Marsz na Zgodę – upamiętniający Ślązaków dotkniętych sowieckimi represjami w latach 1945-1948 – przeszedł w sobotę ulicami śląskich miast. Dziesiątki uczestników marszu pokonały drogę z centum Katowic do bramy dawnego obozu w świętochłowickiej dzielnicy Zgoda.
Marsz na Zgodę to jeden z elementów obchodów przypadającego w niedzielę w woj. śląskim Dnia Pamięci o Tragedii Górnośląskiej 1945 r. W 2011 r. wojewódzcy radni zdecydowali, że każda ostatnia niedziela stycznia obchodzona będzie w regionie jako Dzień Pamięci o Tragedii Górnośląskiej 1945 r. Represje określane przez historyków jako Tragedia Górnośląska rozpoczęły się wraz z wkroczeniem Armii Czerwonej pod koniec stycznia 1945 r.
Akty terroru wobec Górnoślązaków - aresztowania, internowania, egzekucje i wywózki do niewolniczej pracy na Wschód, trwały przez kilka miesięcy. Według szacunków na Wschód wywieziono ok. 50-60 tys. mieszkańców regionu. Część z nich zginęła. Wskutek interwencji rodzin, zakładów pracy i organizacji społeczno-politycznych, komunistyczne władze woj. śląskiego starały się o powrót deportowanych. Trwały one do początku 1950 r.
W 2009 r. Ruch Autonomii Śląska zainicjował Marsze na Zgodę - do bramy obozu, który na Górnym Śląsku jest symbolem powojennych prześladowań mieszkańców regionu.
Do obozu w Świętochłowicach-Zgodzie, wcześniej filii hitlerowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz, a potem w gestii Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego, od 1945 r. trafiali m.in. Ślązacy podejrzewani o wrogi stosunek do władzy i żołnierze AK. Osadzane tam osoby nazywano "zbrodniarzami faszystowsko-hitlerowskimi". Liczba śmiertelnych ofiar obozu szacowana jest na blisko 2 tys. Ludzie ginęli z powodu tragicznych warunków sanitarnych, chorób, niewolniczej pracy i nieludzkiego traktowania.
Uczestnicy Marszu na Zgodę przeszli ok. 10-kilometrową trasą podobną do tej, jaką 69 lat temu przemierzyli pierwsi skierowani do obozu więźniowie. Najpierw więźniów zapędzono do hali targowej w Świętochłowicach (dziś w tym miejscu jest obiekt handlowy), potem do samego obozu.
W sobotnich uroczystościach przed pomnikiem - bramą dawnego obozu i jedynym zachowanym do dziś jego elementem - uczestniczyła internowana w nim jako nastolatka Dorota Boreczek. „Myślę, że w tym gronie zostałam już jako jedyna żyjąca z ofiar tego okresu. Dlatego prosiłabym bardzo, jak mnie już nie będzie, bardzo proszę nie zapominać o tych pomordowanych i o tym strasznym nieszczęściu, które w tym okresie na nas Ślązaków, spadło” - powiedziała.
Lider Ruchu Autonomii Śląska Jerzy Gorzelik mówił, że obóz w Zgodzie był jednym z wyrazów dążenia do wizji nadania społeczeństwu jednolitego kształtu. „Można powiedzieć, że Tragedia Górnośląska to część dramatu ludzkości poddanej takiej ujednolicającej torturze. Ale ma ona także swój specyficzny wymiar, który wynika z charakteru społeczności kulturowego pogranicza, gdzie tożsamość jest bardziej złożona i częściej niż gdzie indziej jest kwestią indywidualnego wyboru” - zaznaczył. „Warto tu przychodzić co roku, by złu, które dokonało się za tą bramą, a którego źródło nie wyschło, przeciwstawić szacunek, dla wolności i godności człowieka” - dodał.
Poseł Marek Plura (PO) w śląskiej mowie zaapelował o codzienne stawianie pomników – poprzez pamięć o Ślązakach, o śląskiej historii, ale też to, co Ślązacy chcą dać swoim dzieciom i wnukom. „W kożdej ślonskiej wartości, w kożdej ślonskiej tradycji i w naszej ślonskiej godce – ten pomnik pamięci stawiojmy w kożdy dzień. I chcemy, co by się na to wszyscy zgodzili, co by my wszyscy sam na Ślonsku mogli zbudować dobry żywot dla tych żyjących i dobrą pamięć o wszystkich, kierych już z nami nie ma, bo byli Ślonzakami” - mówił Plura.
Wiceprzewodniczący Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców Województywa Śląskiego Eugeniusz Nagel zaakcentował, że wśród mieszkańców Górnego Śląska „Niemcy Śląscy byli grupą, na której najbardziej skupiły się represje tzw. wyzwolicieli”. Dlatego apelował o prawo dla Towarzystwa do uczestniczenia w dotyczących go sprawach i obszarach, m.in. w zawiązanym niedawno komitecie budowy pomnika ofiar Tragedii Górnośląskiej.
Prezydent Świętochłowic Dawid Kostempski wezwał Ślązaków do zgody i jedności oraz do mówienia przez nich jednym językiem - nie tylko na Zgodzie.
Akty terroru wobec Górnoślązaków - aresztowania, internowania, egzekucje i wywózki do niewolniczej pracy na Wschód, trwały przez kilka miesięcy. Według szacunków na Wschód wywieziono ok. 50-60 tys. mieszkańców regionu. Część z nich zginęła. Wskutek interwencji rodzin, zakładów pracy i organizacji społeczno-politycznych, komunistyczne władze woj. śląskiego starały się o powrót deportowanych. Trwały one do początku 1950 r. Część z wywiezionych nie powróciła. Ich liczba - mimo starań historyków - wciąż jest trudna do oszacowania.
Marsz na Zgodę to nie jedyne w regionie obchody Dnia Pamięci o Tragedii Górnośląskiej. W sobotę kwiaty złożono m.in. kwiaty pod pomnikiem ofiar obozu pracy w Mysłowicach. Zaplanowano też mszę w języku niemieckim i spotkanie w Bytomiu Miechiowicach. Inne miejsca sobotnich uroczystości przy pomnikach to m.in.: Rogów, Syrynia i Radlin, a w niedzielę – Gliwice.
W ramach oficjalnych obchodów Dnia Pamięci o Tragedii Górnośląskiej władze woj. śląskiego przygotowały m.in. koncert Filharmonii Śląskiej „Pro memoria” Ofiarom Tragedii Górnośląskiej. Odbędzie się on w sobotę wieczorem w sali koncertowej Akademii Muzycznej w Katowicach.
Od ub. piątku w Starochorzowskim Domu Kultury prezentowana jest wystawa IPN „Deportacje Górnoślązaków do ZSRR w 1945 roku”. Ekspozycję, która w ostatnich latach odwiedziła już wiele miejsc w regionie, w Chorzowie Starym będzie można oglądać do 14 lutego.
W intencji ofiar Tragedii Górnośląskiej odprawiona zostanie w niedzielę uroczysta msza w Archikatedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Przed mszą zaplanowano złożenie kwiatów pod upamiętniającą ofiary represji tablicą, którą w ub. roku odsłonięto w katedralnej kaplicy św. Barbary. Inne msze w intencji ofiar zaplanowano m.in. w niedzielę w Żernicy i Łaziskach Górnych, w poniedziałek w Katowicach Kostuchnie, a w kolejne niedziele – w Jankowicach i Rudzie Śląskiej Nowym Bytomiu.(PAP)
mtb/