231 lat temu przyjęto uchwałę Sejmu Wielkiego ustanawiającą Konstytucję. Pierwszy w Europie i drugi na świecie, po amerykańskim, tak rewolucyjny jak na tamte czasy dokument ustrojowy. Polska Konstytucja była dalej idąca niż ta zza oceanu, bo wykluczała niewolnictwo - podkreślił premier Mateusz Morawiecki.
"231 lat temu przyjęto uchwałę Sejmu Wielkiego ustanawiającą Konstytucję. Pierwszy w Europie i drugi na świecie, po amerykańskim, tak nowoczesny i rewolucyjny jak na tamte czasy dokument ustrojowy, który okazał się nie do przyjęcia dla naszych absolutystycznych, antydemokratycznych sąsiadów, późniejszych zaborców - Prus, Rosji i Austrii. Zresztą, polska Konstytucja była nawet dalej idąca niż ta zza oceanu, bo wykluczała niewolnictwo" - podkreślił premier we wpisie na Facebooku w Święto Narodowe Trzeciego Maja.
Jak przypomniał, w zeszłym roku napisał, że nie byłoby Konstytucji 3 maja, gdyby nie znalazły się osoby, które na pierwszym miejscu stawiały dobro Polski. "To zdanie pozostaje aktualne w całej swojej mocy i można je odnieść również do dzisiejszej sytuacji - Polska nie byłaby dziś w tym miejscu, gdyby nie znalazły się osoby, które wzięły na siebie ciężar bardzo trudnych, ryzykownych i odpowiedzialnych decyzji za losy państwa i jego bezpieczeństwo w wymiarze ekonomicznym i militarnym" - zaznaczył Morawiecki.
"Nigdy więcej nie możemy pozwolić, by ster rządów był w rękach polityków, którzy bardziej martwili się o stan zadowolenia obcych z naszej słabości, niż ich niezadowolenia będącego rezultatem naszej rosnącej siły. Przekonanie, że tylko słaba i usłużna Polska, która dla sąsiadów nie stanowi wyzwania i konkurencji, może być bezpieczna - nie sprawdziło się ani kiedyś, ani teraz!" - oświadczył.
Szef rządu zauważył, że "ponad 2 wieki temu nasi przodkowie podjęli bardzo trudne, ale potrzebne reformy". "Dziś my również zmieniamy, reformujemy, ulepszamy i zabezpieczamy Polskę. Trudne czasy wymagają szybkich, zdecydowanych działań. Pomni doświadczeń historii nie możemy pozwolić, by kosztem bezpieczeństwa Rzeczypospolitej i jej sojuszników jeden z agresywnych sąsiadów wywoływał wojnę i mordował niewinnych ludzi" - zaznaczył premier.
"Nigdy więcej nie możemy pozwolić, by ster rządów był w rękach polityków, którzy bardziej martwili się o stan zadowolenia obcych z naszej słabości, niż ich niezadowolenia będącego rezultatem naszej rosnącej siły. Przekonanie, że tylko słaba i usłużna Polska, która dla sąsiadów nie stanowi wyzwania i konkurencji, może być bezpieczna - nie sprawdziło się ani kiedyś, ani teraz!" - oświadczył premier.
"Z szacunku do historii i nauki ojców Konstytucji 3 maja zrobimy wszystko, by Polska była bezpieczna, a zaborcza polityka oparta o grabież, ludobójstwo, wtrącanie się w losy suwerennych narodów i kradzież nieswoich ziem została wyeliminowana raz na zawsze. To powinien być trwały, polski wkład w historię świata!" - podkreślił Morawiecki. (PAP)
Autor: Olga Łozińska
oloz/ par/