"Moje miejsce jest we Włoszech"- te słowa rzeźbiarza Igora Mitoraja przypomniano w stacji PAN w Rzymie, gdzie zaprezentowane zostały dokumenty z archiwów Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie z lat jego studiów na tej uczelni. Wystawiono jego odręczny życiorys i pismo z prośbą o pozwolenie na wyjazd do Francji.
Wydarzenie w stacji Polskiej Akademii Nauk przy Placu Weneckim odbyło się w roku 80. rocznicy urodzin światowej sławy artysty, który przez kilka dekad dzielił czas między Paryżem a miasteczkiem Pietrasanta w Toskanii, gdzie miał swoją pracownię.
W tym roku przypada także 10. rocznica śmierci Igora Mitoraja.
W Pietrasanta dobiegają końca prace nad muzeum rzeźbiarza, bardzo cenionego we Włoszech, którego prace wystawiono w Pompejach, w Dolinie Świątyń w Agrigento oraz w Muzeach Watykańskich. Obecnie największa dotychczas plenerowa wystawa jego prac trwa w Syrakuzach na Sycylii.
Igor Mitoraj (1944-2014) studiował na krakowskiej ASP w latach 1966-1968. Malarstwa uczył się pod kierunkiem Tadeusza Kantora.
Na ekspozycji w stacji PAN w Wiecznym Mieście wystawiono między innymi świadectwo maturalne Mitoraja z Państwowego Liceum Technik Plastycznych, podanie o przyjęcie na Wydział Malarstwa ASP, a także życiorys kandydata. Urodzony w mieście Oederan w Niemczech Mitoraj napisał: "Do Polski przyjechałem w trzecim roku życia, gdzie zamieszkałem wraz z rodziną w Grójcu koło Oświęcimia, w rodzinnej miejscowości mojej matki. Pochodzę z rodziny o tradycjach robotniczych".
Kandydat na ASP wyjaśnił też w dalszej części życiorysu: "Po ukończeniu liceum zmuszony byłem rozpocząć pracę zarobkową, by zapewnić utrzymanie sześcioosobowej rodzinie , która po śmierci ojca ( 1963 rok) znalazła się w trudnej sytuacji". Opisał następnie swoją drogę zawodową: pracował w domu handlowym w Katowicach i w Zakładach Chemicznych Oświęcim na stanowisku plastyka w Domu Kultury.
Z krakowskiego archiwum pochodzi również list popierający prośbę Mitoraja o wyznaczenie dodatkowego terminu egzaminów w Studiu Wojskowym. Dziekan Wydziału Malarstwa i Grafiki docent Adam Siemianowicz napisał w tym piśmie: "Wymieniony jest studentem pilnym , traktuje zajęcia malarskie poważnie, na przeglądzie I semestru otrzymał wyróżnienie".
Jest także pismo studenta Mitoraja z 1967 roku z prośbą o wyrażenie zgody na powtórzenie I roku studiów oraz dokument o wyjątkowym znaczeniu w osobistej i artystycznej historii rzeźbiarza: jego odręczna prośba do dziekana o pozwolenie na wyjazd do Francji podczas letnich wakacji 1968 roku.
Jak przypomniano, to Tadeusz Kantor namawiał go na wyjazd do Paryża.
Na studia na krakowską uczelnię Igor Mitoraj już nie wrócił. Podjął je w paryskiej Akademii. Do Polski przyjechał po upadku komunizmu.
ASP odwiedził w 2003 roku, gdy przyznano mu tytuł doktora honoris causa.
Podczas poniedziałkowego spotkania w stacji PAN, w którym uczestniczył kierujący ambasadą RP we Włoszech ambasador Ryszard Schnepf, przypomniano słowa Igora Motoraja: "Rzym jest miejscem, w którym przydarzyły mi się najpiękniejsze rzeczy".
Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)
sw/ san/