„Konieczne są dalsze zmiany i uelastycznienie przepisów dotyczących edukacji” – powiedziała wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska, informując, że w piśmie do ministra edukacji zaproponowała m.in. rezygnację z oddziałów przygotowawczych na rzecz nauki języka i zorganizowanie szkół ukraińskich.
"Specustawa, która weszła w życie rozwiązuje tylko część problemów, znikomą" - powiedziała wiceprezydent stolicy na briefingu dotyczącym edukacji. "Młodzież, która przyjeżdża nie zna języka i to, że polski i ukraiński są podobne nie wystarczy" - mówiła Kaznowska. Dodała, że w szkole ukraińskiej jest inny system - zamiast szkoły ośmioklasowej, jedenastolatka oraz inne podstawy programowe.
"Nauczycieli ukraińskich wciąż nie możemy zatrudniać, bo wciąż muszą mieć nostryfikację dyplomu, a większość z nich nie zna języka polskiego" - wymieniała kolejne problemy, z którymi będzie się mierzył system oświaty. Wspomniała choćby o tym, że rozporządzenie dotyczące warunków technicznych i sanitarnych uniemożliwia korzystanie z innych powierzchni do organizacji zajęć szkolnych, choć dopuszcza to specustawa.
Renata Kaznowska poinformowała, ze w piśmie wysłanym do ministra edukacji Przemysława Czarnka zaproponowała m.in. by zamiast oddziałów przygotowawczych organizować zerowe, w których młodzież uczyłaby się tylko języka polskiego.
"To pozwoliłoby młodzieży w sposób płynny wejść w nowy nieznany system edukacyjny" - tłumaczyła. Argumentując, że oddziały przygotowawcze zapewniają tylko 6 godzin nauki języka.
"W dużych miastach jest wiele dwujęzycznych studentów, którzy mogliby pomóc, jako wielokulturowi asystenci. W klasach zerowych można by płynnie i prosto stworzyć system nauki języka i to by było najlepsze dla dzieci także w sensie psychiki" - mówiła wiceprezydent. Kaznowska wspomniała o dzieciach ukraińskich, które według obecnych przepisów muszą zdać egzamin ósmoklasisty, by dostać się do szkoły średniej, czy o młodzież, która musi zdać polską maturę, by iść na studia.
"Najlepszym rozwiązaniem byłoby tworzenie ukraińskich szkół, które by im umożliwiły zakończenie tych etapów edukacji. Przecież mamy w Warszawie ukraińską szkołę przy ambasadzie, mamy nauczycieli znających program. Są możliwości zorganizowania tej młodzieży matury w systemie ukraińskim" - powiedziała.
Zdaniem wiceprezydent zaproponowane przez nią zmiany są najlepsze zarówno dla najmłodszych uchodźców, jak i stołecznego systemu edukacji, który - jak podkreśliła - od lat jest na najwyższym poziomie.(PAP)
Autor: Luiza Łuniewska
lui/ ok/