„Pamfir” w reż. Dmytra Suchołytkyja-Sobczuka, uznany za sensację tegorocznego festiwalu w Cannes, zamknie w sobotę 7. Festiwal Filmowy Ukraina! w warszawskiej Kinotece. „Film pokazuje, jak ważne dla ukraińskiej mentalności jest poświęcanie się dla dobra następnego pokolenia” – stwierdza reżyser w rozmowie z PAP.PL.
"Dzielenie się tym filmem tutaj w Warszawie jest niesamowicie ekscytujące. To tu zacząłem nad nim pracować. Otrzymałem stypendium Gaude Polonia, a moim opiekunem był Krzysztof Zanussi. W pewnym momencie powiedział, ze mam ciekawe pomysły i najwyższa pora, bym napisał scenariusz na pełnometrażowy film" – powiedział PAP.PL Dmytro Suchołytkyj-Sobczuk.
„Film zacząłem kręcić w 2019 roku, niedługo potem zaczęła się epidemia koronawirusa, teraz zaś w lutym - wojna. „Pamfir” stał się obrazem o rzeczywistości, której już nie ma” – stwierdził reżyser.Film ukraińskiego twórcy opowiada historię Łeonida, zwanego Pamfirem, który postanowił zmienić swoje życie – skończyć z przemytem i zacząć zarabiać uczciwe pieniądze w Polsce. Jednak przez przestępstwo, którego dopuszcza się jego syn, bierze na siebie jego dług i w konsekwencji wpada w ręce mafii.
Suchołytkyj-Sobczuk podkreślił, że poprzez obraz głównego bohatera chciał ukazać, jak ważne dla ukraińskiej mentalności jest poświęcanie się dla dobra następnego pokolenia.
W filmie wszyscy bohaterowie rozmawiają w dialekcie pokuckim (używanym przez ludność zamieszkującą południowo-zachodnią Ukrainę). Aktorzy na potrzeby realizacji musieli nauczyć się tego dialektu, ponieważ pochodzili z różnych regionów Ukrainy. To właśnie dlatego Suchołytkyj-Sobczuk dobierając aktorów zwracał największą uwagę na to, czy dana osoba ma dobry słuch muzyczny: „Kandydatów do filmu prosiłem, aby coś zaśpiewali. Tym osobom, które mają słuch o wiele łatwiej jest nauczyć się języka obcego”.
Co więcej, by aktorzy lepiej zrozumieli swoich bohaterów, reżyser na półtora roku przeniósł się z ekipą w Karpaty. „Aby widz uwierzył, że ci obcy sobie aktorzy tworzą prawdziwą rodzinę”- tłumaczył Suchołytkyj-Sobczuk. Było to ważne także dlatego, że jedną z głównych założeń reżysera było ukazanie bezwarunkowej miłości oraz jej „efektów ubocznych”.
Próby odbywały się w miejscach istotnych dla fabuły filmu, np. w siedzibie leśników. „Leśnicy są ważni dla biznesu przemytniczego. Bo wszystko o nich wiedzą i znają ich sposoby przemytu” - wyjaśnił nasz rozmówca.
„Nie interesowała mnie hierarchia przestępcza, ale oddolne, najniższe warstwy, tzw. +biegacze+, którzy przemycają. Np. jakie napoje energetyczne piją, jakie sterydy biorą, kto odbiera od nich przemycane rzeczy, dlaczego komunikują się przez walkie-talkie. Chciałem się dowiedzieć, dlaczego grzybiarze w szarych strefach przygranicznych z Rumunią nie są tylko grzybiarzami, niczym u Lyncha, sowy nie są tylko sowami. Jest to bardzo ciekawe, ile ci ludzie zarabiają, jak przechodzą drogę kontrabandy minuta po minucie, szlak, przesiąknięty adrenaliną” - wyjaśnił.
Co ciekawe, plakat do filmu został stworzony przez polskiego artystę Piotra Gruszczyńskiego. „Plakaty to mój fetysz. Dzięki Gaude Polonia dowiedziałem się, że w Polsce istnieje silna szkoła plakacistów. Kiedy przyszedł czas wyboru, uparłem się, że plakat powinien być wykonany w Polsce” - wspominał Suchołytkyj-Sobczuk. „Na współpracę z nami zgodził się niesamowicie utalentowany Piotr Gruszczyński. To, co od niego dostaliśmy to nie jest plakat, to jest dzieło malarskie”- dodał.
„Dla mnie +Pamfir+ jest obrazem, w którym się znajdujemy. Wyobraźcie sobie obraz Brueghela lub Boscha, w którym jesteście i w którym znajdujecie te różne warstwy. A jeśli sprowadzimy je do jakiegoś jednego mianownika, to dla mnie traci on tę uniwersalność, która jest dla mnie niesamowicie ważna, gdy tworzę obraz” - podsumował twórca.
29 października o godzinie 19:30 w warszawskiej Kinotece odbędzie się drugi pokaz filmu podczas gali zamknięcia Ukraina! 7. Festiwal Filmowy. W dniach 1-14 listopada będzie dostępny do obejrzenia online na platformie VOD.Warszawa.
Cały tekst przeczytaj na PAP.PL: https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1465632%2Cpamfir-film-o-bezwarunkowej-milosci-oraz-jej-efektach-ubocznych.html
Autorka: Iryna Hirnyk
dmd/ kw/ ira/ js