistrzowskie (pokazy poza konkursem). W niedzielę wieczorem, po odczytaniu werdyktu festiwalowego jury, ze swoim monodramem „Audiencja II” wystąpił Mikołaj Grabowski.(PAP)
autorzy: Mateusz Babak, Marek Błoński
mtb/ mab/ agz/