Na katowickim zabytkowym osiedlu Nikiszowiec od 3 do 5 grudnia odbędzie się Jarmark na Nikiszu – podali jego organizatorzy. Popularne wydarzenie zostanie zorganizowane po rocznej przerwie, w formule uwzględniającej ograniczenia pandemiczne.
Nikiszowiec (nazywany lokalnie Nikiszem) jest uważany za jedno z najciekawszych miejsc Katowic. Najbardziej malownicze, najlepiej zachowane i zamieszkane do dziś osiedle robotnicze sprzed stu lat tworzy kompleks dziewięciu budynków z charakterystycznej czerwonej cegły z wewnętrznymi dziedzińcami, rozmieszczonymi wokół centralnego placu z neobarokowym kościołem św. Anny.
Od lat trwają starania, aby ożywiać to miejsce dla mieszkańców i turystów. Przedświąteczny Jarmark na Nikiszu, a potem również letni Odpust u Babci Anny, nawiązujący do święta patronki parafii św. Anny w Janowie-Nikiszowcu, były początkiem przemian dzielnicy. Potem stały się ponadregionalną atrakcją turystyczną.
W poprzednich latach na obu wydarzeniach pojawiało się ok. 200 wystawców z całej Polski. Oferowali m.in. biżuterię wykonaną z tradycyjnych i oryginalnych materiałów, wyroby mydlarskie, ceramikę, rękodzieło krawieckie czy wyroby dla dzieci. W ub. roku odpust i jarmark nie odbyły się z powodu epidemii. Odpust w tym roku powrócił – przy zachowaniu zasad bezpieczeństwa.
W ostatnich dniach organizator – Stowarzyszenie Fabryka Inicjatyw Lokalnych – zapowiedział, że od 3 do 5 grudnia, po roku przerwy spowodowanej pandemią, jarmark znów się odbędzie. Jak napisano w zapowiedzi Stowarzyszenia, znajdzie się na nim to "co najlepsze na polskim rynku rękodzielniczym, czyli 170 wystawców, stragany z rękodziełem, sztuką użytkową, ozdobami świątecznymi, biżuterią".
"W tym roku zwiększyliśmy obszar jarmarku, będzie zatem znacznie więcej miejsca i przestrzeni na spokojne i bezpieczne zakupy. Będą nam towarzyszyć przepiękne świąteczne iluminacje na kamienicach, artystyczne kameralne wydarzenia w przestrzeni Nikiszowca, a w centralnej części rynku na dzieci czekać będzie karuzela wiedeńska" – zasygnalizowano.
"Zapraszamy na poczęstunek do kilkudziesięciu kramów z kuchnią regionalną, maszketami – tymi śląskimi, i nie tylko, oraz oczywiście grzanym winem, piwem i nalewkami. W sobotę – w Barbórkę – zapraszamy m.in. na jubileuszowy koncert Orkiestry Dętej Wieczorek w kościele św. Anny" – zapowiedziała Fabryka Inicjatyw Lokalnych.
Całe osiedle Nikiszowiec objęte będzie zakazem wjazdu (z wyłączeniem mieszkańców). Na jarmark będą kursowały bezpłatne linie autobusowe z centrum (przez węzeł przesiadkowy na Zawodziu) i z dużego parkingu przy cmentarzu Komunalnym przy ul. Murckowskiej.
Z uwagi na sytuację epidemiologiczną organizatorzy proszą o stosowanie się do aktualnych w dniu odpustu zaleceń i obostrzeń, w tym przede wszystkim o zachowanie dystansu, a także zasłanianie ust i nosa maseczką.
Nikiszowiec, choć uważany za główną turystyczną atrakcję Katowic, jeszcze dekadę temu był zaniedbany. Miasto jednak odnowiło rynek i ulice. W dawnym osiedlowym maglu powstał poświęcony dzielnicy oddział Muzeum Historii Katowic, działa Centrum Informacji Turystycznej. Zaczęły funkcjonować lokale gastronomiczne i inne integrujące ludzi miejsca.
Od 2013 r. w Nikiszowcu działa centrum dla młodzieży Zimbardo Youth Center. Jego inicjatorem był znany amerykański psycholog Philip Zimbardo. Organizowane są przedsięwzięcia m.in. mające aktywizować i integrować mieszkańców. Nikiszowieckie jarmark i odpust są jednymi z nich.(PAP)
Autor: Mateusz Babak
mtb/ joz/