W stołecznym Teatrze Druga Strefa w piątek odbędzie się premiera "Placu Puszkina 3" - performance'u zainspirowanego protestem Rosjan, którzy 24 lutego wyszli na moskiewski plac, aby zaprotestować przeciwko agresji Putina na Ukrainę - poinformował PAP Karol Popiel z warszawskiego teatru.
Jak wyjaśniono, komentarze na czacie uczestników protestu udostępniła warszawskim twórcom Walentyna Sizonenko, która wraz z 25 osobami została zatrzymana i spędziła noc na komisariacie, będąc przesłuchiwaną na okoliczność uczestnictwa w nielegalnym zgromadzeniu.
"Zostajesz brutalnie kopnięty w brzuch, w ustach czujesz smak krwi, wokół ciebie znajdują się przerażeni ludzie, którzy nie wiedzą, co się z nimi stanie. Jedziesz w nieznanym kierunku w milicyjnej suce bez okien. Gdy mija pierwszy szok dający niezwykłą siłę i przynoszący znieczulenie, zaczynasz odczuwać ostry ból w powykręcanych rękach i obitych od pałek plecach" - napisano. "Zaczynasz się rozglądać i zastanawiać, dokąd cię wywożą i co się z tobą stanie. Jedziesz w nieznane, zaczynasz się bać, a w głowie coraz głośniej słyszysz pytanie: w co ja się wpakowałem?" - czytamy w zapowiedzi spektaklu.
Zaznaczono, że "powyższy opis może być wstępem do opowieści lub reportażu z przeróżnych akcji, podczas których dochodzi do represji i rozwiązań siłowych ze strony brutalnego państwa". "Jest to jednak relacja z wydarzeń niezwykle nam bliskich, zarówno w czasie jak i miejscu, bowiem dotyczy osób, które odważyły się protestować przeciwko działaniom wojennym Rosji na terenie Ukrainy" - wyjaśniono.
24 lutego w Moskwie, na Placu Puszkina 3, zebrała się odważna grupa ludzi, którzy postanowili wykrzyczeć swoje "wojna, nie!". Zebrali się o godz. 19, aby zauważyli ich moskwiczanie wychodzący o tej porze z okolicznych biur.
Jak wyjaśniono, "umówili się w miejscu, w którym przez dekady znajdowała się redakcja dziennika +Izwiestia+". "Nie protestowali długo. Chwilę po rozpoczęciu demonstracji zostali brutalnie spacyfikowani przez milicję i wywiezieni w nieznanym kierunku. Ściśnięci w milicyjnych sukach nie mieli możliwości na kontakt z bliskimi lub z adwokatami, którzy mogliby im pomóc. Dowiezieni do komisariatów, skopani i maltretowani, zostali zamknięci w ciemnych celach bez miejsca do siedzenia, bez wody, bez telefonów oraz informacji, co będzie dalej" - czytamy w relacji z protestu.
"Sylwester Biraga został głęboko poruszony treścią czatu osób zatrzymanych podczas protestów na Placu Puszkina 3. Jedną z autorek była aktorka Walentyna Sizonenko, która uciekła z Rosji do Polski i zaangażowała się w pomoc dla uchodźców z Ukrainy" - wyjaśniono na stronie teatru.
Koncepcja i reżyseria: Sylwester Biraga.
Spektakl przeznaczony jest dla widzów powyżej 18. roku życia. Premiera - 24 czerwca o godz. 22 w Teatrze Druga Strefa (ul. Magazynowa 14A).(PAP)
autor: Grzegorz Janikowski
gj/ dki/