Papież Franciszek mianował dotychczasowego biskupa toruńskiego Wiesława Śmigla arcybiskupem metropolitą szczecińsko-kamieńskim - poinformowała w piątek Nuncjatura Apostolska w Polsce. Poprzedni metropolita abp Andrzej Dzięga złożył rezygnację z urzędu.
"Ojciec Święty Franciszek mianował arcybiskupem metropolitą szczecińsko-kamieńskim dotychczasowego biskupa toruńskiego Wiesława Śmigla" - poinformowano w komunikacie przekazanym PAP.
Poprzedni metropolita szczecińsko-kamieński abp Andrzej Dzięga złożył na ręce papieża Franciszka rezygnację z urzędu po tym, jak Stolica Apostolska stwierdziła, że dopuścił się zaniedbań w wyjaśnianiu spraw pedofilii wśród podległych mu duchownych.
Papież przyjął jego rezygnację w lutym 2024 r. a administratorem apostolskim sede vacante mianował biskupa koszalińsko-kołobrzeskiego Zbigniewa Zielińskiego. Terminem sede vacante określa się w Kościele katolickim okres, w którym stolica biskupia jest nieobsadzona. Trwa on do momentu objęcia urzędu przez nowego biskupa.
Nowy metropolita szczecińsko-kamieński ma 55 lat i jest doktorem habilitowanym nauk teologicznych. W 2012 roku został biskupem pomocniczym diecezji pelplińskiej, a następnie, w 2017 roku biskupem diecezji toruńskiej.
W Konferencji Episkopatu Polski jest członkiem Rady Stałej. Pełni też m.in. funkcję przewodniczącego Rady ds. Rodziny oraz Komitetu ds. Dialogu z Niewierzącymi.
Wiesław Andrzej Śmigiel urodził się 3 stycznia 1969 r. w Świeciu. Święcenia kapłańskie przyjął 29 maja 1994 r. w Pelplinie. Studiował w Wyższym Seminarium Duchownym diecezji pelplińskiej. W 2000 r. uzyskał tytuł licencjata teologii, a w 2003 r. obronił doktorat w Instytucie Teologii Pastoralnej KUL. W 2010 r. uzyskał habilitację z zakresu teologii pastoralnej. Jest autorem licznych publikacji naukowych z zakresu duszpasterstwa, roli świeckich w życiu Kościoła oraz teologii kultury. Jest członkiem Towarzystwa Naukowego KUL, Lubelskiego Towarzystwa Naukowego, Towarzystwa Naukowego w Toruniu oraz Polskiego Stowarzyszenia Pastoralistów. W latach 1994-1996 był wikariuszem w parafii Świętej Trójcy w Kościerzynie, a w latach 1996-1998 był sekretarzem biskupa pelplińskiego Jana Szlagi.
24 marca 2012 r. papież Benedykt XVI mianował ks. Śmigla biskupem pomocniczym diecezji pelplińskiej oraz biskupem tytularnym Beatii. Był wtedy najmłodszym biskupem pomocniczym w Polsce i jednym z najmłodszych w Europie. W 2017 r. papież Franciszek mianował go biskupem diecezji toruńskiej. W 2021 r. bp Śmigiel pełnił również funkcję administratora apostolskiego sede vacante diecezji bydgoskiej a w 2022 r. - diecezji płockiej.
Jako przewodniczący Rady ds. Rodziny KEP bp Śmigiel wielokrotnie wskazywał na wyjątkowe znaczenie instytucji małżeństwa i rodziny. Jako najbardziej palące problemy, z jakimi zmagają się współczesne rodziny wskazywał na trudności w komunikacji małżonków oraz "życie według zasad wiary w laickim lub wrogim otoczeniu". Zachęcał, aby małżonkowie walczyli o trwałość małżeństwa, a w kryzysie szukali pomocy specjalistów, ponieważ z czasem zlekceważone problemy pogłębiają się i niszczą relację małżeńską.
W sierpniu 2021 r. w Piekarach Śląskich przestrzegał wiernych przed "zanurzeniem w kulturę tymczasowości", która "odrywa człowieka od trwałych fundamentów duchowych i moralnych" oraz sprawia, że podlega on "silnemu oddziaływaniu różnych ideologii, chwilowych emocji, zmiennej mody". "Dlatego w tym zmiennym świecie potrzeba trwałych fundamentów, potrzeba Eucharystii" – wskazał.
Bp Śmigiel wielokrotnie wypowiadał się na także na temat ludzkiej płciowości i prokreacji. W grudniu 2023 r. w rozmowie z PAP podkreślił, że pragnienie potomstwa przez rodziców zawsze jest czymś dobrym. Zastrzegł jednak, że "cel nigdy nie może uświęcać wszystkich dostępnych środków". Zaznaczył, że "każde dziecko urodzone w wyniku zastosowania in vitro jest skarbem i darem oraz powinno zostać przyjęte z miłością". "Nie wolno tych dzieci stygmatyzować. Jednak sama procedura in vitro - według nauki katolickiej - to swoista dehumanizacja poczęcia, ponieważ narusza godność rodziców i dzieci" - ocenił hierarcha. Jego zdaniem, moralnie wątpliwa jest towarzysząca procedurze in vitro selekcja, niszczenie lub mrożenie embrionów, podczas gdy "ochronie powinno podlegać każde życie ludzkie od poczęcia do naturalnej śmierci". "Moralnie niedopuszczalne jest powoływanie jednego życia kosztem innego" - powiedział.(PAP)
iżu/ agz/ ktl/