Wicepremier Piotr Gliński ogłosił w środę na Zamku Królewskim w Warszawie powołanie Spółki Celowej odpowiedzialnej za odbudowę Pałacu Saskiego. Wręczył także powołania członkom Zarządu Spółki. Prezesem został Jan Edmund Kowalski, wiceprezesem ds. finansowych – Robert Cicirko, członkiem zarządu – Robert Bernisz.
W wydarzeniu uczestniczyli także m.in. sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Wojciech Kolarski, były marszałek Senatu, senator PiS Stanisław Karczewski, sekretarze stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Jarosław Sellin oraz Szymon Giżyński, podsekretarz stanu w MKiDN Magdalena Gawin, wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski, dyrektor Narodowego Centrum Kultury prof. Rafał Wiśniewski, wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł.
Podczas uroczystości na Zamku Królewskim w Warszawie wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński ogłosił powołanie Spółki Celowej Pałac Saski sp. z o.o. Akt założycielski, na mocy którego spółka Pałac Saski została oficjalnie zawiązana, został podpisany przez wicepremiera prof. Piotra Glińskiego 30 listopada.
Wicepremier Gliński wręczył podczas uroczystości powołania członkom Zarządu Spółki. Prezesem został Jan Edmund Kowalski, wiceprezesem ds. finansowych - Robert Cicirko, członkiem zarządu - Robert Bernisz.
Powołana została również sześcioosobowa Rada Nadzorcza, która reprezentuje instytucje podstawowe dla odbudowy – reprezentant prezydenta, reprezentant premiera, reprezentanci ministra kultury i dziedzictwa narodowego, a także reprezentant m.st. Warszawy. Jej członkami zostali: prof. Rafał Wiśniewski, dr hab. Małgorzata Podrecka, Michał Olszewski, Robert Chmielarczyk, Michał Pelczarski i Grzegorz Kłoczko.
Gliński podkreślił, że powołanie Spółki Celowej Pałac Saski sp. z o.o. to "kolejny etap w zainaugurowanym przez pana prezydenta procesie odbudowy Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla oraz kamienic przy ul. Królewskiej". Wskazał, że powołanie tej spółki jest również zgodne z ustawą z 11 sierpnia. "Spółka jest powołana do zadań sprawnej odbudowy i efektywnego zarządzania procesem odbudowy tych wielkich i ważnych historycznych nieruchomości" – wyjaśnił.
„Decyzja o odbudowie Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla oraz kamienic przy ul. Królewskiej dopełnia historyczne założenie architektoniczne, a także kończy proces obudowy Warszawy po zniszczeniach wojennych. Odbudowa jest przede wszystkim ważna dla tożsamości polskiej wspólnoty, polskiego dziedzictwa historycznego, ale także dla przyszłości” – ocenił wicepremier.
Jak dodał, "decyzja o odbudowie Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla oraz kamienic przy ul. Królewskiej dopełnia historyczne założenie architektoniczne, a także kończy proces obudowy Warszawy po zniszczeniach wojennych. "Odbudowa jest przede wszystkim ważna dla tożsamości polskiej wspólnoty, polskiego dziedzictwa historycznego, ale także dla przyszłości" - ocenił.
Gliński przypomniał, że zgodnie z założeniami ustawy to miejsce ma być przeznaczone na "dwie bardzo ważne instytucje państwowe – Senat RP i Urząd Wojewódzki – oraz na instytucje kulturalne, edukacyjne i użyteczności pożyteczności społecznej". Podkreślił, że "będzie to miejsce wypełnione funkcją kulturalno-edukacyjną i społeczną dla nas wszystkich".
Szef MKiDN wyraził nadzieję, iż "tak jak sprawnie rozpoczęty został proces przygotowywania do odbudowy, tak i powołanie spółki będzie tym punktem, który zdynamizuje kwestie zarządzania i przygotowywania tego wielkiego dzieła".
Podziękował również inicjatorom odbudowy. "Przede wszystkim te podziękowania są dla społeczności polskich historyków sztuki, architektury i urbanistyki, którzy myśleli o odbudowie w czasach powojennych, ale ze względów obiektywnych - braku środków i charakteru państwa, jakie powstało po 1945 r. w Polsce - nie było to możliwe" – zaznaczył. Jak przypomniał, "wrócił do tej idei prezydent Lech Kaczyński, a następnie, 11 listopada 2018, w stulecie niepodległości, powrócił do tej idei prezydent Andrzej Duda".
Gliński ocenił, że ważnym momentem było także zaangażowanie Senatu RP w proces odbudowy. "Składam podziękowania dla marszałka Stanisława Karczewskiego. To pan marszałek był tą osobą, która projekt cały czas promowała i w gruncie rzeczy doprowadziła do tego, że decyzją kierownictwa politycznego mojego środowiska politycznego, ale także pana premiera Mateusz Morawieckiego mogliśmy doprowadzić do tego, że jesteśmy w tym momencie, w którym jesteśmy" - szef MKiDN. "Pan prezydent wystąpił z inicjatywą ustawodawczą, pani marszałek Elżbieta Witek przeprowadziła sprawnie ten proces. Uzgadniamy także kwestie z reprezentantem m. st. Warszawy" – dodał.
"Budujemy tę bardzo potrzebną historyczną instytucję wspólnie, jako polska wspólnota dla Polski" - podkreślił Gliński.
List do uczestników uroczystości skierowała marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Odczytał go sekretarz stanu w MKiDN Jarosław Sellin.
"Proszę pozwolić, że posłużę się kolokwializmem, że dziś +słowo zamienia się w czyn+, bowiem w sierpniu tego roku Sejm RP podjął ustawę o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie odbudowy tychże obiektów. Mam świadomość, że jeszcze długa droga do osiągnięcia ambitnego celu, ale wierzę, że projekt zostanie jak najszybciej ukończony" - napisała w liście marszałek Witek.
Oceniła, że "restytucja Pałacu Saskiego jest upragniona i długo oczekiwana przez Polaków. Ma również głęboki symboliczny wymiar zarówno w sferze materialnego, jak i duchowego dziedzictwa całego narodu". "Jest swoistą klamrą zamykającą okres totalitaryzmów i odrodzenia z wojennych zgliszczy, a także spełnieniem woli tych, którzy walczyli o niepodległą Polskę oraz przywrócenie jej dawnej świetności. Śp. prezydent RP prof. Lech Kaczyński przed laty nakreślił piękną ideę odbudowania zniszczonego przez Niemców kompleksu budynków, dzisiaj to my jesteśmy wykonawcami jego testamentu, więc musimy dołożyć wszelkich starań, by jak najlepiej wypełnić zaszczytne zobowiązanie" - wskazała.
Podziękowała wszystkim, którzy "z zaangażowaniem pracują nad realizacją planów, by odtworzyć świetność dawnego Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego". "Ufam, że podejmowane działania zacieśnią międzypokoleniowe oraz społeczne więzi" - dodała. Pogratulowała także członkom Zarządu Spółki Celowej życząc im "niesłabnących sił, wytrwałości oraz powodzenia w podejmowanych przedsięwzięciach".
Były marszałek Senatu Stanisław Karczewski przyznał, że "cieszy go, że inicjatywa odbudowy Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla oraz kamienic przy ul. Królewskiej zyskuje coraz większe poparcie społeczne". "Chciałbym życzyć Zarządowi, Radzie Nadzorczej i wszystkim tym, którzy będą pracować przy odbudowie Pałacu Saskiego, abyśmy mogli za kilka lat, naszym marzeniem jest to, aby to było w 110. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, wejść do tego Pałacu i cieszyć się z jego otwarcia".
Podczas uroczystości Wojciech Kolarski przekazał prezesowi spółki - Janowi Edmundowi Kowalskiemu - deklarację Prezydenta RP z 11 listopada 2018 roku o restytucji Pałacu Saskiego w Warszawie.
"Ta deklaracja z 11 listopada 2018 r. podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę jest świadectwem tego ostatniego rozdziału, który my tutaj obecni, wszyscy współtworzymy. Deklaracja była do tej pory w archiwum Kancelarii Prezydenta, dzisiaj powstaje instytucja, która już rozpoczyna pracę i żeby zawsze wszyscy, którzy są zaangażowani w pracę nad odbudową Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla, kamienic od strony ul. Królewskiej, pamiętali o celu tego przedsięwzięcia, o nadziejach, które się z tym wiążą i o wielkiej odpowiedzialności" - powiedział Kolarski wręczając deklaracją prezesowi Kowalskiemu.
Pałac Saski, który wzniesiono w wyniku rozbudowy XVII-wiecznego pałacu Jana Andrzeja Morsztyna, był wielokrotnie przebudowywany w kolejnych wiekach. W okresie II Rzeczypospolitej był siedzibą Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, a sąsiedni Pałac Brühla był siedzibą MSZ. Po zniszczeniu Pałacu Saskiego przez Niemców pod koniec grudnia 1944 r. jedynym śladem po nim pozostał fragment trzech środkowych arkad, w których znajduje się Grób Nieznanego Żołnierza – symboliczna mogiła upamiętniająca bezimiennych żołnierzy poległych w obronie Polski, miejsce obchodów najważniejszych świąt państwowych.
Prezes Spółki Celowej powołanej do odbudowy m.in. Pałacu Saskiego ocenił w rozmowie z dziennikarzami, że Spółka "ma przed sobą mnóstwo pracy". "Po pierwsze to jest ta praca związana z stworzeniem zespołu, biura, tego miejsca, gdzie będziemy pracowali oraz przygotowaniem się do realizacji inwestycji. Myślę, że ten okres to jest kilka miesięcy. Z początkiem 2022 roku chcemy, aby rozpoczęły się prace związane z inwestycją, czyli uporządkowanie kwestii gruntów, przeprowadzenie prac archeologicznych pod Pałacem Brühla, powtórzenie prac archeologicznych pod Pałacem Saskim, a później przed nami jest ustalenie programu funkcjonalno-użytkowego Pałacu Saskiego i kamienic przy Królewskiej, bo wiemy, że Pałac Brühla będzie siedzibą Senatu RP" - przekazał Kowalski.
Dodał, że przed Spółką też są "kwestie współpracy międzyinstytucjonalnej". "To jest współpraca między stroną rządową a miejską, między Senatem a spółką, między organizacjami społecznymi, które też tam będą miały miejsce. Spółka Pałac Saski sp. z o.o. będzie nie tylko odpowiedzialna za budowę bryły budynku, ale też stworzenia porozumienia między instytucjami, żeby ta użyteczności tych obiektów była jak najbardziej efektywna" - wskazał.
Pałac Saski, który wzniesiono w wyniku rozbudowy XVII-wiecznego pałacu Jana Andrzeja Morsztyna, był wielokrotnie przebudowywany w kolejnych wiekach. W okresie II Rzeczypospolitej był siedzibą Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, a sąsiedni Pałac Brühla był siedzibą MSZ. Po zniszczeniu Pałacu Saskiego przez Niemców pod koniec grudnia 1944 r. jedynym śladem po nim pozostał fragment trzech środkowych arkad, w których znajduje się Grób Nieznanego Żołnierza - symboliczna mogiła upamiętniająca bezimiennych żołnierzy poległych w obronie Polski, miejsce obchodów najważniejszych świąt państwowych. (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska, Anna Kruszyńska
ksi/ akr/ pat/