Wspieranie rozwoju języka polskiego za granicą to główny cel Instytutu Rozwoju Języka Polskiego im. św. Maksymiliana Marii Kolbego. W czwartek posłowie nie poparli wniosku o odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu. Oznacza to, że trafi teraz do prac w komisji.
W czwartek Sejm zajął się rządowym projektem ustawy o Instytucie Rozwoju Języka Polskiego im. świętego Maksymiliana Marii Kolbego. Przedstawiciele klubów KO i Lewicy, a także kół Polska 2050 i PPS złożyli wnioski o odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu. 230 posłów było przeciw, 183 było za, a 28 wstrzymało się od głosu.
Projekt trafi do Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży. Sejm odrzucił wnioski o skierowaniu go dodatkowo do Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych oraz do Komisji Łączności z Polakami za Granicą.
Zgodnie z rządowym projektem zadania Instytutu mają obejmować: wspieranie kultywowania polskiej tradycji i wartości języka polskiego jako języka ojczystego oraz promocji języka polskiego jako języka ojczystego wśród Polonii i Polaków zamieszkałych za granicą; wzmacnianie współpracy między Polonią i Polakami zamieszkałymi za granicą a podmiotami działającymi w Rzeczypospolitej Polskiej, w szczególności w dziedzinie edukacji i nauki; wspieranie inicjatyw oraz projektów edukacyjnych i naukowych mających na celu pogłębianie znajomości języka polskiego i upowszechnianie języka polskiego jako języka obcego.
Organami instytutu będą dyrektor i rada instytutu. Dyrektora będzie powoływał minister edukacji i nauki po zasięgnięciu opinii ministra spraw zagranicznych i ministra kultury i dziedzictwa narodowego. W skład rady instytutu – w myśl ustawy – wejdą: jedna osoba powołana przez premiera, jedna osoba powołana przez szefa MSZ, jedna osoba powołana przez szefa MKiDN i nie więcej niż sześć osób powołanych przez szefa MEiN. Siedzibą instytutu ma być Warszawa.
Finansowanie działalności instytutu w 2022 r. ma zostać pokryte z rezerwy celowej budżetu państwa ("Środki na nauczanie języka polskiego w Niemczech"), która wynosi 39,8 mln zł. W ramach tej kwoty 14,9 mln zł zaplanowano na zadania przewidziane do realizacji przez Ministerstwo Edukacji i Nauki. Natomiast od 2023 r., wsparcie to kierowane będzie systemowo do Polonii i Polaków na świecie i osób niemających polskiego pochodzenia.
W 2023 r. i w latach kolejnych finansowanie działalności instytutu wynosić będzie 92,4 mln zł. Pieniądze te będą pochodzić z dotacji podmiotowej z budżetu państwa, przekazywanej przez ministra właściwego do spraw oświaty i wychowania ze środków ujętych w części budżetowej, której ten minister jest dysponentem.
"Koszty będą skompensowane z oszczędności w wydatkach budżetu państwa w zakresie części oświatowej subwencji ogólnej dla jednostek samorządu terytorialnego, powstałych w związku ze zmianą organizacji nauczania języka niemieckiego jako języka mniejszości narodowej. Łączna kwota oszczędności z ww. tytułu w 2023 r. i kolejnych latach to kwota 119,4 mln zł. Różnica, tj. 27 mln zł, przeznaczona zostanie na uruchomienie czterech nowych szkół polskich w Niemczech z oddziałami dla dzieci w wieku 3–6 lat oraz uruchomienie ww. oddziałów w siedmiu istniejących szkołach polskich w Niemczech" – czytamy w uzasadnieniu do projektu.
Od 1 września 2022 r. zmniejszona została liczba godzin nauczania języka niemieckiego jako języka mniejszości narodowej z trzech godzin tygodniowo do godziny tygodniowo. Ta decyzja spotkała się z protestem m.in. mniejszości niemieckiej w Polsce. Z tego powodu Związek Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych w Polsce złożył w kwietniu br. do Komisji Europejskiej skargę na działania rządu polskiego.
"Na 70 szkół ORPEG, czyli prowadzonych przez Ośrodek Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą przy MEiN, wydawaliśmy rocznie 50 mln zł. Na naukę języka niemieckiego dla mniejszości niemieckiej, w 90 proc. na Opolszczyźnie – to jest ok. 100 tys. osób, ok. 50 tys. dzieci – wydawaliśmy 240 mln zł. Zatem łatwo policzyć, że blisko 5-krotnie więcej wydawaliśmy na naukę języka niemieckiego dla mniejszości niemieckiej, która ten język powinna znać, niż na popularyzowanie języka polskiego wśród 20-milionowej Polonii za granicą" – wyjaśnił we wrześniu br. szef MEiN Przemysław Czarnek.
"My musimy dbać o Polaków w szczególności, nie zapominając o mniejszości, bo mniejszość niemiecka w dalszym ciągu będzie miała gigantyczną kwotę 120 mln zł rocznie, co jest i tak o 120 mln zł więcej niż Republika Federalna Niemiec przekazuje na naukę języka polskiego jako ojczystego w Niemczech, gdzie żyją 2 mln Polaków" – mówił minister edukacji i nauki.
Ustawa o powołaniu Instytutu Rozwoju Języka Polskiego im. świętego Maksymiliana Marii Kolbego ma wejść w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.(PAP)
Autor: Szymon Zdziebłowski
szz/ joz/