Będziemy dalej wspierać Ukrainę – zapewnił prezydent Andrzej Duda po spotkaniu z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Jak mówił, Polska stara się uzyskać dla Ukrainy, na szczyt NATO w Wilnie, dodatkowe gwarancje bezpieczeństwa. Zełenski dziękował za wsparcie i oświadczył, że chce, by Polska była jednym z głównych partnerów w odbudowie Ukrainy.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wraz z małżonką Ołeną Zełenską składają w środę oficjalną wizytę w Polsce.
Na wspólnej konferencji prasowej prezydent Andrzej Duda podziękował za to, że Warszawa jest pierwszą stolicą, którą ukraińska para prezydencka odwiedza wspólnie od czasu inwazji Rosji na Ukrainę.
Poinformował, że głównym tematem rozmowy z Zełenskim była kwestia bezpieczeństwa. Jak zaznaczył, Polska jest trzecim partnerem Ukrainy, jeżeli chodzi o wielkość wsparcia militarnego, przekazywanego od początku rosyjskiej agresji; pierwsze są Stany Zjednoczone, a druga Wielka Brytania.
"To my przekazaliśmy Ukrainie ponad 300 czołgów, to my przekazaliśmy Ukrainie armatohaubice Krab, to my przekazujemy Ukrainie wiele innego wyposażenia, w tym rakiety Piorun i inne, które znajdują się w naszym zasobie, aby pomóc obrońcom Ukrainy, którzy bohatersko stawiają opór rosyjskiemu najeźdźcy, obronić kraj, zatrzymać rosyjską agresję" - wyliczał Duda.
Jak podkreślił, agresja Rosji nie jest tylko agresją wobec Ukrainy, ale także przeciw wolnemu światu. "Rosja chce z powrotem rozwijać swoją strefę wpływów. Dzisiaj tymi pierwszymi, którzy stawili jej twardy, zdecydowany opór, jest Ukraina. Dlatego wspieramy Ukrainę i dziękujemy wszystkim, którzy Ukrainę wspierają" - mówił prezydent. "Zapewniłem pana prezydenta (Zełenskiego), że będziemy Ukrainę wspierali nadal" - oświadczył Duda.
Prezydenci rozmawiali także o kwestiach historycznych, które bardzo często wciąż są „raną w wielu rodzinach”. A. Duda przyznał, że paradoksalnie ma nadzieję, iż dramatyczna sytuacja, w jakiej znalazło się społeczeństwo ukraińskie, zacieśni związki między naszymi narodami i pozwoli na zbudowanie świetnej polsko-ukraińskiej przyszłości. Podkreślił, że w myśleniu o przyszłości nie można zapomnieć o przeszłości.
Jak wskazał, podczas środowego spotkania rozmawiali z Zełenskim także o kwestiach historycznych, które bardzo często wciąż są "raną w wielu rodzinach". Przyznał, że paradoksalnie ma nadzieję, iż dramatyczna sytuacja, w jakiej znalazło się społeczeństwo ukraińskie, zacieśni związki między naszymi narodami i pozwoli na zbudowanie świetnej polsko-ukraińskiej przyszłości. Podkreślił, że w myśleniu o przyszłości nie można zapomnieć o przeszłości.
"Na tej przeszłości, także na tych jej trudnych elementach, które omawiamy między sobą, pamięć, którą utrwalimy oddając hołd wszystkim tym, którzy zginęli, będziemy mogli zbudować braterstwo pomiędzy naszymi narodami także i na przyszłość. Nie ma więc między nami tematów tabu" - stwierdził polski prezydent.
"Jestem przekonany, że będziemy z panem prezydentem realizowali tutaj spokojną, konsekwentną, dobrą politykę budowania więzi pomiędzy naszymi narodami, także w oparciu o politykę pamięci. Uczciwej, rzetelnej pamięci" - oświadczył Duda.
Jak relacjonował, kolejnym omówionym tematem była współpraca gospodarcza. Zauważył, że Polska jest dziś największym partnerem gospodarczym Ukrainy. Wyraził nadzieję, że również w przyszłości największa wymiana handlowa Ukrainy będzie z Polską.
Prezydent Duda mówił też, że wierzy, iż utrzymany zostanie zachodni kierunek aktywności gospodarczej Ukrainy poprzez jej członkostwo w UE. Dodał, że Polska ze wszystkich sił wspiera Ukrainę na drodze do członkostwa w UE na pełnych prawach. Jak dodał, Polska ma również nadzieję, że Ukraina będzie coraz bardziej splatała więzi transatlantyckie poprzez członkostwo w Sojuszu Północnoatlantyckim.
"Dzisiaj staramy się uzyskać dla Ukrainy na przyszły szczyt NATO w Wilnie, który będzie latem tego roku, dodatkowe gwarancje bezpieczeństwa, które będą wzmacniały potencjał militarny Ukrainy, które będą wzmacniały także poczucie bezpieczeństwa społeczeństwa ukraińskiego, ale które będą także bardzo istotnym wzmocnieniem morale obrońców Ukrainy w ich bardzo trudnej dzisiaj walce przeciwko rosyjskiemu najeźdźcy" - powiedział Duda.
"Wierzę w to głęboko, że takie gwarancje uda nam się dla Ukrainy uzyskać jako wstęp do przyszłego członkostwa Ukrainy w pełni w Sojuszu Północnoatlantyckim, w czym Polska cały czas Ukrainę zdecydowanie wspiera" - podkreślił polski prezydent.
Duda mówił też, że po południu odwiedzi z Zełenskim Zamek Królewski w Warszawie, symbol odbudowy Polski po zniszczeniach II wojny światowej. Wyraził nadzieję, że wspólna wizyta na Zamku będzie symbolem przyszłego odrodzenia Ukrainy. "Tak jak polskie społeczeństwo zdołało odbudować Zamek Królewski, tak samo Ukraina, przy naszym wsparciu, przy wsparciu wspólnoty Zachodu, wszystkich państw i ludzi dobrej woli, odbuduje się piękniejsza niż była przez rosyjską agresją, bardziej nowoczesna, zmodernizowana" - podkreślił. Dodał, że odbudowana Ukraina będzie mogła zapewnić perspektywy rozwoju swym mieszkańcom, a także współpracę gospodarczą Polsce.
Zełenski dodał, że dziś Polska i Ukraina znajdują się w silnych relacjach, nie tylko pragmatycznych, ale i ludzkich. „To ważne dla kwestii historycznych i każdych innych. Jestem przekonany, że wszystko rozwiążemy” – stwierdził.
Prezydent poinformował, że razem z ukraińskim przywódcą będzie na Zamku Królewskim rozmawiał m.in. z przedstawicielami organizacji pozarządowych wspierających Ukrainę, organizując m.in. misje humanitarne. Przekazał, że później razem z Zełenskim będzie uczestniczył w Polsko-Ukraińskim Forum Gospodarczym.
Zauważył również, że pierwsze damy - Agata Kornhauser-Duda i Ołena Zełenska - realizują odrębny program wizyty, a od dłuższego czasu realizują wspólnie działania związane ze szkoleniami ukraińskich medyków. "Chcę podziękować obu naszym pierwszym damom za tę działalność, za wspieranie rozwoju ukraińskiego sektora ochrony zdrowia" - powiedział Duda.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podziękował za braterstwo, przyjaźń i wsparcie, jakie Polska okazywała Ukrainie od początku wojny. "Dziękuję za to, że nie pozwalacie nam się załamać, wspieracie nas. Jeśli Ukraina upadnie, Rosja pójdzie dalej" – dodał.
Jak zaznaczył, Ukraina jest krajem przyjaznym, ale jest też "krajem bezkompromisowym". "Nie oddamy naszej ziemi, naszej wolności, naszych dzieci, które siłą deportowali Rosjanie. Niczego nie oddamy. Nie oddamy swej niepodległości" – oświadczył Zełenski.
"Bezkompromisowi jesteśmy też w przyjaźni. Uważamy, że Polska jest naszym nie tylko partnerem, ale prawdziwym przyjacielem na wieki" – akcentował.
Zełenski dodał, że dziś Polska i Ukraina znajdują się w silnych relacjach, nie tylko pragmatycznych, ale i ludzkich. "To ważne dla kwestii historycznych i każdych innych. Jestem przekonany, że wszystko rozwiążemy" – stwierdził. Zełenski podkreślił, że również prezydent Duda był bezkompromisowy we wspieraniu Ukrainy w drodze do Unii Europejskiej. "Uzyskaliśmy status kandydata (do UE - PAP) dzięki wielu partnerom, ale przede wszystkim dzięki Polsce. Jesteśmy wdzięczni za to wsparcie" - oświadczył. Dodał, że Ukraina będzie bezkompromisowa także w drodze do NATO.
Prezydent Ukrainy przekazał, że tematem środowych rozmów z polskim prezydentem było m.in. wsparcie ukraińskiej armii. Podziękował za "potężny pakiet obronny", który wzmocni ukraińską armię.
Wspomniał także o żołnierzach przebywający w okopach na wschodzie Ukrainy. "Ryzykują oni własne życie nie tylko dla przyszłości Ukrainy, ale także dla przyszłości waszych dzieci, dzieci Europy" - dodał Zełenski.
Mówił też o odbudowie Ukrainy. Jego zdaniem będzie ona ważną stroną polsko-ukraińskich relacji i "z pewnością zbliży nasze narody, nasze biznesy".
"Jest to dla nas bardzo ważne, żeby Polska była jednym z głównych partnerów w odbudowie Ukrainy. Powinno to być nie tylko wsparciem Ukrainy, lecz także powinno być korzystne. Bardzo byśmy chcieli, żeby polski biznes był jednym z liderów na naszym rynku wśród innych partnerów" - powiedział Zełenski.
Podkreślił, że podczas środowej wizyty w Polsce jeszcze wielokrotnie będzie zwracał się do Polaków, bo w sposób szczególny chce im podziękować. "Za to, w jaki sposób przyjęliście i ugościliście Ukraińców i w jaki sposób pomagaliście nam, z jakim ciepłem, zwykłym, ludzkim ciepłem, z jakimi objęciami przyjmowaliście naszych ludzi" - powiedział.
"Jestem przekonany, że nigdy nie będzie zmęczenia we wdzięczności wam, zwykłym polskim ludziom, którzy pomagali zwykłym ukraińskim ludziom, od początku pełnoskalowej inwazji Rosji" - podkreślił Zełenski.
Zauważył też, że w różnych krajach - także w UE - zdarza się, że jest różne podejście do kwestii rosyjskiej agresji dziennikarzy, społeczeństwa i państwa. Jak mówił, osłabia to możliwości pomagania Ukrainie i pokonania rosyjskiej tyranii.
"Jestem wdzięczny za to, że dziennikarze polscy są zjednoczeni wraz z przywódcami Polski i waszym rządem i przede wszystkim polskim społeczeństwem, zjednoczeni we wspieraniu Ukrainy. To bardzo pomaga, bardzo wam dziękuję" - mówił Zełenski.
Zapewnił, że Ukraina "nigdy, w żadnym razie nie zapomni" stosunku Polaków wobec ukraińskich obywateli. "Głęboki pokłon państwu. Chwała Ukrainie" - dodał prezydent Ukrainy.(PAP)
autorka: Aleksandra Rebelińska
reb/ par/