Koncert z melodiami kadiszu zagrany na carillonie kościoła św. Katarzyny, waltorni i trąbkach upamiętni w piątek 83. rocznicę „nocy kryształowej”. Gdańsk jest jedynym miastem w Polsce mającym czynne carillony, a tradycja grania na tym instrumencie sięga XVI w.
Koncert rozpocznie się o godz. 16.30.
Jak poinformował rzecznik prasowy Muzeum Gdańska Andrzej Gierszewski ok. 40-minutowy koncert będzie go można wysłuchać na żywo w pobliżu kościoła św. Katarzyny, na Placu Heweliusza i przy Skwerze Ruchu Młodej Polski. Utworów będzie można wysłuchać także dzięki transmisjom online na facebookowych profilach „Carillony gdańskie – Muzeum Gdańska” i „Muzeum Gdańska” oraz na portalu miejskim www.gdansk.pl.
W koncercie wezmą udział: carillonistka miejska Monika Kaźmierczak, trębacze Paweł Hulisz i Emil Miszk z Tubicinatores Gedanenses oraz waltornista Michał Szczerba. Tło historyczne przypomni dr Janusz Marszalec z Muzeum Gdańska.
W programie koncertu znajdzie się kompozycja „Kaddish yatom” Katarzyny Kwiecień-Długosz, „Forgetfulness, Legenda”, autorstwa Emila Miszka oraz improwizacje na temat melodii kadiszowych.
Od przejęcia władzy w Niemczech przez NSDAP w 1933 r., niemieccy Żydzi stawali się z każdym rokiem coraz bardziej dyskryminowaną grupą ludności, mimo że większość z nich uważała się za rodowitych Niemców. Do tzw. nocy kryształowej doszło w nocy z 9 na 10 listopada 1938 r. Obiektem ataku były sklepy i domy żydowskie, rabowano także domy modlitwy, palono synagogi oraz dewastowano cmentarze. Wielu wyznawców judaizmu straciło życie, dorobek całego życia, a dziesiątki tysięcy zostały zesłane do obozów.
W Gdańsku „noc kryształowa” rozpoczęła się 12 listopada 1938 r., trzy dni po wydarzeniach w Niemczech. Głównym celem tłumu był symbol obecności gminy żydowskiej w mieście, nieistniejąca dziś Wielka Synagoga. Nie spalono jej wyłącznie dzięki postawie grupy weteranów ze 128. pułku piechoty gdańskiej, dowodzonej przez emerytowanego kapitana żydowskiego pochodzenia Dawida Lissauera. Budynek rozebrano rok później, w maju 1939 r.
Jak podaje Gedanopedia, internetowa encyklopedia Gdańska, pierwsze wzmianki o kupcach żydowskich przybywających do Gdańska pochodzą z początku XV wieku, kiedy, za wstawiennictwem u Krzyżaków wielkiego księcia Witolda, przybywali z Litwy. Do 1793 r. nie mieli prawa stałego zamieszkiwania i prowadzenia działalności w obrębie murów miejskich Śródmieścia. Za wyjątkiem okresu Jarmarku św. Dominika mogli tu przebywać czasowo, po otrzymaniu płatnego zezwolenia (glejtu).
W 1938 r. odebrano prawo wykonywania zawodu w Gdańsku większości lekarzy, dentystów i farmaceutów pochodzenia żydowskiego. 21 listopada 1938 r. uchwalono lokalną wersję ustaw norymberskich, zakazując zawierania formalnych i nieformalnych związków między Żydami i nie-Żydami, zamykano Żydom możliwość pracy w instytucjach publicznych, w lutym 1939 r. prawo do pracy w zawodzie utracili prawnicy.
1 września 1939 r. w Gdańsku pozostało ok. 1,4 tys. Żydów, kilku tego dnia zamordowano, kilkunastu (mężczyzn) zesłano do obozu Stutthof (nie przeżyli), innych przetrzymywano w tymczasowych aresztach i w większości zwolniono. Rodziny pozostałe w Gdańsku poddano nadzorowi policyjnemu, przyznano niższe przydziały żywnościowe, wprowadzono obowiązek meldowania się w rewirach policyjnych.
Carillon to zespół co najmniej 23 dzwonów zestrojonych ze sobą w sposób umożliwiający wygrywanie na nich melodii. Umieszczany jest przeważnie na wieżach. Tradycja carillonów sięga XII w., a ich sztuka rozwinęła się między XIV a XVIII w., szczególnie we Francji i w Niderlandach.
Pierwszy koncert carillonowy w Gdańsku został zagrany z wieży Ratusza Głównego Miasta 23 września 1561 r. z okazji zamontowania na iglicy pozłacanej figury króla Zygmunta II Augusta. Czternaście lat później podobny instrument zawisł także na wieży kościoła św. Katarzyny.
Dźwięki dzwonów o wadze od kilku kilogramów do kilku ton przez wieki towarzyszyły najważniejszym wydarzeniom w Gdańsku.
Oba gdańskie carillony zostały zniszczone w czasie II wojny światowej. W ostatnich latach, dzięki zaangażowaniu pracowników gdańskiego Muzeum Zegarów Wieżowych (obecnie Muzeum Nauki Gdańskiej – PAP), udało się odtworzyć oba instrumenty. Carillon na ratuszu składa się z 37, a ten na kościele św. Katarzyny – z 50 dzwonów. Władze Gdańska kupiły także mobilny instrument składający się z 48 dzwonów umieszczonych w przeszklonej gablocie na podwoziu zabytkowej ciężarówki.(PAP)
Autor: Robert Pietrzak
rop/ pat/