Fragment bomby lotniczej Tallboy, którą zneutralizowano w ubiegłym roku w Świnoujściu, będzie prezentowany w Muzeum Narodowym w Szczecinie do końca grudnia. Blisko 5,5-tonowy niewybuch był największym tego typu znalezionym w Polsce.
"Przetrwał kawałek pancerza, kawałek bomby, który został przekazany do Muzeum Oręża Polskiego przez Urząd Morski w Szczecinie (…). Kiedy się na to patrzy, widać, jakie siły tam działały i jaka była grubość tej bomby" – powiedział we wtorek dziennikarzom dyrektor Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu Aleksander Ostasz.
"Pamiętajmy, że mieliśmy do czynienia z największym niewybuchem w dziejach Polski – to była olbrzymia bomba lotnicza, ponad sześciometrowa" – kontynuował.
Tallboya odnaleziono we wrześniu 2019 r. okolicy przeprawy promowej Centrum w Świnoujściu podczas prac przygotowawczych do pogłębiania toru wodnego Świnoujście-Szczecin do 12,5 m. Operacja jego neutralizacji wymagała wielu miesięcy przygotowań, m.in. oczyszczania okolic bomby z elementów ferromagnetycznych – usunięto kilkaset niebezpiecznych przedmiotów. Akcję neutralizacji przeprowadzili 12 i 13 października ub.r. nurkowie minerzy z 12. Dywizjonu Trałowców 8. Flotylli Obrony Wybrzeża.
Jak wspominał dowódca nurków minerów chor. mar. Michał Jodłoski, Tallboy był jedynym takim obiektem na świecie neutralizowanym pod wodą. Zastosowano metodę deflagracji (stosunkowo powolnego rozkładu materiałów wybuchowych), którą uruchomiono zdalnie.
"Nie było nigdzie na świecie wzorca do zastosowania (przy takiej operacji - PAP) i mimo tego udało nam się wypalić 37 proc. materiału wybuchowego (…), więc to znaczący sukces" – powiedział chor. mar. Jodłoski. Część materiału wybuchowego, która nie zdążyła się wypalić, eksplodowała, ale była to eksplozja dużo słabsza niż pełnej bomby.
Fragment pozostały po usuwaniu niewybuchu będzie prezentowany do końca grudnia na dziedzińcu Muzeum Tradycji Regionalnych Muzeum Narodowego w Szczecinie w ramach wystawy "Zabytki toru wodnego Szczecin-Świnoujście".
Brytyjska bomba Tallboy została zaprojektowana do niszczenia ważnych celów strategicznych, np. schronów dla okrętów podwodnych. Określana była jako bomba głęboko penetrująca – wybuch tworzył krater o głębokości 24 m i średnicy 30 m. Do końca II wojny światowej dywizjon specjalnie przystosowanych bombowców Avro Lancaster zrzucił ponad 850 takich bomb, zatapiając m.in. niemiecki pancernik Tirpitz.(PAP)
autorka: Elżbieta Bielecka
emb/ pat/