Prawykonanie Psalmu na wielki chór mieszany a cappella – 8 wariacji na temat ukraińskiej pieśni ludowej „Oj z’za gori kam’janoj…” nastąpi na koncercie w Filharmonii Narodowej 26 kwietnia 2022.
Utwór wykona Chór Filharmonii Narodowej pod batutą Bartosza Michałowskiego. Dzieło jest zamówieniem kompozytorskim Instytutu Adama Mickiewicza, sfinansowanym ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu w ramach Programu Wieloletniego NIEPODLEGŁA na lata 2017–2022.
Walentyn Sylwestrow, który schronił się w ostatnich tygodniach wraz z córką i wnuczką w Berlinie, przyjął zaproszenie maestro Andrzeja Boreyki, dyrektora artystycznego Filharmonii Narodowej i będzie obecny podczas prawykonania swego dzieła w Warszawie.
„Poznałem muzykę Walentyna Sylwestrowa w 1989 r. i od tego czasu staram się ją grać i nagrywać płyty z tą wybitną muzyką. Nagrałem już trzy albumy z muzyką Sylwestrowa i mamy dalsze plany – mówił dyr. Boreyko na spotkaniu poprzedzającym koncert. "Jest to muzyka geniusza, ponadczasowa, która już należy do historii muzyki i kultury” – podkreślił dyr. Boreyko.
Chór Filharmonii Narodowej pod dyrekcją Bartosza Michałowskiego wykona we wtorek wieczorem najnowszy utwór Walentyna Sylwestrowa – Psalm na wielki chór mieszany a cappella. Kompozycja została ujęta w formę ośmiu wariacji na temat ukraińskiej pieśni ludowej „Oj z’za gori kam’janoj…”
Prawykonanie Psalmu odbędzie się w obecności jego autora. Udział w prawykonaniu dzieła kompozytora tak wielkiej klasy i światowej sławy zawsze jest wyjątkowym przeżyciem zarówno dla muzyków, jak i dla melomanów.
„Przyjazd Walentyna Sylwestrowa do Warszawy w obliczu wojennej tragedii Ukrainy będzie miał dodatkowy, szczególny wymiar” – powiedział dyr. naczelny FN Wojciech Nowak.
„Utwór jest esencją ukraińskiej poezji. To język ludowy, ukraiński, tonacja mowy tworzy jego charakter. Początkowo byłem zdziwiony, że kompozycja na chór a capella, myślałem +nam nie do symfonii+, ma być wykonany w Filharmonii Narodowej – mówił Walenty Sylwestrow. "Ale przecież ten utwór jest demonstracją ukraińskiej mowy. W sytuacji, gdy mówi się, że nie ma Ukrainy, to ten język temu zaprzecza; śpiewamy przecież po ukraińsku!” – podkreślił kompozytor.
Ten wybitny twórca urodził się w Kijowie w 1937 roku, a jego utwory wykonywane są przez najlepsze orkiestry świata i znakomitych solistów.Po okresie eksperymentów awangardowych w latach sześćdziesiątych, muzyka Sylwestrowa obrała kierunek neoromantyczny. „Przenika ją melancholia, skrajnie cicha dynamika i diatoniczna melodyka, które tworzą indywidualny, styl, określany przez samego twórcę mianem +metamuzyki+” – zaznaczają krytycy muzyczni.
Krytycy podkreślają zbieżność twórczych dróg dwóch wielkich kompozytorów, którym przyszło rozpoczynać kariery w krępujących artystyczną wolność realiach ZSRR: Arvo Pärta, Estończyka i Walentyna Sylwestrowa, Ukraińca. Obaj poszukiwali nowych środków wyrazu, w ślad za awangardą Zachodu, by z czasem zwrócić się ku wyciszeniu, mistycyzmowi, dialogowi z tradycją, chociaż każdy na swój, bardzo indywidualny sposób.
U obu zwrot ten dokonał się w połowie lat 70. – u Sylwestrowa m.in. w cyklu Cichych pieśni, prowadząc później do poszukiwań w ramach pełnego emocji stylu postromantycznego (V Symfonia) silnego zainteresowania śpiewami prawosławia, narodową muzyką ukraińską a także w żywej reakcji na dramatyczne wydarzenia teraźniejszości, jak „Diptych” do słów Tarasa Szewczenki.
Najbardziej znanym ze średniowiecznych tekstów opisujących grozę Sądu Ostatecznego jest sekwencja „Dies irae”, włączona do liturgii mszy za zmarłych i wielokrotnie efektownie opracowana muzycznie – nie jest to jednak tekst jedyny.
O tym samym traktuje hymn „Apparebit repentina dies”, który w roku 1947 posłużył Paulowi Hindemithowi do skomponowania motetu na chór i zespół instrumentów dętych blaszanych. To niezwykle efektowne, przejmujące w wyrazie, pełne kontrastów i doskonale wykorzystujące pełną paletę brzmieniowych możliwości użytego zespołu dzieło jest stosunkowo rzadko wykonywane, tym ciekawsza będzie jego prezentacja w I części wtorkowego koncertu.
W pierwszej części wieczoru wykonane będzie również dzieło Aaron Coplanda „In the Beginning” na chór mieszany a cappella i mezzosopran solo. Wykonawcami są: Chór Filharmonii Narodowej, prowadzony przez jego dyrektora Bartosza Michałowskiego, muzycy Orkiestry Filharmonii Narodowej; Małgorzata Pańko-Edery, mezzosopran oraz baryton Damian Wilma.
W przeddzień koncertu, podczas spotkania z Walentynem Sylwestrowem w Filharmonii Narodowej, prezes Związku Kompozytorów Polskich Mieczysław Kominek poinformował o nadaniu ukraińskiemu kompozytorowi tytułu Honorowego Członka Związku Kompozytorów Polskich. Przypomniał on wieloletnią współpracę Sylwestrowa z organizowaną przez ZKP Warszawską Jesienią i jego utwory znane i cenione w Polsce, wykonywane podczas Festiwalu. „Jest w pańskiej muzyce zatrzymany świat – mówił Mieczysław Kominek. "Wydaje się, że on minął. Ale wartości nie minęły. Widzimy, jak inspirują one wielu młodych kompozytorów ukraińskich”.
Koncert „Copland. Hindemith. Sylwestrow”. Filharmonia Narodowa. 26 kwietnia 2022 r. godz. 19. (PAP)
Anna Bernat
abe/ dki/