21. kwesta na rzecz renowacji kolejnych pomników na cmentarzu św. Jerzego w Toruniu zakończyła się rekordowym wynikiem. Uzbierano blisko 25 tysięcy złotych. Pieniądze z tegorocznej zbiórki przeznaczone zostaną na renowację zabytkowej mogiły rodziny Glińskich.
"24 843 zł i 75 groszy! To nowy rekord toruńskiej kwesty! Serdecznie dziękuję za hojność i troskę o cmentarz św. Jerzego!" - poinformował prezydent Torunia Michał Zaleski. Informację o takiej kwocie zbiórki potwierdził PAP także przewodniczący Rady Miasta Marcin Czyżniewski.
Ludzie świata kultury, nauki i sportu, a także władze miejskie, lokalni samorządowcy oraz politycy wzięli udział w 21. kweście na rzecz renowacji kolejnych pomników na cmentarzu św. Jerzego.
Tradycyjnie już w Dniu Wszystkich Świętych przez wiele godzin na cmentarzu św. Jerzego w Toruniu trwała kwesta na renowację zabytkowych nagrobków. Od 2003 r. dzięki wydarzeniu organizowanemu przez Urząd Miasta oraz Towarzystwo Miłośników Torunia udało się zebrać ponad 285 tys. zł. Wyremontowano za te pieniądze ok. 30 nagrobków.
"Istotą tego wszystkiego jest pamięć. Chodzi o to, abyśmy pamiętali o swoich bliskich, o tych osobach, które są zasłużone. My złożyliśmy kwiaty i zapaliliśmy znicz pod pomnikiem naszego toruńskiego bramkarza Józefa Stogowskiego, który zasłynął wieloma swoimi dokonaniami. Kto by o nim pamiętał, jak nie my?" - powiedział w środę PAP uczestnik kwesty, prezes toruńskiego klubu hokejowego KH Energa Bogdan Rozwadowski.
Prezes Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Toruniu Leszek Polak podkreślił w rozmowie z reporterem PAP, że przed wieloma laty zawsze podziwiał w telewizji Jerzego Waldorffa, który "swoim zapałem ściągał ludzi na Stare Powązki, żeby ratować dzieła sztuki — pomniki". "Tu, w Toruniu, też mamy takie pomniki. Kiedy miasto zorganizowało tę kwestę, to chyba od samego początku uczestniczymy w niej jako Bractwo Kurkowe" - powiedział.
Jego żona Urszula Polak dodała, że "gdybyśmy nasze życie porównali do rośliny, to najważniejsze są korzenie".
"Korzenie, które się umocują w ziemi, ojczyźnie. Potem rośnie roślina, którą kształcimy, wychowujemy, która ma pamięć. Dlatego przychodzimy tu z dziećmi, ale i z wnukami" - wskazała.
Strażak Sławomir Grudziński podkreślił, że przedstawiciele jego zawodu rokrocznie kwestują na cmentarzu św. Jerzego. "Mundur robi swoje, ale ludzie są bardzo hojni i bardzo chętnie dają pieniążki, wspierają akcje" - ocenił.
Poseł Koalicji Obywatelskiej Arkadiusz Myrcha powiedział, że Wszystkich Świętych "to dzień solidarności międzypokoleniowej". "Nie chcemy, żeby miasto zapomniało o ludziach, których z nami już nie ma. (...) Polacy bardzo lubią nasze, polskie, tradycyjne zachowania. Po drugie, jesteśmy bardzo solidarnym narodem. Pokazujemy to zawsze" - powiedział Myrcha.
W tym roku celem kwesty była renowacja kwatery rodziny Glińskich, położonej w części należącej do parafii śś. Janów.
Jak czytamy na stronie miasta, nestor rodu Teodor Gliński (1870-1928) był twórcą i właścicielem firmy rodzinnej zajmującej się blacharstwem. Był także wpływowym członkiem cechu rzemieślniczego naszego miasta. Pochodził z Warmii, gdzie działał na rzecz Polski w czasie plebiscytu po I wojnie światowej. W Toruniu znalazł swój drugi dom. W grodzie Kopernika jego syn, także Teodor, współorganizował miejskie obchody 700-lecia istnienia miasta.
"To właśnie rodzina Glińskich prowadziła prace blacharskie na budynku Polskiej Krajowej Kasy Pożyczkowej, czyli dzisiejszym Collegium Maximum UMK" - podaje magistrat.
Na cmentarzu św. Jerzego w Toruniu spoczywają m.in. pionierka pedagogiki specjalnej w Polsce Wanda Szuman, kurierka Komendy Głównej AK gen. Elżbieta Zawacka ps. "Zo", rektor UMK Sławomir Kalembka, astronom Wilhelmina Iwanowska, a także sędzia Trybunału Konstytucyjnego prof. Lech Morawski. Nekropolia istnieje od 1811 roku. (PAP)
Autor: Tomasz Więcławski
twi/ mhr/