Posługa kapłanów na ambonie i katechezie powinna być dziś wołaniem o wiarę, modlitwę o pokój na Ukrainie oraz zgodę i pojednanie między narodami i wyznaniami – powiedział kard. Kazimierz Nycz podczas mszy krzyżma w Wielki Czwartek.
Msza krzyżma kończy w Kościele katolickim trwający 40 dni Wielki Post.
Liturgię wraz z kard. Nyczem koncelebrował ordynariusz polowy Wojska Polskiego bp Wiesław Lechowicz i biskupi pomocniczy archidiecezji warszawskiej: bp Rafał Markowski i bp Michał Janocha.
W homilii kard. Nycz podkreślił, że kapłaństwo ma charakter służebny. "Potrzeba nam dziś wychodzenia, służebności i szukania ludzi, jak przypomina nam ciągle papież Franciszek, wychodzenia na peryferie Kościoła, by głosić Ewangelię tym, którzy odeszli od Chrystusa lub nigdy o niej nie słyszeli, bo zostali wychowani w takich rodzinach" – powiedział metropolita warszawski, przekonując, że "tacy ludzi są także w Kościele w Polsce".
Zaznaczył, że "czekanie w Kościele, by postawić im, jak przyjdą – warunki wstępne przyjęcia, należy zostawić w odległej przeszłości". "Samo czekanie aż przyjdą też nic nie daje, bo za kilkadziesiąt lat byśmy zostali sami w tych kościołach" – ocenił.
Podkreślił, że standardem dzisiejszego Kościoła powinno być "wychodzenie do młodych, zagubionych – już często nieszukających Kościoła". Powiedział, że potrzeba "tworzenia wspólnot ewangelizacyjnych i ewangelizujących, aby wszyscy uczestnicy Kościoła czuli odpowiedzialność za Kościół i Ewangelię".
"Na drodze do zbawienia musimy być wszyscy razem" – podkreślił metropolita warszawski.
Zaznaczył, że "w tym roku szczególnym wyrazem służby Kościoła, w tym także służby kapłanów – jest konkretna pomoc uchodźcom z Ukrainy, jaką Polska podjęła miesiąc temu po wybuchu wojny".
"Dla wszystkich to czas egzaminu z miłości braterskiej i służebności, także Kościoła. Bogu dzięki zdajemy ten egzamin dobrze, przynajmniej dotychczas" – ocenił hierarcha.
W ocenie metropolity warszawskiego pomoc uchodźcom z Ukrainy jest konkretnym egzaminem z synodalności w Kościele w Polsce. "Co by zrobili w parafii sami księża, gdyby nie mieli świeckich. To parafianie przyjęli uchodźców do domów, żywią, pomagają, są wolontariuszami" – stwierdził.
Zaapelował do księży, aby ich posługa była "wołaniem o wiarę w tych trudnych czasach, o modlitwę o pokój na Ukrainie oraz o zgodę i pojednanie między narodami i wyznaniami".
"Wołanie o jedność i miłość, także nieprzyjaciół, będzie wielkim zadaniem dla Kościoła po zakończeniu tej wojny" – ocenił kard. Nycz.
Podkreślił, że zadaniem kapłana jest "posługa jednania z Bogiem i ludźmi", a nie dzielenie.
"Obyśmy głosili Ewangelię, a nie wychodzili na ambonę czy do katechezy – niosąc swoje świeckie, polityczno-wojenne narracje, które każdy z nas ma prawo w sobie nosić, ale nie ma prawa być tym, który głosi je w Kościele i przez Kościół" – podkreślił metropolita warszawski.
"Wiemy doskonale – na podstawie ostatniej wojny i przykładzie Kościoła prawosławnego – do czego prowadzi zbyt bliski związek ołtarza i tronu, kiedy trzeba mówić nie to, co chce Pan Bóg, tylko to, co każe władca" – ostrzegł kardynał.
Powiedział, że "najważniejsze pytanie kapłańskiego rachunku sumienia wobec przyrzeczeń wielkoczwartkowych – dotyczy stosunku do Eucharystii, dla której kapłani zostali ustanowieni". "Na wszystko inne mogłoby nam zabraknąć czasu, ale nigdy nie na służbę Eucharystii, dla której w Kościele jesteśmy konieczni" – zaznaczył kardynał.
"Trzeba sobie także odpowiedzieć na pytanie o wierność Jezusowi we wszystkim, co dotyczy kapłańskiego życia – od wierności głoszonemu Słowu Bożemu przez wierność Chrystusowi w sprawach sprawowanych sakramentów aż po wierność ludziom i Kościołowi. Dopiero wtedy nasze odnowienie przyrzeczeń i dziękczynienie za kapłaństwo będzie szczere i autentyczne" – podkreślił kard. Nycz.
W Wielki Czwartek we wszystkich kościołach katedralnych, biskup ordynariusz wraz z kapłanami z całej diecezji przed południem odprawia mszę krzyżma. W czasie liturgii biskupi błogosławią oleje chorych i katechumenów oraz poświęcają krzyżmo. Kapłani koncelebrujący wraz z ordynariuszem liturgię dziękują Bogu za dar kapłaństwa i odnawiają swoje przyrzeczenia. Wielki Czwartek – pierwszy dzień triduum paschalnego – upamiętnia ustanowienie przez Chrystusa sakramentów kapłaństwa i Eucharystii. (PAP)
Autor: Magdalena Gronek
mgw/ joz/