Był wszędzie tam, gdzie rozbłysła iskierka nadziei na odzyskanie wolności – napisał o nim prezydent Andrzej Duda. Jacek Smagowicz, były działacz opozycji antykomunistycznej i członek NSZZ „Solidarność”, spoczął w środę na cmentarzu Rakowickim w Krakowie.
Uroczystości pogrzebowe Jacka Smagowicza rozpoczęły się od mszy św. odprawionej w bazylice Mariackiej. Przed nabożeństwem Andrzej Waśko, doradca prezydenta RP odczytał list od Andrzeja Dudy, a następnie na ręce rodziny przekazał przyznany pośmiertnie Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.
Prezydent w liście skierowanym do uczestników uroczystości pogrzebowych b. opozycjonisty podkreślił, że wiadomość o jego odejściu przyjął ze smutkiem. "Żegnamy dzisiaj człowieka gorącego serca, wielkiej wiary i niezłomnego patriotyzmu, zasłużonego działacza opozycji antykomunistycznej, który całym swoim życiem pragnął służyć Bogu i Ojczyźnie" - wskazał.
Duda zaznaczył, że Smagowicz "był wszędzie tam, gdzie rozbłysła iskierka nadziei na odzyskanie wolności". Uczestniczył w wydarzeniach Marca’68, współpracował z Komitetem Obrony Robotników i Konfederacją Polski Niepodległej, współtworzył niezależny ruch związkowy. Od 1980 r. był także bardzo ważną postacią regionu małopolskiego "Solidarności". Jak jednak zastrzegł Andrzej Duda, "zawsze trzymał się drugiego szeregu – wolał pracować u podstaw niż przewodzić".
Prezydent przypomniał, że Smagowicz pomimo wprowadzenia przez reżim stanu wojennego nigdy nie zaprzestał działalności. "Organizował strajki i manifestacje, kolportował podziemne wydawnictwa, był niestrudzonym animatorem i dobrym duchem krakowskiej +konspiry+. Płacił za to wielokrotnym pobiciem i uwięzieniem, utratą pracy i środków do życia. Ale represje tylko utwierdzały Go w pewności, że walkę należy kontynuować i że ostatecznie zakończy się ona zwycięsko" - zaznaczył.
Smagowicz – przypomniał prezydent w liście – „należał do krytyków przyjętego w wolnej Polsce modelu transformacji. Nie poprzestawał na sprzeciwie, lecz starał się aktywnie przeciwdziałać jej skutkom, zwłaszcza bezrobociu, oraz pomagać osobom potrzebującym wsparcia – zarówno materialnego, jak duchowego”.
Smagowicz – przypomniał prezydent w liście - "należał do krytyków przyjętego w wolnej Polsce modelu transformacji". "Nie poprzestawał na sprzeciwie, lecz starał się aktywnie przeciwdziałać jej skutkom, zwłaszcza bezrobociu, oraz pomagać osobom potrzebującym wsparcia – zarówno materialnego, jak duchowego" - podkreślił.
"Sam był człowiekiem niesłychanie skromnym i bezinteresownym, czym wzbudzał szacunek również tych, którzy nie podzielali Jego przekonań. Dla mnie i moich rówieśników, o pokolenie młodszych, ogromne zaangażowanie śp. Jacka Smagowicza, szczególnie w podziemiu lat 80., było świadectwem wierności ideałom Sierpnia, determinacji i odwagi obywatelskiej" – napisał prezydent.
"Za to wszystko w imieniu Rzeczypospolitej chcę Mu dzisiaj wyrazić uznanie i wdzięczność. Jego wybitne zasługi w pracy zawodowej, związkowej i społecznej oraz w propagowaniu postaw patriotycznych mam zaszczyt uhonorować pośmiertnie Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski" - podsumował Andrzej Duda.
Po nabożeństwie nastąpiło odprowadzenie zmarłego na miejsce wiecznego spoczynku na cmentarzu Rakowickim. Trumnę z jego ciałem złożono w grobowcu rodzinnym. W ceremonii uczestniczyła rodzina, przyjaciele i znajomi, a także przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, służb mundurowych, związkowców oraz Zakonu Rycerzy Jana Pawła II, którego krakowską chorągiew zakładał Smagowicz.
Wojewoda małopolski Łukasz Kmita ocenił, że śmierć Jacka Smagowicza to ogromna strata nie tylko dla Małopolski, ale i dla całej Polski. "Straciliśmy wielkiego patriotę, który z wielkim sercem i ofiarnością walczył o wolność Ojczyzny" - podkreślił.
Jacek Smagowicz urodził się w lipcu 1943 r. w Warszawie. W latach 1963-65 studiował historię w Wyższej Szkole Pedagogicznej. Działalność opozycyjną rozpoczął w 1968 r. Został zatrzymany po akcji ulotkowej potępiającej interwencję Układu Warszawskiego w Czechosłowacji. W 1977 r. uczestniczył w czarnym marszu po śmierci Stanisława Pyjasa. Od 1976 r. był współpracownikiem KOR/KSS KOR, a od 1979 r. KPN. Brał udział w manifestacjach niepodległościowych, kolportował niezależne wydawnictwa, m.in. "Głos", "Opinię", "Robotnika" i "Jedność Stoczniową".
Od września 1980 r. należał do Solidarności, był członkiem a następnie przewodniczącym komisji zakładowej w Polmozbycie. Po 13 grudnia 1981 r. organizował strajk okupacyjny w zakładzie, do 16 grudnia uczestniczył w strajku w Nowohuckim Przedsiębiorstwie Instalacji Przemysłowych Montin. 17 grudnia został zwolniony z pracy za zorganizowanie strajku.
14 czerwca 1982 r. został internowany i zamknięty w ośrodku odosobnienia w Załężu koło Rzeszowa i Uhercach. Zwolniono go 1 października 1982 r. 23 lutego 1983 r. został skazany w trybie doraźnym na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu.
Od 1983 r. J. Smagowicz współorganizował msze za ojczyznę, w 1984 r. był jednym z liderów Ruchu Odwaga i Prawda im. ks. Jerzego Popiełuszki. W latach 1984–1995 uczestniczył w rocznicowych Marszach Szlakiem I Kompanii Kadrowej. Współorganizował manifestacje i akcje protestacyjne w Krakowie. Był wielokrotnie zatrzymywany i karany grzywnami przez kolegia ds. wykroczeń.
Od 1983 r. współorganizował msze za ojczyznę, w 1984 r. był jednym z liderów Ruchu Odwaga i Prawda im. ks. Jerzego Popiełuszki. W latach 1984-1995 uczestniczył w rocznicowych Marszach Szlakiem I Kompanii Kadrowej. Współorganizował manifestacje i akcje protestacyjne w Krakowie. Był wielokrotnie zatrzymywany i karany grzywnami przez kolegia ds. wykroczeń.
W latach 1988-90 brał udział w reaktywowaniu struktur Solidarności, od 12 września 1988 r. należał do jawnego Regionalnego Komitetu Solidarności Małopolska. Był też członkiem Społecznego Komitetu Budowy Pomnika ku Czci Górników KWK Wujek w Katowicach, a od 1 lutego 1990 r. przewodniczącym Małopolskiego Oddziału Społecznego Komitetu Budowy Pomnika ku Czci Górników KWK Wujek.
W lipcu 1989 r. wrócił do pracy w Polmozbycie. W latach 1989-95 był przewodniczącym komisji zakładowej Solidarności, od 1990 r. członkiem Zarządu Regionu Małopolska (do 1995 r. w prezydium ZR), w latach 1992–2010 współautorem programu Solidarności.
Od 1990 r. wchodził w skład Wojewódzkiej komisji kwalifikacyjnej ds. weryfikacji b. funkcjonariuszy SB w Krakowie.
Koordynował pomocy Zarządu Regionu Małopolska Solidarności dla Czeczenii, a od 1995 r. był członkiem Rady Programowej Czeczeńskiego Ośrodka Informacji w Krakowie. W 1995 r. należał do grona inicjatorów postawienia pomnika Ofiar Komunizmu na cmentarzu Rakowickim. W kwietniu 2011 r. przeszedł na emeryturę.
Od 2016 r. należał do Stowarzyszenia im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz stowarzyszenia Wolność i Niezawisłość. W 2016 r. założył krakowską Chorągiew Zakonu Rycerzy Jana Pawła II. Wchodził w skład Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa przy oddziale IPN w Krakowie, a także Wojewódzkiej rady konsultacyjnej ds. działaczy opozycji antykomunistycznej oraz osób represjonowanych z powodów politycznych w Krakowie.
Był autorem publikacji m.in. w "Tygodniku Małopolskim" (1990-95), "Tygodniku Solidarność" (1990-97), "Biuletynie Informacyjnym KK NSZZ Solidarność" (od 1992), piśmie "Rynek Pracy" (od 1998).
Został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski (2006), Krzyżem Wolności i Solidarności (2016), medalem Zasłużony dla NSZZ Solidarność Regionu Małopolska (2002). W 2020 r. IPN przyznał mu tytuł Świadka Historii.(PAP)
Autorzy: Rafał Grzyb, Anna Kruszyńska
rgr/ akr/