Wojskowy Cmentarz Narodowy Arlington w Waszyngtonie będzie inspiracją dla Ukrainy w tworzeniu cmentarza wojskowego w Kijowie – zapowiada w niedzielę ukraińska minister ds. weteranów Julia Łaputina podczas wizyty w Stanach Zjednoczonych.
W wywiadzie dla telewizji CNN minister powiedziała, że planowany cmentarz będzie nie tylko "memoriałem pochowanych na nim uczestników walk w wojnie rosyjsko-ukraińskiej", ale będzie też upamiętniał "wszystkich obrońców kraju z walk o niepodległość w różnych okresach historycznych".
Łaputina prognozuje w wywiadzie, że przed końcem obecnej wojny liczba kombatantów na Ukrainie i członków ich rodzin zbliży się do czterech milionów.
Minister ds. weteranów przybyła do Waszyngtonu, by zabiegać o wsparcie finansowe dla działań jej resortu - podała CNN. Plany utworzenia cmentarza wojskowego stacja ocenia jako część działań władz ukraińskich mających na celu uhonorowanie i wsparcie kombatantów, których liczba w wojnie rośnie.
Mer Kijowa witalij Kliczko poinformował w czwartek, że Narodowy Cmentarz Wojskowy powstanie w Bykowni na obrzeżach Kijowa. W miejscu tym znajduje się już jedna nekropolia mająca status państwowy - Zespół Historyczno-Memorialny "Mogiły Bykowni", gdzie spoczywa, w zbiorowych mogiłach, około 150 tys. ofiar komunizmu różnych narodowości, w tym ok. 3,5 tys. Polaków z listy katyńskiej.
W 2012 roku otwarto tam Polski Cmentarz Wojenny, który obok Piatichatek w Charkowie, jest jednym z dwóch cmentarzy katyńskich znajdujących się na terytorium Ukrainy.
Ukraiński Instytut Pamięci Narodowej oświadczył, że nie jest przeciwny utworzeniu cmentarza obok miejsca upamiętnienia ofiar komunizmu pod warunkiem, że nie będzie on obejmować terytorium pochówków ofiar represji. (PAP)
awl/ adj/