W świadomości historycznej Polaków Senat utrwalił się jako jedno ze znamion Rzeczypospolitej wolnej, niepodległej, zachowującej ciągłość swojej tożsamości kulturowej oraz wolności tradycji politycznej – powiedział prezydent Andrzej Duda podczas uroczystego posiedzenia Izby.
W 100 rocznicę pierwszego posiedzenia Senatu II RP odbyło się uroczyste posiedzenie Izby. Prezydent wskazywał, że inauguracyjne posiedzenie Senatu 28 listopada 1922 r. było wielkim świętem odrodzonej Rzeczypospolitej. "Senat był przede wszystkim ważnym znakiem ciągłości polskiej państwowości" - mówił Duda.
Podkreślił, że w historii II RP Senat zapisał się zdecydowanie pozytywnie. Jak mówił, jego istnienie i działalność ugruntowały rodzimą tradycję ustrojową, zgodnie z którą najwyższa władza w państwie ma charakter rozproszony: jest sprawowana przez kilka organów, które wzajemnie kontrolują się i równoważą swoje wpływy.
Prezydent wskazywał, że przez pięć kadencji w Senacie II RP zasiadali wybitni przedstawiciele polskich elit politycznych, kulturalnych, naukowych i gospodarczych. "Ich służba publiczna, patriotyzm i zmysł państwowy budowały siłę i pomyślność ówczesnego polskiego państwa" - podkreślił Duda, wyrażając szacunek i wdzięczność ówczesnym senatorom.
Duda zwrócił uwagę, że podczas II wojny światowej zginęła jedna trzecia senatorów II RP. Po wojnie - jak mówił - na podstawie sfałszowanych wyników referendum rozpisanego przez stalinowski reżim Senat został zlikwidowany. "Tym samym w świadomości historycznej Polaków Senat utrwalił się jako jedno ze znamion Rzeczypospolitej wolnej, niepodległej, zachowującej ciągłość swojej tożsamości kulturowej oraz wolności tradycji politycznej" - zaznaczył prezydent.
Zdaniem Dudy, znamienne jest, że to właśnie Senat - a nie Sejm - był izbą, do której wybory 4 czerwca 1989 r. były w pełni wolne, po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat.
"Dzisiaj Senat jest instytucją ustrojową okrzepłą i stabilizującą polski system polityczny. Ma istotny dorobek legislacyjny i polityczny, bez którego obecny kształt naszych realiów ustrojowych byłby pewnie wyraźnie odmienny. Wywiera istotny wpływ na poprawianie jakości stanowionego prawa oraz na wykonywanie orzeczeń TK, których wprowadzenie w życie bardzo często jest inicjatywą Senatu" - mówił Duda.
Docenił zasługi Senatu dla Polonii i Polaków za granicą. Prezydent wskazywał też, że Izba zaskarbiła sobie szacunek licznymi uchwałami odnoszącymi się do najważniejszych momentów i postaci naszej historii. "W mojej ocenie Senat ma odpowiedni autorytet oraz potencjał polityczny i intelektualny, w oparciu o który możliwe jest większe upodmiotowienie tej izby w systemie organów władzy państwowych" - powiedział Duda.
Zaznaczył, że wybór na senatora RP był i jest szczególnym zaszczytem oraz zobowiązaniem do lojalnej, aktywnej, kompetentnej służby państwu polskiemu i jego współobywatelom. Jak mówił, w tym duchu sprawowało swój mandat wielu senatorów, m.in. - po 1989 roku - Lech Kaczyński, Andrzej Stelmachowski, Władysław Findeisen, Wiesław Chrzanowski, Jerzy Kłoczowski, Jan Józef Lipski, Edmund Osmańczyk, Stanisław Stomma, Zbigniew Romaszewski, Karol Modzelewski, Alina Pienkowska, Zofia Kuratowska, Mieczysław Gil, Józef Ślisz, Zbigniew Religa, Maciej Płażyński, Edward Wende, czy Gustaw Holoubek.
"Te wybitne osobistości polskiego życia publicznego stanęły w jednym szeregu ze znakomitymi państwowcami okresu międzywojnia (...). Wyrażam nadzieję i oczekiwanie, że i jedni i drudzy będą inspiracją dla pań i panów senatorów, a także dla ogółu Polaków" - powiedział Duda.
Prezydent odniósł się także do obecnej sytuacji politycznej i międzynarodowej. Wskazywał, że okres względnej stabilizacji jest już przeszłością, ponieważ pandemia Covid-19 oraz agresja Rosji na Ukrainę przyspieszyły dekompozycję dotychczasowego ładu międzynarodowego.
"Nie pozostaje to bez wpływu na nasz kraj, w pełni włączony w globalny organizm oraz aktywnie uczestniczący w jego kształtowaniu, choćby poprzez obecność w UE, czy NATO" - mówił Duda.
"Nie ulega wątpliwości, że w okresach takich, jak ten należy mocno skupić się na tym, co tu i teraz oraz na najbliższych tygodniach i miesiącach. Jednak nie wyklucza to refleksji nad naszą dalszą przyszłością ani sięgania do niej i ku niej w poszukiwaniu inspiracji i umocnienia, także i w dziejach przeszłych" - podkreślił prezydent.
Jak mówił, dzieje polskiego Senatu współtworzą nurt naszej historii, który napawa nas szczególną dumą. "Ukazuje on ciągłość i trwałość rodzimej myśli ustrojowej i politycznej, jest znaczącym przejawem łączącego Polaków przekonania, że niepodległa Rzeczpospolita, państwo wolne, własne, suwerenne, rządzące się swoimi prawami i tradycjami jest najlepszym gwarantem naszych praw i wolności, najlepszym środowiskiem, w którym możemy budować pomyślność własną, naszych rodzin, miejscowości, rodzin, a wreszcie całego narodu" - oświadczył Duda.(PAP)
autorka: Aleksandra Rebelińska
reb/ mrr/