Wystawa ukazująca związki królewskiej rodziny Sobieskich ze Śląskiem, prezentacja szkła projektu Eryki i Jana Drostów, a także ekspozycja poświęcona ewolucji i różnorodności kolażu to niektóre z planów wystawienniczych Muzeum Narodowego we Wrocławiu w 2022 r.
Podsumowując miniony rok dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu dr hab. Piotr Oszczanowski podkreślił, że mimo wielu trudności i ograniczeń wynikających z pandemii wszystkie cztery oddziały MNWr odwiedziło łącznie ponad 254 tys. osób. "To ćwierć miliona gości, którzy, mimo obowiązujących przepisów sanitarnych i limitów, wyrazili wolę, chęć i potrzebę obcowania z muzeum. Mówię to z tym większą dumą i satysfakcją, gdyż dopiero od lipca dane nam było ponownie udostępnić dla zwiedzających Panoramę Racławicką. To, że udało nam się w tych ekstremalnie trudnych warunkach z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem zakończyć ten wyjątkowo skomplikowany remont, postrzegam jako jeden z największych sukcesów muzeum" – mówił.
Dyrektor zwrócił też uwagę, że w 2021 roku Muzeum Narodowe otrzymało najwyższe z możliwych wyróżnień za działalność wystawienniczą. W Konkursie na Wydarzenie Muzealne Roku Sybilla prezentowana w Pawilonie Czterech Kopuł wystawa "Willmann. Opus magnum" uznana została za najlepszą wystawę czasową roku 2020 w Polsce. "Odnieśliśmy też niekwestionowany sukces w obszarze wydawniczym, wszak publikacja autorstwa pani dyrektor dr Barbary Banaś poświęcona twórczości Eryki i Jana Drostów nagrodzona została Piórem Fredry za najlepszą edytorsko książkę roku" – wskazał.
Oszczanowski przypomniał też, że w ubiegłym roku muzeum kontynuowało procedurę zmiany podległości i od 1 lutego stanie się instytucją samodzielnie prowadzoną przez MKiDN. "Tym sposobem spełniliśmy marzenie mojego poprzednika Mariusza Hermansdorfera. 30 lat zabiegaliśmy o to, aby Muzeum Narodowe we Wrocławiu, jeśli chodzi o swój status, rangę i możliwości było na tym samym poziomie co Muzeum Narodowe w Warszawie, Krakowie, Kielcach, Poznaniu, czy dzisiaj również w Lublinie. To rzeczywiście się lada moment spełni" – dodał.
"Z tą samą determinacją i optymizmem wkroczyliśmy w rok bieżący, również ze świadomością, że nie będzie to ani czas łatwy ani okoliczności nie będą do końca sprzyjające. Tegoroczny program będzie jednak w dalszym ciągu niezwykle ambitny. Jednocześnie już w tym roku będziemy pracować nad programem, który czeka nas w roku 2023 dlatego, że będziemy wówczas obchodzić 75-lecie naszego muzeum. Jest już pewną tradycją, że zawsze na okoliczność tak okrągłych rocznic MNWr przygotowuje szczególne wystawy" - zapowiedział dyrektor.
Jedną z pierwszych ekspozycji, które będzie można zobaczyć w tym roku we wrocławskim muzeum będzie "Madonna i książę. Sobiescy na Śląsku". Pokazane zostaną na niej pamiątki związane z obecnością na Śląsku synów Jana III Sobieskiego, m.in. ołtarzyki z figurkami z kości słoniowej przypisywane Berniniemu oraz tak zwana Madonna Sobieskich – dzieło, które na co dzień znajduje się w jednym z ołtarzy bocznych wrocławskiej katedry i po raz pierwszy zostanie zaprezentowane na wystawie muzealnej. Zwiedzający zobaczą też zabytki z dawnych kolekcji lwowskich, które po II wojnie światowej trafiły do Wrocławia. Ekspozycję będzie można oglądać od 15 marca w gmachu głównym.
26 kwietnia otwarta zostanie z kolei wystawa prezentująca dorobek jednego z najciekawszych tandemów projektanckich w powojennej historii wzornictwa szkła - Eryki i Jana Drostów. "Ich nowatorskie działania projektowe uczyniły ze szkła prasowanego nowoczesne i pełne wyrazu naczynia codziennego użytku. Wiele lat po wygaśnięciu pieców hutniczych w Ząbkowicach, szkła te wciąż używane są w polskich domach, jednocześnie przeżywając renesans na rynkach aukcyjnych i w środowiskach kolekcjonerskich, osiągając często zawrotną wartość" – czytamy w zapowiedzi ekspozycji.
W czerwcu natomiast zaplanowano wystawę "Nowoczesna ceramika", na której pokazane zostaną wyroby fabryki R.M. Krause w Świdnicy działającej w latach 1882–1932. Świdnicka fabryka ceramiki, słynęła z naczyń użytkowych i dekoracyjnych wykonanych z fajansu delikatnego wykonanego techniką odlewania w formie. Były to m.in. rozmaitej wielkości wazony, pojemniki, patery, plakiety i ozdobne figurki, a także zastawa stołowa.
W lipcu odwiedzający wrocławskie muzeum będą mogli zobaczyć wystawę "Żelazny Świat. Zabytki ślusarskie – zamki, klucze, kłódki, skrzynie... ze zbiorów Muzeum Narodowego we Wrocławiu". Pokazane zostaną m.in. późnogotyckie klucze z kościoła św. Elżbiety, klucz do zamka z epoki Wikingów, czy kłódka i klamka z warsztatu Jaroslava Vonki.
Jesienią Muzeum Narodowe po raz pierwszy zorganizuje wystawę, której kuratorstwo powierzy w całości edukatorom. Ekspozycja pod roboczym tytułem "Wiwat muzeum!" będzie podkreśleniem roli edukatorów w dzisiejszej praktyce muzealnej.
Do końca sierpnia w Pawilonie Czterech Kopuł – oddziale Muzeum Narodowego we Wrocławiu prezentowana będzie wystawa "Abakanowicz. Totalna", którą zwiedzający mogą oglądać od połowy grudnia ubiegłego roku. To największa całościowa prezentacja znajdującego się w zbiorach MNWr dorobku artystycznego tej światowej sławy polskiej artystki współczesnej. "Stwierdziliśmy, że tego typu wystawa, która wymagała od nas sporych nakładów logistycznych – część wystawy stałej została rozmontowana po to, aby godnie pokazać prace Magdaleny Abakanowicz – powinna potrwać dłużej. Zależało nam, aby również turyści, którzy, mam nadzieję, odwiedzą nas latem, mogli tą ekspozycję zobaczyć" – tłumaczyła Iwona Bigos, kierowniczka Pawilonu Czterech Kopuł.
W październiku natomiast zaplanowano tu wystawę "Collage – klejone światy", będącą próbą pokazania ewolucji oraz różnorodności kolażu, który przez lata był i nadal jest używany przez artystów do rozmaitych celów. Na wystawie będzie można zobaczyć powstałe na przestrzeni ostatnich 150 lat prace wybitnych polskich i zagranicznych artystów, reprezentujące wszystkie dziedziny sztuki.
Z kolei wśród planów Muzeum Etnograficznego znalazła się m.in. prezentacja twórczości Piotra Rogalińskiego – współczesnego artysty, rzeźbiarza, muzyka i autora scenografii teatralnych, który inspiruje się dawną twórczością ludową. Artysta przetwarzając materiały z drugiego obiegu, przede wszystkim używane dawniej na wsi drewno, tworzy wielopostaciowe i ruchome instalacje opowiadające o losie człowieka wpisanym w otaczającą naturę. (PAP)
Autorka: Agata Tomczyńska
ato/ aszw/