Renesansowa solniczka z XVII w. wykonana z włoskiej ceramiki oraz XIX-wieczny, politurowany na czarno stolik, zdobiony masą perłową i złoceniami, wróciły po konserwacji do Muzeum w Jarosławiu Kamienica Orsettich. Oba artefakty można już podziwiać na tamtejszych wystawach.
Konserwację zabytkowych muzealiów przeprowadziły warszawska i krakowska Akademia Sztuk Pięknych.
Jak przekazał PAP dyr. jarosławskiego muzeum Konrad Sawiński stan zachowania obydwu obiektów przed konserwacją pozostawiał wiele do życzenia.
„Spękania polewy, odpryski, pęknięcia, zarysowania, plamy, osłabienia struktury drewna i ubytki malatury to tylko niektóre z problemów konserwatorskich, z którymi musieli się zmierzyć wykonawcy prac. Kompleksowe badania przy użyciu nowoczesnych metod pozwoliły rozwikłać szereg zagadek związanych z muzealiami, a ich konserwacja zabezpieczyła je przed zniszczeniem i przywróciła ich pierwotne walory estetyczne, tak, by jeszcze bardzo długo mogły cieszyć oko zwiedzających” – podkreślił Sawiński.
Konserwacji niezwykłego artefaktu, jakim jest renesansowa solniczka datowana na XVII stulecie, podjęła się, w ramach zadania badawczego, Akademia Sztuk Pięknych w Warszawie.
Solniczka na co dzień eksponowana jest Wielkiej Izbie, najbardziej reprezentacyjnym i najpiękniejszym wnętrzu kamienicy Orsettich w Jarosławiu.
Główny inwentaryzator jarosławskiego muzeum Adriana Pobuta oceniła, że majolikowa solniczka (majolika - ceramika pokryta nieprzezroczystą polewą ołowiowo-cynową o bogatej kolorystyce; rodzaj fajansu produkowanego we Włoszech od XIV w. do XVII w. - PAP) zdecydowanie wyróżnia się wśród wysokiej klasy rzemiosła artystycznego eksponowanego w tej sali.
„Naczynie jest pokryte kolorową polewą i ręcznie malowane. Solniczka ma formę niewielkiej miseczki, usadowionej na stopce. Ciekawie wyglądają umieszczone po bokach, modelowane plastycznie uchwyty, w postaci dwóch kobiet, które są najbardziej dekoracyjnym i przyciągającym wzrok elementem” – oceniła Pobuta.
Dodała, że solniczka jest przykładem włoskiej ceramiki renesansowej i pochodzi prawdopodobnie z wytwórni Deruta, leżącej w regionie Umbria.
Z kolei konserwacja XIX-wiecznego, politurowanego na czarno stolika, zdobionego masą perłową i złoceniami, została przeprowadzona w pracowni Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, w ramach pracy dyplomowej.
„Usadowiona na finezyjnych nóżkach kasetka służyła zapewne jako toaletka lub niciak, czyli podręczny mebelek, w którym przechowywano przybory do szycia i haftowania. Cała powierzchnia płyty wierzchniej stolika zdobiona jest stylizowanym chińskim pejzażem architektonicznym ze sztafażem” – opisała artefakt Adriana Pobuta.
Wyjawiła, że stolik po powrocie do muzeum trafił do Saloniku Eklektycznego.
„To pomieszczenie urządzone w iście makartowskim stylu, pozornie przeładowane wyposażeniem i ciemne, które jednak w odbiorze daje wrażenie przytulności i ciepła” – zwróciła uwagę. Makartowski styl to tendencja w urządzaniu i dekoracji wnętrz, panująca w drugiej poł. XIX w., charakteryzująca się przeładowaniem meblami, często w różnych stylach, a także obrazami, tkaninami i bibelotami. Nazwa pochodzi od nazwiska wiedeńskiego malarza Hansa Makarta.
Dyrektor jarosławskiego muzeum dziękując za profesjonalną pracę studentów i pracowników warszawskiej i krakowskiej ASP wyraził nadzieję na kontynuacje współpracy z uczelniami.
„Zostały już wybrane kolejne obiekty do konserwacji, toczone są rozmowy, co do formy tej współpracy i - jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem - będzie to możliwe po podpisaniu umów jeszcze w tym roku” – przekazał Sawiński.
Kamienica Orsettich w Jarosławiu, siedziba tamtejszego muzeum, jest jedną z najpiękniejszych późnorenesansowych kamienic mieszczańskich w Polsce. Wybudowana w XVI w., przeszła gruntowną przebudowę po jej zakupie ok. 1630 r. przez Wilhelma Orsettiego, Włocha pochodzącego z Lukki, który działał już w Polsce, m.in. w Krakowie, jako kupiec i bankier.
Do kamienicy dobudowano wówczas piętro i charakterystyczne podcienia, dach zwieńczono attyką. Stała się najpiękniejszą kamienicą w mieście, jego wizytówką i rolę taką pełni do dziś.
Działalność Orsettiego w Jarosławiu wiąże się ze złotym okresem w historii miasta, które w XVI i XVII w. było prężnie działającym ośrodkiem handlowym, oddziałującym także na okoliczne miejscowości. Położone na styku kilku ważnych szlaków handlowych oraz nad spławną rzeką San, przyciągało na odbywające się kilka razy w roku jarmarki kupców z całej Europy i ze Wschodu. (PAP)
autor: Agnieszka Pipała
api/ agz/