Gala VII edycji wręczenia nagród IPN "Semper Fidelis". Fot. PAP/Tomasz Gzell
Społecznicy i stowarzyszenie działający na Białorusi, Ukrainie, Ukrainie, Litwie, w Mołdawii i w Polsce zostali uhonorowani tegoroczną nagrodą Semper Fidelis. Jest ona przyznawana przez IPN za upamiętnianie dziedzictwa Kresów Wschodnich.
Uroczystość odbyła się w środę w Pałacu Rzeczypospolitej w Warszawie. Wydarzenie objął patronatem honorowym Prezydent RP Karol Nawrocki.
Prezydent skierował list do uczestników uroczystości, który odczytał Jan Józef Kasprzyk. „Nagroda Semper Fidelis stanowi wyraz głębokiego uznania dla tych, którzy wierni polskości z wielkim poświęceniem i pietyzmem kultywują oraz upamiętniają dziedzictwo Kresów w naszym kraju i za granicą. Dla tych, którzy upowszechniają w narodowej świadomości wiedzę o chlubnych, ale i bolesnych losach naszych rodaków (...), dla tych, którzy sprawiają, że epopeja Kresów jest nam współczesnym niezmiennie bliska i inspirująca” – napisał Nawrocki.
„Zdaję sobie sprawę, ile trudów, długotrwałych i konsekwentnych starań, a nieraz także odwagi w przełamywaniu różnorakich barier stoi za wspaniałymi efektami państwa działalności. Proszę przyjąć, dostojni laureaci, wyrazy wielkiej wdzięczności za otaczanie opieką polskich nekropolii oraz miejsc polskiej martyrologii w pamięci na Wschodzie” – dodał prezydent.
Wiceprezes IPN Karol Polejowski podkreślił, że miejsca, w których działają laureaci nagrody Semper Fidelis - „cmentarze, groby i kościoły, domy, pałacyki, ulice miast, miejsca naznaczone polską krwią i polska historią” - są Polską.
Dodał, że choć dzisiaj „te ślady polskości znajdują się już na terenie innych państw”, to jednak „wzbogacają te państwa, wzbogacają ich historię i dorobek kulturalny, pokazują, że można było żyć razem i to wspólne życie jest nadal możliwe”.
Tegoroczną nagrodą został uhonorowany Dymitr Wojciechowicz, który zajmuje się poszukiwaniem polskich zabytków i miejsc polskiej pamięci na Białorusi. Prowadzi działalność kulturalno-oświatową skierowaną do białoruskiej społeczności polskiej, przeprowadza kwerendy w archiwach i gromadzi pamiątki związane z Polakami i polską kulturą w celu stworzenia w przyszłości polskiego muzeum na Białorusi. W wyniku jego prac odnaleziono i poddano rewitalizacji dwadzieścia siedem grobów i upamiętnień, m.in. mogiły powstańców listopadowych i styczniowych, polskich wojskowych i urzędników z okresu II Rzeczypospolitej, a także literatów, zesłańców i wielu innych osób zasłużonych dla polskiego narodu.
Ks. Marcin Wacław Januś to kolejny laureat. Duchowny należy do Zgromadzenia Księży Najświętszego Serca Jezusowego, od ponad dwudziestu lat pełni w Naddniestrzu posługę duszpasterską. Obecnie jest proboszczem w parafii św. Marty w Słobodzie-Raszkowie, w której prawie połowa mieszkańców deklaruje polskie pochodzenie. Pomaga mieszkańcom znajdować polskie korzenie i zachęca ich do badania historii rodzinnych. Dzięki jego pomocy wiele młodych osób rozpoczęło naukę języka polskiego i uzyskało Kartę Polaka, a kilku uczniów z Naddniestrza wyjechało do szkół w Polsce. W swojej parafii celebruje polskie święta, a także jest zapraszany na uroczystości do miejscowości, w których brakuje katolickich kapłanów. Wkłada wiele wysiłku w organizacje pomocy humanitarnej i zdobywanie wsparcia dla potrzebujących mieszkańców regionu.
Wśród nagrodzonych osób znalazła się Regina Awtoniuk, która dba o polskie miejsca pamięci na Wołyniu. Każdego roku organizuje kilka wyjazdów na cmentarze znajdujące się w Ostrówkach i Woli Ostrowieckiej, Rymaczach, Lubomlu, Zasmykach, Bindudze, Bielinie, Kisielinie, Włodzimierzu. Wszystkie nekropolie i kwatery są porządkowane, odnawiane i dekorowane kwiatami oraz zniczami przez polskich wolontariuszy. W prace porządkowe, angażuje m.in. młodzież szkolną, funkcjonariuszy Straży Granicznej oraz członków rodzin żołnierzy 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej. W ramach ogólnopolskiej akcji Rodacy Bohaterom, Regina Awtoniuk uczestniczy w niesieniu pomocy humanitarnej Polakom zamieszkującym na Ukrainie, organizuje dla nich zbiórki darów i pomaga w opiece nad polskimi dziećmi podczas ich letnich wyjazdów do ojczyzny.
Pośmiertnie uhonorowana została Włada Majewska, zmarła w 2011 r. w wieku 100 lat. Urodziła się we Lwowie, gdzie pracowała w rozgłośni Polskiego Radia. Wybuch wojny zmusił Władę do opuszczenia Polski. Wraz z zespołem „Lwowska Fala” towarzysząc żołnierzom Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie dała ponad osiemset występów w Wielkiej Brytanii, Francji, Holandii i Belgii. Po wojnie osiedliła się w Londynie, gdzie została zaangażowana do teatru Mariana Hemara. W 1951 r. Włada Majewska została zatrudniona w Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa. Jego londyńską placówką współkierowała przez czterdzieści lat. Zrealizowała wiele audycji, wśród nich wywiady z wybitnymi osobistościami polskiej emigracji. Część nagrań poświęcona była przedwojennemu Lwowowi. W testamencie zapisała swój londyński dom Instytutowi Polskiemu i Muzeum im. gen. Sikorskiego w Londynie, część środków przeznaczyła też dla Towarzystwa Miłośników Lwowa w Warszawie i w Londynie. Swe dokumenty przekazała między innymi do Kolekcji Leopolis w Muzeum Niepodległości w Warszawie i do archiwum Instytutu Polskiego w Londynie. Polskiemu Radiu przekazała londyńskie archiwa RWE z dźwiękowym zapisem twórczości Mariana Hemara, zachowane dzięki jej staraniom.
Nagrodę zbiorową otrzymał Klub Historyczny Szlakiem Narbutta to grupa ludzi z różnych środowisk i zawodów, których połączyła miłość do historii kresów północno-wschodnich. Patronem Klubu jest bohater powstania styczniowego – Ludwik Narbutt. Działalność Klubu obejmuje pielęgnowanie i odnawianie miejsc pamięci, upamiętnianie bohaterów powstania styczniowego i Armii Krajowej, organizowanie uroczystości i spotkań patriotycznych. Z podjętych działań warto wymienić wmurowanie tablicy pamiątkowej w miejscu śmierci Narbutta i jego żołnierzy na tzw. Świętych Błotach niedaleko Dubicz na Litwie i posadzenie tam dębów pamięci w rocznicę zawarcia unii lubelskiej.
Wyróżnienie specjalne otrzymali Aleksandra i Bogdan Biniszewscy, którzy są inicjatorami powstania prywatnego Muzeum Lwowa i Kresów w Kuklówce Radziejowickiej (Mazowsze). Siedzibą muzeum jest bardzo wiernie odtworzona kopia dworu kresowego z 1827 r. – rodzinnej posiadłości pradziadków właścicielki. Odwzorowana została zarówno elewacja jak i wnętrza domostwa wraz z historycznym układem pomieszczeń. Dla zwiedzających Biniszewscy udostępniają parter budynku. We wnętrzach dworu znajduje się unikatowa kolekcja eksponatów, która obejmuje m.in. płótna z katafalku ks. Józefa Poniatowskiego, odezwy do mieszkańców Lwowa z 1918 r., oryginalną lampę naftową Łukasiewicza, a także zbiór porcelany, rzeźb, obrazów i pamiątek wojennych. Dumą muzeum jest biblioteka zawierająca ok. 8 tys. woluminów. Właściciele od lat starają się sprowadzać do Kuklówki Radziejowickiej niezwykle ciekawe obiekty związane z historią Polaków z Kresów. Tym sposobem na terenie muzeum znalazła się stodoła wybudowana według projektu rzeźbiarza Jana Szczepkowskiego z 1916 r., kurnik oraz stajnie huculskie, a także dwie chaty polskich zesłańców sprowadzone z syberyjskiej Tunki.
Nagroda IPN Semper Fidelis została ustanowiona w 2019 roku przez prezesa IPN. Otrzymują ją osoby, instytucje i organizacje społeczne za szczególnie aktywny udział w upamiętnianiu dziedzictwa Kresów Wschodnich na terenie Rzeczypospolitej Polskiej oraz poza jej granicami, których działalność publiczna pozostaje zbieżna z ustawowymi celami IPN. Kandydatów do nagrody mogą zgłaszać instytucje, organizacje pozarządowe oraz indywidualne osoby.
Wyróżnienie ma charakter honorowy. Laureatów wyłania Kapituła, której przewodniczącym jest prezes IPN. Wśród laureatów poprzednich pięciu edycji nagrody (2019-2023) znalazło się 30 osób i organizacji, m.in. Społeczny Komitet Opieki nad Starą Rossą, Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich oraz stowarzyszenie Rodzina Ponarska.
Jednym z patronów medialnych był portal historyczny Polskiej Agencji Prasowej Dzieje.pl. (PAP)
irk/ wnk/ dki/