To opowieść o przeżyciu sytuacji kryzysowej i – pomimo niej – próbie ocalenia rodziny, o co walczy matka – powiedziała PAP Iwona Kempa, reżyser spektaklu „To wiem na pewno” wg sztuki Andrew Bovella. Premiera w stołecznym Teatrze Ateneum – w sobotę.
"To rzecz współczesna, dla mnie interesująca głównie poprzez portret matki czwórki dorosłych dzieci" - powiedziała Kempa. Przyznała, że "właśnie to ją najbardziej w sztuce australijskiego autora zainteresowało".
"Kiedy Artur Tyszkiewicz zaprosił mnie po raz kolejny do pracy w Ateneum i na zachętę dodał, że wraca do teatru Agata Kulesza - to ja w pierwszej chwili pomyślałam o zupełnie innym tekście. Miałam ogromną ochotę na zrealizowanie adaptacji powieści +Córka+ Eleny Ferrante" - mówiła. "Jednak Ateneum nie otrzymało praw autorskich, bo w tym samym czasie powstawał film z Olivią Colman" - wyjaśniła.
Reżyser przypomniała, że "głównym tematem powieści Ferrante jest obraz kobiety rozliczającej się z samą sobą w roli matki". "Gdy wiedziałam już, że nie możemy wystawić +Córki+, to przypomniałam sobie sztukę Bovella" - powiedziała. "Przypomniałam sobie, że w tym tekście jest jakiś odprysk tego tematu" - tłumaczyła.
"Chcę nie tylko przyjrzeć się głównej bohaterce, którą jest matka, ale w ogóle przeanalizować całą rodzinę. Ja chyba tak mam, że interesuje mnie przyglądanie się ludziom z bliska, ludziom w intymnych relacjach, w sferze prywatnej. Wydaje mi się, że źródło tego, kim jesteśmy, tkwi po prostu w naszych bliskich relacjach rodzinnych" - mówiła Kempa.
Bohaterami spektaklu jest małżeństwo w średnim wieku i ich czwórka dorosłych dzieci. Reżyser zwróciła uwagę, że w sztuce Bovella "mamy portret rodziny, która znajduje się w kryzysie". "Każde z tych dorosłych dzieci tworzy własną sytuację kryzysową. Jest to opowieść o przeżyciu sytuacji kryzysowej i - pomimo niej - próbie ocalenia rodziny, o co walczy matka" - podkreśliła Kempa.
Wyjaśniła, że Bovell "chciał sportretować w osobach tych czworga dorosłych dzieci różne oblicza współczesności, ponowoczesności, która daje młodym ludziom ogromne możliwości i kompletnie burzy dotychczasowy porządek wartości". "On chyba celowo wybrał takie postawy, takie problemy, ujawnił takie decyzje dzieci, które najbardziej pokazują, jak system wartości rodziców i ich obraz świata nie pasuje do świata dzieci. I jak bardzo ta rodzicielska projekcja losów dzieci ponosi porażkę, bo tego świata, który sobie wymarzyli rodzice dla swoich dzieci po prostu już nie ma" - oceniła reżyser.
W przedstawieniu zaplanowano projekcje filmowe. "Moim marzeniem była próba połączenia języka teatralnego z językiem filmu. Dlatego np. pokusiliśmy się o to, żeby niektóre sceny dramatyczne, dialogowe nagrać w konwencji filmowej" - mówiła. "To forma takiego zaglądania jeszcze głębiej w twarze, oczy, spojrzenia bohaterów niż to ma miejsce na scenie" - powiedziała. "Dokonujemy tu takiego dużego zbliżenia" - mówiła.
Pytana, czy są już jakieś plany dotyczące dalszej współpracy z Teatrem Ateneum, Kempa powiedziała: "nic mi o tym nie wiadomo". "Myślę, że mam tu już swoich ukochanych aktorów. Ja po prostu bardzo lubię pracować z konkretnymi osobami, z którymi czuję w pewnym momencie bliskość i porozumienie. Pewnie, że byłoby wielką frajdą ponownie się z nimi spotkać" - zapewniła Iwona Kempa.
"Oto małżeństwo w średnim wieku, czwórka dorosłych dzieci. Prowadzą zwykłe życie, tylko młodsza córka nadal mieszka z rodzicami. Ale jak to bywa, coś powolutku zaczyna się rozłazić w szwach. Ktoś postanawia wyprowadzić się z własnej rodziny. Ktoś odkrywa, że nie mieści się w skórze swojej płci. Ktoś nie może znieść własnej bezradności po utracie pracy" - napisano w zapowiedzi spektaklu. Zaznaczono, że "najsilniejszej w rodzinie osobie, matce, która zawsze wie lepiej, także nie udaje się ocalić rozpadającej się wspólnoty".
"Iwona Kempa - reżyserka znana z ciekawych wystawień współczesnej dramaturgii, kameralnych form psychologicznych, m.in. znakomitych spektakli na podstawie sztuk i scenariuszy Ingmara Bergmana, w 2017 r. przygotowała w Teatrze Ateneum tragifarsę Floriana Zellera +Ojciec+ z wybitną kreacją Mariana Opanii, a w następnym roku poruszający dramat +Nad czarnym jeziorem+ autorstwa Dei Loher" - przypomniano na stronie teatru.
Andrew Bovell urodził się w 1962 r. w Perth w Australii. Studiował dramatopisarstwo w Victoria College of the Arts w Melbourne. Dwukrotnie był laureatem prestiżowej nagrody Australians Writer's Guild Award. Szerszej widowni jest znany jako autor scenariuszy filmów "Head On" (premiera w Cannes w 1998 r.) i "Strictly Ballroom", który w Polsce był wyświetlany pod tytułem "Roztańczony buntownik".
Przekładu sztuki pt. "Things I Know to Be True" dokonała Rubi Birden. Reżyseria i opracowanie muzyczne - Iwona Kempa. Scenografię i kostiumy zaprojektowała Joanna Zemanek. Za wideo odpowiada Tobiasz Czołpiński.
Występują: Agata Kulesza, Przemysław Bluszcz, Paulina Gałązka, Waleria Gorobets, Paweł Gasztold-Wierzbicki i Jan Wieteska.
Premiera - 21 maja o godz. 19 na Scenie 20 Teatru Ateneum im. S. Jaracza w Warszawie. Kolejne przedstawienia - 22 i 24-25 maja.(PAP)
autor: Grzegorz Janikowski
gj/ aszw/