Cieszę się, że możemy wspólnie otworzyć nowy rozdział, po latach drenowania DNA polskiej kultury - powiedziała na rozpoczęciu współKongresu Kultury szefowa MKiDN Hanna Wróblewska. Niech kongres będzie miejscem kształtowania wspólnego dialogu, ale też współodpowiedzialności - zaznaczyła.
W czwartek w Teatrze Dramatycznym w Warszawie rozpoczął się zainicjowany przez stronę społeczną, a organizowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, współKongres Kultury, podczas którego uczestnicy będą rozmawiać o kluczowych dla rozwoju polskiej kultury sprawach. Wydarzenie potrwa do soboty.
„Bardzo się cieszę, że doszliśmy do tego punktu, że jesteśmy tu, gdzie jesteśmy. Po 1981, 2000, 2009 i 2016 roku, w 2024 spotykamy się na współKongresie Kultury. Cieszę się, że możemy wspólnie otworzyć ten nowy rozdział, po latach przyznajmy sobie drenowania DNA polskiej kultury. Spotykamy się tutaj wspólnie, razem, na równych prawach, nie w zamkniętych gabinetach. Jestem tutaj z wami, jest prezydent Trzaskowski, jesteśmy tutaj dla was. Chcemy zobaczyć różne perspektywy i porozmawiać o tym, co jest najważniejsze, ale - uwaga - chcemy też rozmawiać o tym, co jest możliwe do zrealizowania. Mądre strategie są odważne, ale też powinny być osadzone w rzeczywistości” - podkreśliła minister kultury.
„Niech te trzy dni będą cenną lekcją w kształtowaniu wspólnym ram przyszłej polityki kulturalnej. Niech ten kongres będzie miejscem kształtowania wspólnego dialogu, ale też współodpowiedzialności, bo władza to też odpowiedzialność.”
Zaznaczyła, że na współKongresie nie oczekują „rewolucyjnych rozwiązań ani wielkich haseł”. „Choć być może takie też się pojawią. Nie odżegnujemy się od nich, ale na pewno będą trudne wybory i dużo pracy od podstaw, pracy krok po kroku, dzień po dniu. Wszyscy jesteśmy świadomi, że potrzebujemy zmian, zmian czasem elementarnych kwestii, ale przede wszystkim to, co jest ważne i co jest dla mnie priorytetem, postrzegania funkcjonowania i opłacania zawodów artystycznych, ale też tych zawodów związanych z upowszechnieniem kultury. Nawet jeśli taka praca u podstaw wydaje się mniej spektakularna, to właśnie na niej powstają budowle” - zaznaczyła.
Odnosząc się do zarzutów, które podnosi były minister kultury Piotr Gliński wobec obecnego kierownictwa MKiDN dot. wstrzymywania inwestycji i zamrażania pieniędzy publicznych, powiedziała: „Ja bym chciała rozliczyć go z tego, dlaczego nie została wprowadzona ustawa o zawodzie artysty i dlaczego ludzie kultury zarabiają ciągle tak mało. A przecież oni tworzą DNA tego kraju”.
„Wiemy, że by te kulturalne fundamenty były stabilne, potrzebne są zmiany, zmiany w całym systemie i podejściu społecznym. Oczywiście każde zmiany budzą pewien dyskomfort, ale są kluczowe. Dlatego może krótko podsumuję: pracujemy nad formułą konkursów na stanowiska dyrektorskie, ogłosiliśmy 18 zamiarów przeprowadzenia konkursów, część konkursów jest już za nami. Konkursy mają być transparentne, stawiać w centrum dobro instytucji, misję instytucji i odbiorcy. Wprowadziliśmy zmiany w programach ministra, wzmacniając rolę niezależnych ekspertów. W tym roku będziemy konsultować zapisy ustawy o socjalnym zabezpieczeniu artystów, w przyszłym będziemy konsultować nową ustawę medialną” - wymieniała Wróblewska.
Podkreśliła, że MKiDN zostało otwarte na „dwustronną komunikację”. „Stawiamy na instytucje kultury będące najbliżej odbiorców i dostrzegamy wyzwania instytucji w mniejszych miejscowościach. Wysokość alokacji na dotacje w programach ministra, przyznawana na domy kultury i biblioteki wzrosła o 40 proc.” - zwróciła uwagę szefowa resortu kultury.
Wróblewska zaznaczyła, że będzie wyciągać konsekwencje wobec każdego dyrektora, który odstąpi od realizacji misji lub będzie sprawował politykę braku transparencji. „To jest dla nas ważne” - mówiła.
„Nieważne jest, czy dyrektor jest nasz, czy nie nasz. Poglądy polityczne nie mają znaczenia. To, co się liczy, to dobro instytucji, każdej instytucji i nastawienie na odbiorcę, czy na tych, dla kogo instytucja jest stworzona” - zaznaczyła.
„Myślimy systemowo i tak działamy, krok po kroku, systematycznie dokonujemy zmian w instytucjach, w kulturze pracy m.in. przez zarządzenie antymobbingowe, przez widzialność i widoczność wszystkich interesariuszy, w warunkach pracy pracowniczek i pracowników kultury. To było dla nas bardzo ważne przeżycie, kiedy okazało się, że z bardzo wielu, bardzo ciekawych paneli, wybraliście państwo najwięcej z działki, która poświęcona jest pracy w kulturze. To jest dla nas wyzwanie, to jest też dla nas bardzo wyraźna wskazówka” - przyznała minister kultury.
„Niech te trzy dni będą cenną lekcją w kształtowaniu wspólnym ram przyszłej polityki kulturalnej. Niech ten kongres będzie miejscem kształtowania wspólnego dialogu, ale też współodpowiedzialności, bo władza to też odpowiedzialność” - podkreśliła Wróblewska.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski wspominał Kongres Kultury z grudnia 1981 r. „Pamiętam, jak ojciec wrócił z tego Kongresu Kultury i opowiadał, co się na tym kongresie dzieje. Potem poszedł 13 grudnia i się okazało, że Kongresu Kultury nie było. Nie chcę porównywać oczywiście momentów historycznych, ale warto o tym wspomnieć przede wszystkim, żeby zdać sobie sprawę z tego, ile przez te ostatnie dziesięciolecia się stało. (...) Dzisiaj możemy myśleć pozytywnie o kulturze” - powiedział Trzaskowski.
„Często słyszę tezę, z którą się całkowicie nie zgadzam, że kultura nie wygrywa wyborów, ale uważam, że na pewno można wygrać wybory z kulturą i dla kultury. To jest rzecz, która powinna przyświecać wszystkim, którzy pełnią służbę publiczną” - ocenił.
To piąte - po tych w 1981, 2000, 2009 i 2016 roku – spotkanie tego formatu, jednak po raz pierwszy program współKongresu kształtowany był ze środowiskiem oraz przez ludzi kultury z całego kraju. Program wydarzenia obejmuje 10 debat plenarnych, przygotowanych przez Zespół Programowy, 20 debat panelowych, wybranych w wyniku głosowania zarejestrowanych uczestniczek i uczestników współKongresu Kultury, a także wydarzenia towarzyszące.
WspółKongres Kultury odbywa się w dniach 7-9 listopada w Pałacu Kultury i Nauki oraz Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Organizatorem wydarzenia jest Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a partnerami Narodowe Centrum Kultury i Miasto Stołeczne Warszawa.
Polska Agencja Prasowa objęła wydarzenie patronatem medialnym.(PAP)
ksi/ akr/ dki/