Widać oryginalność malarza, jego indywidualizm; tutaj można poznać Malczewskiego od wielu stron, mniej znanych – powiedział minister kultury Piotr Gliński, podczas piątkowego zwiedzania wystawy „Jacek Malczewski romantyczny” w Muzeum Narodowym w Krakowie.
"Myślę, że najciekawszym rysem tej ekspozycji jest to, że jest tu w dużej mierze Malczewski mniej znany" - podkreślił szef MKiDN. Jak zaznaczył, znamy "ikoniczne, symboliczne, alegoryczne przedstawienia", ale krakowska wystawa to szansa na zobaczenie obrazów przedstawiających też pejzaże czy sceny naturalistyczne.
"Widać oryginalność malarza, jego indywidualizm. Jest on znany z autoportretów, z analizy własnego +ja+ oraz różnych swoich zainteresowań, fiksacji. Tu widzimy tego bardzo wiele, w wielu odmianach" - ocenił Gliński. "Tutaj można poznać Malczewskiego od wielu stron, mniej znanych" - powiedział.
Dodał, że niektóre spośród ok. dwóch tysięcy prac tego artysty znajduje się wśród "dzieł utraconych". "To wątek o którym często mówimy, bo musimy do tego wracać" - podkreślił Gliński.
Przypomniał, że rok 2022 to rok romantyzmu ogłoszony przez polski parlament. "Mamy 200 lat od wydania +Ballad i romansów+ Adama Mickiewicza. Wystawa w Muzeum Narodowym w Krakowie wpisuje się w rok romantyzmu, ale ona i tak musiała powstać. Wielcy polscy malarze zasługują bowiem na to, żeby takie wielkie, przeglądowe, monograficzne wystawy o nich organizować" - powiedział Gliński.
Wystawa "Jacek Malczewski romantyczny" składa się z ponad 170 prac, w tym 20 szkiców i szkicowników. Są wśród nich też te inspirowane poezją Juliusza Słowackiego, tematami baśniowymi i te ilustrujące opowiadania ludowe. Goście muzeum zobaczą również portrety i autoportrety artysty. Prezentowane prace to przede wszystkim manifestacja motywów romantycznych, które właśnie w okresie Młodej Polski pokazywano przy pomocy form wizualnych.
Wystawa to szansa na kompleksowe zapoznanie się z twórczością malarza, bo pokazywane prace pochodzą ze wszystkich faz jego działalności, m.in. tej przypadającej na czas po pierwszej wojnie światowej. Prezentowane dzieła pochodzą z kolekcji krakowskiego muzeum i innych placówek z Polski, ale również z kolekcji i zbiorów prywatnych.
Ekspozycję oglądać można od piątku do końca lipca w gmachu głównym Muzeum Narodowego w Krakowie.(PAP)
nak/ pat/