Przy Bramie św. Stefana w Ankonie delegacje z Polski i Włoch uczciły w czwartek zwycięskie wkroczenie do miasta przed 80 laty Pułku Ułanów Karpackich. „Wszyscy uczestnicy walk o Ankonę dołożyli cegiełkę do sukcesu i przyczynili się do pokonania nazistowskich Niemiec” - powiedział szef UdSKiOR Lech Parell.
80 lat temu, 18 lipca 1944 r., dowodzony przez gen. Władysława Andersa 2. Korpus Polski wyzwolił portowe miasto Ankona nad Morzem Adriatyckim. Zdobycie Ankony i całej nadadriatyckiej Marchii, które było samodzielną operacją polskiego wojska, przyczyniło się do skrócenia czasu walk aliantów z Niemcami we Włoszech.
W związku z tą rocznicą Urząd do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych organizuje obchody, które odbywają się od 17 do 19 lipca. Uczestniczą w nich żołnierze i junacy 2. Korpusu Polskiego z kraju i zagranicy - kpt. Władysław Dąbrowski, kpt. Krzysztof Flizak, ppor. Józef Skrzynecki i Stanisław Guścin - a także kombatanci i sybiracy. Po raz pierwszy w uroczystościach biorą udział również weterani Misji poza Granicami Kraju. W skład delegacji wchodzą ponadto przedstawiciele najbliższych rodzin weteranów, prezesi organizacji kombatanckich, przedstawiciele środowisk kultywujących tradycję czynu zbrojnego armii gen. Andersa, przedstawiciele parlamentu, członkowie Rady ds. Działaczy Opozycji Antykomunistycznej oraz duchowieństwo różnych wyznań.
W czwartek, odpowiadając na zaproszenie władz włoskich, polska delegacja wzięła udział w uroczystościach upamiętniających 80. rocznicę wyzwolenia Ankony i regionu Marche organizowanych przez samorząd miasta Ankona. Uroczystości rozpoczęły się przy XIX-wiecznej Bramie św. Stefana. Właśnie przez tę bramę 18 lipca 1944 r. do miasta zwycięsko wkroczyli żołnierze Pułku Ułanów Karpackich.
Szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Lech Parell przypomniał, że "o strategicznym znaczeniu Ankony wie każdy historyk wojskowości". "Zwycięstwo spod Monte Cassino uskrzydliło żołnierzy gen. Władysława Andersa, mobilizowało do kolejnego wysiłku, aby wysoko zawieszoną poprzeczkę utrzymać. Tym razem miało to być samodzielne wyzwolenie Ankony" – podkreślił. Zaznaczył, że "gen. Anders sprostał tym oczekiwaniom". Zwrócił uwagę, że przygotowany plan ataku zaskoczył Niemców.
Wskazał, że bitwa o Ankonę jest nazywana polską bitwą, choć nie toczono jej wyłącznie polskimi siłami - tym samym przypomniał, że pod komendą gen. Andersa walczyli również m.in. Włosi. Podkreślił także, że "wszyscy uczestnicy walk dołożyli cegiełkę do wielkiego sukcesu i walnie przyczynili się do pokonania nazistowskich Niemiec".
Zauważył, że armia gen. Andersa, „jakkolwiek regularna, była jednak w dużej mierze armią ochotniczą”. „Nie była to armia z powszechnego, obowiązkowego poboru. Złożona była z tych, którzy wręcz marzyli o tym, aby się do niej dostać” - powiedział Parell. Zwrócił również uwagę, że „morale armii było bardzo wysokie, wartość bojowa bardzo duża, a akty przemocy i niesubordynacji, tak częste w oddziałach wojennych, w naszych oddziałach należały do rzadkości”. "Pamięta o tym do dziś naród włoski” – dodał.
Z kolei burmistrz Ankony Daniele Silvetti podkreślił, że walcząc dzielnie i odważnie, żołnierze z 2. Korpusu Polskiego wyzwolili Ankonę. Za to, co wydarzyło się 80 lat temu, podziękował Polsce i Polakom.
Senator Kazimierz Michał Ujazdowski wskazał, że „tak jak w stosunkach miedzy ludźmi, tak i w stosunkach między narodami kluczową rolę odgrywa pamięć i wdzięczność". Przypomniał, że Senat RP okazuje wdzięczną pamięć wszystkim Polakom, którzy czynili dobro poza granicami kraju. "To oczywiste, że pamiętamy o żołnierzach 2. Korpusu Polskiego, wyzwolicielach Ankony” – dodał. „Ale tu, we Włoszech, spotykamy się ze szczególną wdzięcznością ze strony mieszkańców Ankony i całego regionu. Można powiedzieć, że wdzięczność naszych narodów i silna pamięć zbiegają się w tym miejscu” – podkreślił. W trakcie uroczystości senator Ujazdowski odznaczył burmistrza Ankony Daniele Silvettiego Medalem Senatu.
Chargé d’affaires a.i. Agnieszka Hoppen-Klikowicz przypomniała, że portowe miasto Ankona było kluczowe dla wojsk sprzymierzonych w zwycięstwie nad wojskami niemieckimi. Zwróciła uwagę, że u boku polskich żołnierzy w armii Andersa walczyli również włoscy żołnierze, włoscy patrioci. "Włosko-polskie braterstwo broni, które odrodziło się 80 lat temu, trwa do dzisiaj" - dodała.
W trakcie uroczystości szef UdSKiOR, który reprezentował premiera RP, odznaczył zasłużone osoby medalami „Pro Bono Poloniae” i „Pro Patria”. Medal „Pro Bono Poloniae” obierała Cristina Gorajski, a medalami „Pro Patria” uhonorowani zostali burmistrz Ankony Daniele Silvetti, Valeria Vescovo, a także Roberta Alessandrini, Riccardo Borgognoni oraz płk Zbigniew Kołaczek.
Następnie złożono kwiaty pod tablicą pamiątkową umieszczoną na Bramie św. Stefana, a także pod pomnikiem upamiętniającym żołnierzy Pułku Ułanów Karpackich. Napis na pomniku głosi: „W hołdzie polskim żołnierzom Pułku Ułanów Karpackich - oddziału rozpoznawczego 2 Korpusu Polskiego, którzy 18 lipca 1944 roku zdobyli i wyzwolili Ankonę. Cześć ich pamięci”.
Delegacje polska i włoska złożyły również kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym włoski ruch oporu w Parco del Pincio.
W uroczystościach wzięła udział m.in. Anna Maria Anders, córka gen. Władysława Andersa, a także przedstawiciele cywilnych i wojskowych władz lokalnych. Ponadto uczestniczyli w nich mieszkańcy okolicznych miejscowości, które są związane z działaniami wojennymi, takie jak: Falconara, Offagna, Filotrano, Osimo, Jesi, Castelfidardo, Porto Recanati, Loreto, Potenza Picena, Senigallia, Trecastelli, Macerata, Civitanova Marche, Corridonia, Morrovalle, Montefano, Tolentino, Urbisaglia, San Severino Marche, Treia, Loro Picena, Fermo, Pedaso, Porto Sant'Elpidio, Porto San Giorgio, Fano oraz stowarzyszenia polonijne i szkoły polskie.
Po zdobyciu Monte Cassino i Rzymu głównym celem tzw. kampanii włoskiej było zdobycie portów Livorno i Ankony. Ze względu na silny opór Niemców natarcie przebiegało powoli. W pierwszych dniach czerwca 2. Korpus Polski, walczący u boku aliantów, otrzymał zadanie jak najszybszego opanowania portu morskiego Ankona. Polscy żołnierze rozpoczęli natarcie 17 czerwca 1944 r. Cztery dni później dotarli nad rzekę Chienti, za którą znajdowały się niemieckie pozycje obronne. Próba sforsowania rzeki z marszu zakończyła się niepowodzeniem. Dalsze działania ofensywne zostały podjęte 30 czerwca, gdy Niemcy rozpoczęli odwrót.
Na początku lipca korpus stoczył bitwę pod Loreto. Stąd po przegrupowaniu sił ruszył na Ankonę. Natarcie rozpoczęło się 17 lipca. Po przygotowaniu artyleryjskim i lotniczym 5 Kresowa Dywizja Piechoty zdobyła wzgórze Monte della Crescia, a 2 Brygada Pancerna - Monte Torto. W rezultacie walk przełamana została obrona niemiecka. Opanowanie przez Polaków wzgórz w okolicy miasta przesądziło o wyniku bitwy o Ankonę.
Następnego dnia, 18 lipca, jednostki 5 Kresowej Dywizji Piechoty i 2 Brygady Pancernej ponownie zaatakowały pozycje niemieckie. Równocześnie, bez większego oporu, 3 Dywizja Strzelców Karpackich opanowała miasto i port. (PAP)
Z Ankony Anna Kruszyńska
akr/ miś/