Ponad 2,5 mln odwiedzających, otwarcie pracowni konserwacji papieru i uroczysty pochówek obrońców Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte – to niektóre dokonania wymienione przez Muzeum II Wojny Światowej, które w czwartek podsumowało 6 lat działalności instytucji w nowej formule.
Sześć lat temu doszło do połączenia Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku i Muzeum Westerplatte i Wojny 1939. "Urodziny, także te instytucjonalne, stanowią okazję do refleksji i ponownego przywołania szczególnie ważnych wydarzeń z ostatnich 12 miesięcy" - napisał w czwartek dyrektor Muzeum II Wojny Światowej prof. Grzegorz Berendt.
Wskazał, że w obliczu trwającej wciąż pandemii oraz rosyjskiej agresji na Ukrainie pewnemu rozmyciu uległo poczucie, że wypracowany po II wojnie światowej pokój nie tylko w tej części Europy, ale i na świecie jest czymś stałym.
"Jako instytucja opowiadająca o cierpieniach wywołanych II wojną światową czujemy się zobligowani do podjęcia jeszcze intensywniejszych działań mających na celu uświadamianie jak największej liczbie osób, czym był ten najkrwawszy jak dotąd konflikt w dziejach ludzkości oraz jakie były jego skutki" - podkreślił dyrektor.
"Jako instytucja opowiadająca o cierpieniach wywołanych II wojną światową czujemy się zobligowani do podjęcia jeszcze intensywniejszych działań mających na celu uświadamianie jak największej liczbie osób, czym był ten najkrwawszy jak dotąd konflikt w dziejach ludzkości oraz jakie były jego skutki" - podkreślił dyrektor.
Zaznaczył, że wszelkie działania, inicjatywy, wystawy organizowane są z myślą o zwiedzających. "Tym bardziej cieszy fakt, że przy okazji obchodów tegorocznych urodzin możemy się pochwalić, iż w połowie marca odwiedził nas dwuipółmilionowy zwiedzający" - podał.
Wymienił również kluczowe wydarzenia z bieżącego i ubiegłego roku, które odbyły się w muzeum. Jednym z najważniejszych było powstanie w listopadzie ub.r. nowego cmentarza Żołnierzy Wojska Polskiego na Westerplatte, gdzie po 83 latach z honorami wojskowymi spoczęli dowódca major Henryk Sucharski oraz dziewięciu obrońców Wojskowej Składnicy Tranzytowej: plutonowy Adolf Petzelt, kapral Bronisław Perucki, kapral Jan Gębura, starszy strzelec Władysław Okrasa (Okraszewski), legionista Józef Kita, starszy legionista Zygmunt Zięba, starszy legionista Ignacy Zatorski oraz dwóch niezidentyfikowanych żołnierzy. W uroczystościach uczestniczyły rodziny westerplatczyków, przedstawiciele władz państwowych z prezydentem RP Andrzejem Dudą.
Z kolei w grudniu ub.r. muzeum oraz Fundacja Polscy Patrioci doprowadziły do uroczystego pochówku Mieczysława Jałowieckiego (to właśnie dzięki jego staraniom przed wojną na Westerplatte wykupiono kluczowe nieruchomości, które weszły później w skład Wojskowej Składnicy Tranzytowej) oraz jego małżonki Zofii Anieli z Romockich Jałowieckiej.
Szczątki małżeństwa zostały sprowadzone do Polski z inicjatywy rodziny. Sam projekt sprowadzenia oraz pochówku Jałowieckich uzyskał wsparcie finansowe premiera Mateusza Morawieckiego. W uroczystościach pogrzebowych wzięli udział prawnuk i ostatni z rodu – Andrzej Jałowiecki, a także wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin.
Dyrektor muzeum przypomniał również, że początek tego roku rozpoczął się otwarciem pracowni konserwacji papieru. Nowopowstałą przestrzeń wyposażono w meble laboratoryjne, sprzęt i urządzenia dostosowane do przeprowadzania poszczególnych etapów zabiegów konserwatorskich.
Muzeum zorganizowało również ekspozycję czasową "W sporcie siła. Historia Klubu Sportowego Gedania". Jej przygotowanie wiązało się z 100. rocznicą powstania zasłużonego dla Gdańska i polskości klubu. Wystawa przypomniała dzieje Gedanii i osób ją tworzących w czasach Wolnego Miasta Gdańska, a także ich tragicznych losów podczas II wojny światowej.
Zrealizowano również drugą odsłonę międzynarodowego projektu World Battlefield Museums Forum. Na dwa dni do muzeum przyjechali eksperci z ponad 20 krajów, aby debatować o wyzwaniach stojących przed muzeami opowiadającymi o historycznych polach bitew i opiekującymi się tymi przestrzeniami.(PAP)
autor: Piotr Mirowicz
pm/ aszw/