Ogłoszenie wyników 83. Konkursu Szopek Krakowskich i otwarcie wystawy pokonkursowej w Pałacu Krzysztofory w Krakowie. PAP/Łukasz Gągulski
Szopka nawiązująca do korony Bolesława Chrobrego znalazła się wśród nagradzanych konstrukcji w 83. Konkursie Szopek Krakowskich. Wszystkie zgłoszone prace można od niedzieli oglądać na wystawie w Pałacu Krzysztofory.
W tym roku jury oceniało rekordową liczbę 238 szopek. Wśród uczestników konkursu był m.in. Zbigniew Grzech, który po raz pierwszy startował w nim w 1950 roku, a teraz otrzymał wyróżnienie w kategorii szopek średnich. Po raz 53. w konkursie brał udział Zbigniew Gillert, szopkarz zdobył trzecie miejsce w dwóch kategoriach – za pracę małą i miniaturową. Organizatorzy zwrócili też uwagę na udany debiut członków Studenckiego Koła Przewodników Górskich, którzy za dużą szopkę otrzymali wyróżnienie.
– Konkurs Szopek Krakowskich przynosi odpowiedź na pytanie, czym jest miasto Kraków, po co jest to miasto, czym ono jest w swojej istocie – mówił do uczestników zebranych w niedzielę w Muzeum Krakowa dyrektor instytucji dr Michał Niezabitowski. – Oczywiście na to pytanie można udzielać odpowiedzi naukowej, ale można też udzielać odpowiedzi artystycznej: jak to miasto widzą ci, którzy nim żyją, którzy przez swój umysł, przez swoje serce, przez swoje emocje przepuszczają to wszystko, co się tu dzieje. Tym jest szopka krakowska, jest opowieścią o mieście – dodał.
Pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. kultury Paweł Szczepanik podkreślił, że „dziedzictwo narodowe to jest dziedzictwo krakowskie”.
Krakowskie szopki oceniono w trzech kategoriach: dorosłych/seniorów, młodzieżowej i OFF dla konstrukcji luźno nawiązujących do tradycji. W jury zasiadło 21 osób, w tym historycy, etnografowie i plastycy.
W kategorii dorosłych ogłoszono laureatów w czterech grupach: dla autorów szopek dużych, średnich, małych i miniaturowych. Pierwsze miejsca zajęli: Marek Markowski i Marek Markowski junior ex aequo z Aleksandrem Wełną (szopki duże), Filip Fotomajczyk (średnie), ex aequo Jakub Zawadziński i Andrzej Wróbel (małe), Kamil Proksch i Aleksander Proksch (miniaturowe).
A kategorii OFF zwyciężyła praca „Szopkomaniaków z Kobierzyna CTZ” i Karoliny Starostki-Kokoszki. W kategorii młodzieżowej jury najlepiej oceniło szopkę Pauliny Wąsik (w grupie wiekowej 12-14 lat) oraz Krzysztofa Haberki (15-17 lat). Szopki w kategoriach dziecięcych jeszcze nie zostały ocenione.
Dr Michał Niezabitowski zwrócił uwagę, że wiele tegorocznych prac nawiązywało do 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego. Organizatorzy zauważają też, że wśród zgłaszanych szopek rośnie liczba małych, a coraz mniej jest dużych. Tegoroczne szopki można od niedzieli zobaczyć na wystawie pokonkursowej w Pałacu Krzysztofory. Część z nich, przede wszystkim prace miniaturowe - zalecają organizatorzy - warto oglądać z lupą.
Krakowska szopka znacznie różni się od betlejemskich stajenek. Musi być budowlą wieżową i zawierać charakterystyczne dla architektury Krakowa detale. Najczęściej szopki są budowane na wzór krakowskich kościołów. Szopkarze chętnie odtwarzają fronton bazyliki Mariackiej oraz wieże i kopuły katedry na Wawelu. Oprócz Świętej Rodziny tradycyjnymi bohaterami krakowskich szopek są: Lajkonik, Smok Wawelski, hejnalista, krakowiacy.
Tradycja szopki krakowskiej wywodzi się z jasełek, które organizowano w okresie Bożego Narodzenia w kościołach. Najstarsze figurki jasełkowe przechowywane w Krakowie pochodzą z XIV w. i znajdują się w kościele św. Andrzeja. Do końca XIX wieku wyrobem szopek zajmowali się murarze z krakowskich przedmieść. W czasie świąt chodzili oni z szopkami po domach.
Konkurs Najpiękniejszych Szopek organizowany jest od 1937 roku. Do rywalizacji stanęło wówczas 86 osób. Po przerwie spowodowanej wybuchem wojny konkurs wznowiono w 1945 roku - na miejscu zburzonego pomnika Adama Mickiewicza znów pojawili się szopkarze. Od tej pory konkursy są organizowane nieprzerwanie co roku w każdy pierwszy czwartek grudnia. Wyniki ogłaszane są w następującą po czwartku niedzielę. Organizatorem konkursu jest Muzeum Krakowa. Część szopek muzeum kupuje do swojej kolekcji.
Tradycja szopkarstwa krakowskiego została w 2018 roku potwierdzona pierwszym polskim wpisem na Listę reprezentatywną niematerialnego dziedzictwa kulturowego ludzkości UNESCO.(PAP)
juka/ par/