Historia błędnego rycerza na podstawie powieści Miguela de Cervantesa i libretta Mariusa Petipy zagości na deskach szczecińskiej Opery na Zamku. Premiera spektaklu „Don Kichot” w reżyserii i z choreografią Anny Hop odbędzie się w sobotę.
"Dlaczego to epickie dzieło stało się ikoną kultury? Przede wszystkim dlatego, że postawa człowieka, który mając minimum szans, jest skazany na porażkę, podejmuje wyzwanie, które kończy się przynajmniej częściowym sukcesem, jest absolutnie godna pochwały. Uwielbiamy takich bohaterów, którzy mierzą się z ciężarem ponad swoje siły, często sami przeciwko wszystkim" – powiedział dziennikarzom dyrektor Opery na Zamku Jacek Jekiel.
Za choreografię przedstawienia, reżyserię i libretto odpowiada tancerka Polskiego Baletu Narodowego, choreografka i twórczyni spektakli baletowych Anna Hop. Jak powiedziała, odczytuje "Don Kichota" "bardziej romantycznie".
"Zdecydowanie często jako artystka czuję się jak Don Kichot. Wszyscy artyści to donkiszoci, którzy na co dzień muszą walczyć z rzeczywistością. Moje libretto powstało na podstawie oryginalnego libretta Mariusa Petipy, więc jest to nadal hicior baletowy z muzyką Ludwiga Minkusa" – powiedziała Hop.
Dodała, że jest to "autorskie spojrzenie na ten tytuł i na tę historię", bliższe Petipie niż Cervantesowi.
"Pokusiłam się o to, by co nieco zmienić. Napisałam własne libretto na podstawie oryginału. Bardzo istotnym elementem jest nasza oprawa wizualna, czyli scenografia, światła i projekcje, które łączą się w jeden obraz z kostiumami" – powiedziała reżyserka.
Próby spektaklu rozpoczęły się jeszcze przed wybuchem pandemii COVID-19, ale zostały przez nią przerwane. Jak zauważyła Hop, sprawiło to, że zespół miał czas, by dojrzeć, a choreografia się "przemacerowała".
Kierownik muzyczny spektaklu Jerzy Wołosiuk przyznał, że trudność poprowadzenia spektaklu baletowego jest niekiedy większa niż przedstawienia operowego, ale zaznaczył, że bardzo to lubi.
"Istnieje wiele wersji +Don Kichota+. My korzystamy z orkiestracji Johna Lanchbery'ego, która była zrobiona dla choreografa Rudolfa Nuriejewa. Jest w niej wiele detali, które może wykorzystać choreograf. W muzyce baletowej istotne jest to, by niosła ona tancerzy i im pomagała" – podkreślił.
Scenografię, multimedia i reżyserię świateł do spektaklu przygotowała Małgorzata Szabłowska, a kostiumy Katarzyna Rott. W rolę Don Kichota wcielą się Paweł Wdówka (podczas premierowego weekendu) i Giulio Refosco (w przedstawieniach na początku listopada). Dulcyneę zagrają Boglárka Novák i Ksenia Naumets, w roli córki oberżysty Kitri wystąpią Ksenia Naumets i Chiara Belloni, a jej ukochanego, cyrulika Basilio zagrają Patryk Kowalski i Taiga Ueno. W rolę wiernego giermka głównego bohatera, Sancho Pansę, wcielą się Roger Bernad Paretas i Anton Mladenov.
Premiera w Operze na Zamku w Szczecinie odbędzie się w sobotę o godz. 19.00.(PAP)
emb/ joz/