Dzień Nowych Technologii ma pokazywać uczniom i rodzicom, że polska szkoła jest nowoczesna, a czasy kredy i tablicy to już przeszłość – mówił w piątek w Tykocinie (Podlaskie) wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski.
W Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Tykocinie odbyła się w piątek wojewódzka inauguracja Dnia Nowych Technologii w Edukacji 2023 w w Tykocinie, w której wziął udział Piontkowski, a także dzieci, ich opiekunowie i nauczyciele. Można było obejrzeć pokazy z wykorzystaniem nowoczesnych urządzeń, które znajdują się w szkole.
"Chcemy pokazać, że w szkole nowe technologie, nowoczesne urządzenia po prostu są i są wykorzystywane do bieżącej pracy dydaktycznej" – mówił Piontkowski. Dodał, że w tym roku taki dzień organizowany jest po raz piąty.
Podkreślił, że celem tej inicjatywy jest pokazanie uczniom, rodzicom i wszystkim zainteresowanym edukacją, że "polska szkoła jest szkołą nowoczesną, że czasy kredy i tablicy to już przeszłość".
Piontkowski mówił, że pandemia pokazała, że nowe technologie nie zastąpią człowieka, bo – jak podkreślił – konieczny jest bezpośredni kontakt nauczyciela z uczniem, a technologia może pomóc w uatrakcyjnieniu zajęć.
"Dzisiejsze dzieci i młodzież przyzwyczajone są do tego, żeby tych nowoczesnych urządzeń używać na co dzień i chcą, żeby szkoła także była miejscem, w którym te nowoczesne technologie są wykorzystywane" – mówił.
Powiedział, że nowoczesne technologie są już niemal w każdej szkole. Dodał, że w ostatnich kilku latach "miliardy złotych zostały zainwestowane w zakup nowoczesnych urządzeń" w ramach takich programów, jak Laboratoria Przyszłości czy Aktywna Tablica.
"Możemy z tych technologii korzystać, co bardzo ułatwia pracę nauczycielom, ale także spowoduje, że lekcje dla uczniów stają się bardzo atrakcyjne" – mówiła podlaska kurator oświaty Beata Pietruszka.
Dyrektorka Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Tykocinie Maria Frankowska mówiła, że w szkole z najnowszych urządzeń są monitory interaktywne, gogle VR, roboty Photon, magiczny dywan, aparaty cyfrowe, długopisy 3D, drukarki 3D. Mówiła, że nowoczesne technologie uatrakcyjniają lekcje, pozwalają też – według niej – zwiedzać i poznawać świat. Dodała, że Tykocin nie jest dużym miastem, nie każdy ma okazję wyjechać, a dzięki nowym technologiom na lekcji angielskiego "wybrali się w podróż" do Londynu czy Nowego Jorku.(PAP)
Autorka: Sylwia Wieczeryńska
swi/ joz/