Spektakl określamy mianem familijnej telenoweli, ponieważ zanurzyliśmy się w formę i świat serialu „Klan”, w którym gra od ósmego roku życia jeden z naszych aktorów, Piotr Swend - mówi PAP Justyna Sobczyk, reżyser spektaklu „Rodzina”. Premiera w TR Warszawa - w piątek.
Justyna Sobczyk przypomniała, że "Piotr ma teraz 33 lata i nadal kreuje w tym serialu postać Maćka Lubicza".
"Gdy dyskutowaliśmy o rodzinie, zawsze ten temat prowadził nas w stronę +Klanu+. Dlatego stwierdziliśmy, że taki odcinek serialu familijnego będzie ciekawą formułą i że pozwoli zaprezentować rodzinę w szerokim planie" - wyjaśniła reżyser.
Podkreśliła, że wraz z aktorami "chciała przetestować obraz rodziny w teatrze, sprawdzić, w jaki sposób można go naruszyć". "W teatrze, który jest dla nas przestrzenią wolności, wyobraźni i eksperymentu, chcieliśmy powołać sytuacje i obrazy, na które w społeczeństwie nie ma powszechnego przyzwolenia" – zaznaczyła.
"Spektakl grany jest przez aktorów dwóch zespołów. Z Teatru 21 są to Piotr Swend, Daniel Krajewski, Magdalena Świątkowska oraz Michał Pęszyński, a z TR Warszawa: Monika Frajczyk, Izabella Dudziak i Sebastian Pawlak" - powiedziała. "Nie zanurzamy się w ogóle w sytuacje biograficzne wykonawców. Główną decyzją było powołanie na scenie tego serialu. Również dlatego, że nasi aktorzy czerpią informacje o rodzinie z seriali, które oglądają" - wytłumaczyła, dodając, że "często są one dla nich bardzo inspirujące i rodzą dyskusje".
"Nie chcieliśmy wnikać, w czym każdy żyje" - zwróciła uwagę. "Chcieliśmy po prostu powołać sceniczną rodzinę i sprawdzić, jak widz odbierze to, gdy w rolach ojca czy matki lub innych dorosłych postaci będą następować zmiany. To znaczy, raz grać je będą aktorzy TR Warszawa, a po chwili aktorzy z zespołem Downa" - zaznaczyła Sobczyk.
Reżyser podkreśliła, że aktorzy zawodowi "bardzo chętnie przyjmują propozycje ról osób z niepełnosprawnościami". "Wiemy, że traktują to jako wyzwanie i często te ich kreacje są nagradzane” - powiedziała. "Z kolei w drugą stronę to nie idzie tak łatwo" - wyjaśniła. "Pytamy też, czy istnieje przyzwolenie widzów na to, żeby postaci, które nie kojarzą nam się z niepełnosprawnością, które reprezentują role społeczne - były grane przez osoby z niepełnosprawnością" - dodała reżyser.
"Myślę, że zestawienie tych obrazów będzie ciekawe. Okaże się, czy nas to rozśmiesza, bawi; czy jesteśmy na to gotowi" - mówiła. "Jak wiadomo, osoby z niepełnosprawnością intelektualną według prawa mają bardzo utrudniony dostęp do tego, żeby zakładać rodziny, ponieważ to sąd decyduje, czy się do tego nadają, czy też nie" - wyjaśniła. Zaznaczyła, że "to efekt kulejącego systemu wsparcia społecznego w Polsce, który uniemożliwia wejście takim osobom w dorosłość". "To oznacza, że bardzo mało jest przypadków, gdy osoby z niepełnosprawnością mogą się usamodzielnić, wejść w relacje, uniezależnić się od rodziców" - wytłumaczyła Sobczyk.
"Za scenografię odpowiada Barbara Hanicka, która z nami już współpracowała przy +Superspektaklu+ w Teatrze Powszechnym". "Mamy tutaj dość umowne mieszkanie na scenie, które zamieszkuje powołana na chwilę rodzina. Na pierwszy rzut oka jest to klasyczne mieszkanie, w którym rozgrywa się cała akcja. Jeden z pokoi należy do młodszego syna, drugi - do córki, jest też kuchnia i salon, w którym dzieje się wiele różnych rzeczy" - powiedziała.
"Aktorzy w naszych przedstawieniach często manifestowali i protestowali, a tym razem po prostu próbujemy wejść w pewne sytuacje życiowe i społeczne, które są dla nich niedostępne" - mówiła. "Towarzyszy temu pewien komediowy klimat, trochę jak z rodzinnej komedii omyłek, który jest oczywiście od czasu do czasu przełamywany" - wyjaśniła reżyser.
"Ciemna strona relacji rodzinnych spotyka się w spektaklu z tęsknotami i fantazjami na temat harmonijnej rodziny, zaczerpniętymi wprost z telewizyjnych telenowel" - czytamy w zapowiedzi tytułu.
Scenariusz na podstawie improwizacji aktorskich napisała Natalia Fiedorczuk. Za dramaturgię odpowiadają Jakub Drzewiecki, Natalia Fiedorczuk i Justyna Sobczyk. Reżyseria - Justyna Sobczyk. Scenografię zaprojektowała Barbara Hanicka, a kostiumy - Wisła Nicieja. Muzykę skomponował Krzysztof Kaliski. Choreografię opracowała Aleksandra Bożek-Muszyńska. Wideo zrealizowała Agata Rucińska. Za reżyserię światła odpowiada Aleksandr Prowaliński.
Premiera "Rodziny" - 30 września o godz. 19 w TR Warszawa (ul. Marszałkowska 8). Kolejne przedstawienia - 1-2, 6 oraz 8-9 października.
Premierowa prezentacja koprodukcji Teatru 21 i TR zainauguruje 10. Festiwal Kultura Bez Barier. Realizację dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Teatr 21 to zespół teatralny, którego aktorami są głównie osoby z zespołem Downa i autyzmem. Działając nieprzerwanie od 2005 r., stworzył kilkanaście spektakli prezentowanych w teatrach i instytucjach w całej Polsce. Grupa występowała na festiwalach krajowych (m.in. we Wrocławiu, w Poznaniu, Gdańsku i Krakowie) oraz zagranicznych (Praga, Berlin, Helsinki i Freiburg).
Obok działalności artystycznej Teatr 21 zajmuje się edukacją, pedagogiką teatru, działalnością wydawniczą; organizuje konferencje, wykłady i pracuje w międzynarodowych sieciach.
W 2021 r. Teatr 21 został nagrodzony Paszportem tygodnika "Polityka" w kategorii teatr.(PAP)
autor: Grzegorz Janikowski
gj/ skp/