Związek Nauczycielstwa Polskiego po raz kolejny odrzuca propozycje MEiN dotyczące m.in. zmian w czasie pracy i wynagrodzeniu nauczycieli. „Dalsze trwanie przy nich resortu edukacji odbieramy jako brak jakiejkolwiek woli porozumienia” - wskazał prezes ZNP Sławomir Broniarz.
"Związek Nauczycielstwa Polskiego, zgodnie ze stanowiskiem swoich ciał statutowych tj. Prezydium i Zarządu Głównego ZNP oraz opinią ZNP do propozycji zmian w pragmatyce zawodowej nauczycieli z dnia 21 września 2021 r., odrzucił wszystkie projektowane dotychczas przez Ministerstwo Edukacji i Nauki zmiany w ustawie Karta Nauczyciela" - przypomniał prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz w piśmie do ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka.
"Zdecydowanie odrzucamy również kolejne propozycje MEiN przedstawione podczas spotkania Zespołu ds. statusu zawodowego pracowników oświaty 22 października 2021 r. Nie zawierają one żadnej jakościowej zmiany powodującej zwiększenie prestiżu zawodu nauczyciela. Wprost przeciwnie, sankcjonują i rozszerzają wcześniejsze propozycje resortu w zakresie czasu pracy, mające negatywne skutki dla jakości kształcenia uczniów i wychowanków" - wskazał.
Poinformował, że ZNP nie akceptuje "wprowadzenia nowej formuły +godzin karcianych+ dla nauczycieli, a w związku z tym również propozycji rozszerzenia jej na nauczycieli nietablicowych oraz nauczycieli przedszkoli i innych form wychowania przedszkolnego, a także nauczycieli praktycznej nauki zawodu, odpowiednio o 3 i 2 godziny tygodniowo".
"Ponadto za kuriozalną uznajemy propozycję wydłużenia okresu uprawniającego do przejścia na wcześniejszą emeryturę do 2013 r., która została przedstawiona w ramach rozwiązań osłonowych dla nauczycieli" - napisał Broniarz. Według niego, z propozycji wynika, że prawo to dotyczyć będzie nielicznej grupy nauczycieli w przedziale wieku życia 59-63 lata. "Proponowana zmiana brzmienia art. 88 ust. 2a ustawy Karta Nauczyciela nie spełnia oczekiwań środowiska nauczycielskiego, któremu odebrano uprawnienie do wcześniejszej emerytury w trakcie trwania pracy zawodowej" - zaznaczył.
Podkreślił, że Związek Nauczycielstwa Polskiego domaga się przywrócenia nauczycielom prawa do przejścia na emeryturę bez względu na wiek oraz obliczania wysokości tego świadczenia według "starych zasad", wskazał na art. 53 ustawy emerytalnej.
"W przypadku odrzucenia ww. propozycji, domagamy się szybkiego uruchomienia procedur legislacyjnych w zakresie nowelizacji ustawy o nauczycielskich świadczeniach kompensacyjnych, która pozwoli na podjęcie przez nauczyciela pracy w oświacie bez utraty tego świadczenia" - poinformował prezes ZNP.
"Zgodnie z ustaleniami oczekujemy uzgodnienia terminu spotkania z premierem Mateuszem Morawieckim w celu podjęcia rozmów na temat postulowanej przez ZNP zmiany systemu wynagradzania nauczycieli, polegającej na powiązaniu wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli ze średnim wynagrodzeniem w gospodarce narodowej, jak również podwyższenia wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli od 1.01.2022 r." - napisał Broniarz.
"Przedstawione przez Ministerstwo Edukacji i Nauki propozycje nie służą budowaniu prestiżu zawodu nauczyciela i dalsze trwanie przy nich resortu edukacji odbieramy jako brak jakiejkolwiek woli porozumienia" - czytamy w piśmie.
W połowie września i w połowie października doszło do spotkań zespołu ds. statusu zawodowego pracowników oświaty, w skład którego wchodzą przedstawiciele resortu edukacji, związków zawodowych zrzeszających nauczycieli i korporacji samorządowych. Na pierwszym z nich minister edukacji i nauki przedstawił propozycje zmian m.in. w czasie pracy i w wynagrodzeniu nauczycieli. Do kolejnego spotkania, tym razem w formule dwustronnej - rząd i związki zawodowe, ma dojść 18 listopada.
Po październikowym spotkaniu przedstawiciele Związku Nauczycielstwa Polskiego, Forum Związków Zawodowych i Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" przekazali dziennikarzom, że kluczowe jest dla nich spotkanie z premierem na temat powiązania wynagrodzeń nauczycieli z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce. Podali, że od wyniku tego spotkania uzależniają powodzenie dalszych negocjacji z rządem.
"Wyjaśniliśmy naszym partnerom związkowcom i samorządowcom, że to są decyzje, które zapadają zdecydowanie wyżej niż w MEiN – bo dotyczą one nie samej woli, bo wola jest, ale reguł budżetowych, wydatkowych i pewnych kotwic, pewnych rozwiązań prawa budżetowego – również na szczeblu unijnym" – powiedział wówczas minister edukacji i nauki po zakończonym spotkaniu.
Czarnek wskazał, że związki zawodowe "muszą już wypracowywać i rozwiązywać ten problem w centralach związkowych z premierem naszego rządu". "Pan premier Morawiecki będzie do takich rozmów przystępował z centralami związkowymi – zwłaszcza z Solidarnością" – zapewnił szef MEiN. Wyraził nadzieję na wypracowanie stanowiska rządowego i związkowego w krótkiej perspektywie czasowej.
Wrześniowe propozycje MEiN zakładają m.in. zmniejszenie liczby stopni awansu zawodowego nauczycieli z czterech do trzech – likwidację stopni stażysty i nauczyciela kontraktowego i wprowadzenie w ich miejsce jednego stopnia.
Resort zaproponował także podwyższenie tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć nauczycieli o 4 godziny (z 18 do 22), a także wprowadzenie zobowiązania nauczycieli zatrudnionych w pełnym wymiarze czasu pracy "do bycia dostępnym" dla uczniów i rodziców w szkole w wymiarze 8 godzin tygodniowo.
MEiN zaproponowało też wprowadzenie przeciętnego wynagrodzenia nauczycieli zamiast średniego, ustalanego na podstawie kwoty bazowej ogłaszanej corocznie w ustawie budżetowej.
Ma ono wynosić: dla nauczyciela bez stopnia awansu zawodowego – 140 proc., nauczyciela mianowanego – 181 proc., nauczyciela dyplomowanego – 219 proc. kwoty bazowej. Minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego dla nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego, będą ustalone, jako określony procent przeciętnego wynagrodzenia nauczycieli. Minimalne stawki dodatków do wynagrodzenia – zgodnie z propozycją MEiN – określone będą kwotowo w rozporządzeniu ministra edukacji i nauki.
Resort podaje, że po wprowadzeniu zmian, stawki przeciętnego wynagrodzenia nauczycieli będą wynosiły: dla nauczyciela niemającego stopnia awansu zawodowego – 4950 zł brutto, nauczyciela mianowanego – 6400 zł brutto i dla nauczyciela dyplomowanego – 7750 zł brutto. Z kolei minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli mających tytuł magistra i przygotowanie pedagogiczne będą wynosiły brutto odpowiednio: dla nauczyciela bez stopnia awansu zawodowego – 4010 zł, nauczyciela mianowanego – 4540 zł i dla nauczyciela dyplomowanego – 5040 zł.
W stanowiskach przesłanych do MEiN przed październikowym spotkaniem propozycje resortu odrzuciły w całości ZNP i KSOiW NSZZ "Solidarność". ZNP na znak protestu zorganizowało manifestację w Warszawie. Oświatowa "S" powołała sztab protestacyjny. Należący do Forum Związków Zawodowych Wolny Związek Zawodowy "Forum-Oświata" odrzuca propozycje MEiN z wyjątkiem jednego proponowanego rozwiązania – ustalania przez ministra edukacji i nauki w drodze rozporządzenia minimalnych stawek dodatków do wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli.
Wszystkie trzy centrale związkowe są przeciwne zwiększeniu pensum i wprowadzeniu 8 godzin dostępności nauczyciela. Opowiadają się za powiązaniem wynagrodzenia nauczycieli ze średnim wynagrodzeniem w gospodarce. ZNP po raz drugi rozpoczęło zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem nowelizacji ustawy Karta nauczyciela. Ubiegłoroczną zawieszono ze względu na pandemię COVID-19.
Przed październikowym spotkaniem ZNP, FZZ i KSOiW podpisały porozumienie, że będą razem działać przeciwko propozycjom resortu edukacji i nauki. (PAP)
Autorka: Danuta Starzyńska-Rosiecka
dsr/ agz/