Świat poniósł dziś wielką stratę, lecz duchowa i intelektualna spuścizna Benedykta XVI pozostanie dla nas istotna na zawsze. Niech spoczywa w pokoju – oświadczył premier Mateusz Morawiecki po informacji o śmierci papieża Benedykta XVI.
Emerytowany papież Benedykt XVI zmarł w sobotę w Watykanie w wieku 95 lat.
"Do domu Ojca odszedł Papież Benedykt XVI. Wielki myśliciel katolicki, autorytet duchowy i choć skromny człowiek, to jednak człowiek niezwykłego formatu. Autor wybitnych dzieł teologiczno-filozoficznych, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary i dziekan Kolegium Kardynalskiego" - napisał szef rządu na Facebooku.
Zwrócił uwagę, że blisko współpracował z Janem Pawłem II. "Może dlatego Jego stosunek do naszego kraju był szczególny" - ocenił.
Morawiecki przypomniał, że jako arcybiskup i kardynał Joseph Ratzinger kilkukrotnie odwiedził Polskę, a jako Papież - odbył pielgrzymkę do naszego kraju w 2006 roku, "w czasie której zdobył nasze serca".
"Uczynił wiele gestów wskazujących na głęboką znajomość i szacunek dla Polski i polskiego Kościoła. Na przykład modląc się u grobów wielkich przywódców duchowych naszego narodu - prymasów Augusta Hlonda i Stefana Wyszyńskiego, odwiedzając najważniejsze Sanktuaria czy symbolicznie nawiązując do proroczych słów swojego poprzednika, Jana Pawła II na Placu Piłsudskiego. Polacy odwdzięczyli mu się wtedy wspaniałym przyjęciem" - napisał premier.
"Świat poniósł dziś wielką stratę, lecz duchowa i intelektualna spuścizna Benedykta XVI pozostanie dla nas istotna na zawsze. Niech spoczywa w pokoju" - oświadczył premier. (PAP)
autor: Rafał Białkowski
rbk/ tgo/