Koronczarki z Koniakowa heklują ukraińską flagę z niebieskiego i żółtego kordonka. Wzór na serwecie tradycyjnie stanowią kwiaty. Ta koronka, to znak naszej solidarności i wsparcia – powiedziała PAP Lucyna Ligocka-Kohut, szefowa Centrum Koronki Koniakowskiej.
„Koronkowa flaga Ukrainy powstaje z tradycyjnie z cienkiej nici, jaką stosujemy w Koniakowie. Wzór - jak zawsze - stanowiły będą kwiaty. Koronczarki rozpoczęły dzieło wczoraj i chcą, by gotowe było w przyszły czwartek” – powiedziała w rozmowie z PAP Ligocka-Kohut.
Jak dodała, w tej chwili koronczarki jeszcze nie wiedzą, jak duża będzie flaga. „W przyszłości stanie się ona częścią stałej wystawy w naszym muzeum koronki. Będzie symbolem tych dramatycznych wydarzeń, których jesteśmy świadkami” – podkreśliła Ligocka-Kohut.
Ukraińska flaga powstaje podczas zajęć pod nazwą „Od tradycji po zawód. Szkolenie z zakresu koronki Koniakowskiej”, które prowadzi mistrzyni koronczarska Zuzanna Ptak. Odbywają się w czwartkowe popołudnia. „W warsztatach uczestniczy ok. 20 pań, w tym Słowaczki, które także dołączyły do tworzenia flagi” – powiedziała PAP Lucyna Ligocka-Kohut
Koronki są wizytówką wsi Koniaków w Beskidzie Śląskim. Zwykle są wykonywane z białych lub kremowych nici bawełnianych. Twórczynie wykorzystują liczne motywy przyrodnicze i ornamenty roślinne, komponowane koliście lub gwieździście. Lucyna Ligocka-Kohut wyjaśniła, że ich unikatowość polega na tym, że powstają bez żadnego szablonu czy wzornika, a mnogość elementów pojawiających się w danym dziele zależy głównie od wyobraźni koronczarki.
Wciąż żywa tradycja heklowania sięga początków XX w. Taki sposób szydełkowania nie jest stosowany nigdzie indziej. Przechodzi z pokolenia na pokolenie. W rejonie Koniakowa mieszka ok. 700 koronczarek. Heklowanie zostało wpisane na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego.
Koronki w przeszłości często stawały się podarunkiem. Otrzymali je m.in. papież Jan Paweł II oraz królowa angielska Elżbieta II. Koronki trafiły również na światowe wybiegi. Skorzystała z nich japońska projektantka Rei Kawakubo. Wykorzystała je w sukni ślubnej zaprezentowanej na tegorocznym Paris Fashion Week.
W tym roku powstała największa w świecie serweta z koronki koniakowskiej. Dzieło o średnicy 5,32 m zaprezentowane zostało w styczniu br. w polskim pawilonie na Expo w Dubaju. Wykonała ją Zuzanna Ptak z córkami: Danutą Juroszek i Wiesławą Juroszek, a także wnuczką Anną. W obróbce pomagało im 10 koronczarek. Wzór na serwecie tradycyjnie stanowią kwiaty. Wśród nich umieszczony został orzeł w koronie, by podkreślić, że Koniaków leży w Polsce. (PAP)
Autor: Marek Szafrański
szf/ pat/