Na przełomie maja i czerwca kilkaset uczelni w Polsce rozpoczyna rekrutacje na studia pierwszego stopnia lub jednolite studia magisterskie. W ubiegłym roku było ponad 1 mln kandydatów, uczelnie przyjęły w swoje mury blisko 350 tys. osób - wynika z danych resortu edukacji i nauki.
W Polsce działa 369 uczelni - 17 kościelnych, 131 publicznych i 221 niepublicznych. To dane aktualne na koniec 2021 r. przekazane PAP przez Ośrodek Przetwarzania Informacji – Państwowy Instytut Badawczy (OPI PIB). Na przełomie maja i czerwca uczelnie rozpoczynają rekrutacje na studia I stopnia (licencjackie) lub jednolite studia magisterskie (m.in. w przypadku kierunków medycznych).
Z danych udostępnionych PAP przez Ministerstwo Edukacji i Nauki (MEiN) wynika, że w roku akademickim 2021/2022 na studia tego typu było ponad 1 mln kandydatów. Przyjęto blisko ok. 296 tys. studentów na studia I stopnia i 53,5 tys. - na studia jednolite magisterskie. Rok wcześniej (2020/2021) było prawie 960 tys. kandydatów; na studia I stopnia przyjęto ok. 297,5 tys. osób i na jednolite magisterskie - 49,6 tys. osób.
Przewodniczący Uniwersyteckiej Komisji Kształcenia Konferencji Rektorów Uniwersytetów Polskich prof. Benedykt Odya powiedział PAP, że w przeważającej większości rekrutacja na studia I stopnia polega na konkursie świadectw maturalnych, co wynika z ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce. Są jednak pewne wyjątki, o których powinni pamiętać kandydaci na studia.
Uczelnie mogą przeprowadzać egzaminy wstępne w zakresie przedmiotów nieobjętych egzaminami (egzaminu maturalnego lub egzaminu dojrzałości) oraz w przypadku konieczności sprawdzenia uzdolnień artystycznych lub sprawności fizycznej - wskazał prof. Odya.
"Nie możemy na poziomie rekrutacji sprawdzać żadnych kompetencji kandydata, jeżeli w ich zakres wchodzi przedmiot zdawany na maturze. Na przykład jeżeli student idzie na matematykę, nie można zrobić egzaminu wstępnego z arytmetyki czy geometrii, bo to wchodzi w zakres matury" - podkreślił.
Można na przykład przeprowadzić badania foniatryczno-audiologiczne i badania logopedyczne kandydata na kierunku logopedia, bo tego typu kompetencje nie są przedmiotem matury. Te dodatkowe egzaminy mają zapobiec temu - jak zaznaczył prof. Odya - by nowo przyjęty student nie stracił swojego czasu, bo jeśli nie posiada odpowiednich kompetencji, to może nie ukończyć nawet pierwszego semestru studiów.
Prof. Odya powiedział, że uczelnie są zobowiązane do wydania uchwał rekrutacyjnych do końca czerwca roku poprzedzającego daną rekrutację. Tam zawarte są wszelkie informacje, dotyczące wymogów przyjęcia na studia. Oznacza to, że kandydaci nie są zaskakiwani stawianymi przed nimi wymogami podczas rekrutacji.
"Przydałaby się jednak większa elastyczność w kwestii kształtu rekrutacji, niż jest to ujęte w ustawie" - ocenił.
W ocenie prof. Odyi rekrutacja na podstawie wyników matur ma swoje zalety. "Jego wartość jest w tym, że jest to egzamin o ustandaryzowanej formie. Jego wyniki dają pewną gwarancję jakości" - podkreślił.
Przedstawiciele KRASP śledzą z zainteresowaniem modyfikacje przepisów dotyczących matur. "Warto, by środowisko akademickie było zapraszane na spotkania na temat zmian w egzaminach dojrzałości, tak by były one odpowiednim narzędziem przy rekrutacji kandydatów na studia" - dodał.
W obecnym systemie problematyczne jest to, że każdy z kandydatów może złożyć nieograniczona liczbę podań na studia, co może powodować pewne problemy organizacyjne na uczelni - spodziewana liczba studentów może być zdecydowanie inna niż w rzeczywistości.
W ramach części kierunków na uczelniach prowadzone są dodatkowe zajęcia dla osób już przyjętych na studia. "To nie jest powszechne działanie" - ocenił prof. Odya. Według niego ten trend był widoczny kilka lat temu, ale nie spotkał się ze znacznym zainteresowaniem. Poza tym - jak powiedział - problemem jest ich organizowanie, ponieważ osoba przyjęta na studia rozpoczyna studia i nabywa prawa studenta dopiero z chwilą złożenia ślubowania. Powoduje to problemy natury prawnej.
Takie zajęcia odbywają się na przykład co roku, we wrześniu, na Wydziale Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego - przekazała PAP rzecznik UW Anna Modzelewska. Jest to dwutygodniowy, bezpłatny 30-godzinny, kurs dla nowo przyjętych studentów Wydziału Fizyki UW, którzy chcą uzupełnić wiedzę wyniesioną ze szkół ponadpodstawowych w zakresie matematyki i fizyki na poziomie podstawowym oraz zaawansowanym. Jak opisała rzeczniczka, przed rozpoczęciem kursu studenci mogą rozwiązać autotest, który jest pomocny w ocenie własnych umiejętności. Kurs jest nieobowiązkowy, zazwyczaj uczestniczy w nim ok. 150 osób. Zajęcia odbywają się w grupach ok. 25-osobowych.
Resort edukacji i nauki przekazał PAP również dane na temat kandydatów na studia II stopnia (magisterskie). W ubiegłym roku było ich ponad 177 tys. Uczelnie przyjęły ok. 117 tys. studentów. Z kolei dwa lata temu, w roku akademickim 2020/2021 było 182,6 tys. kandydatów, a przyjęto 125,6 tys. osób. Harmonogram rekrutacji na studia magisterskie jest układany przez poszczególne wydziały. Na niektórych uczelniach rekrutacja potrwa nawet do października. (PAP)
Autor: Szymon Zdziebłowski
szz/ mhr/