
Postępowanie w sprawie wpisu Spodka do rejestru zabytków woj. śląskiego wszczęła wojewódzka konserwator zabytków Anna Ostrowska - poinformował w piątek Mirosław Rymer, rzecznik Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Katowicach.
Zwiększy to ochronę prawną ponad 50-letniego Spodka, dotąd chronionego wpisem do gminnej ewidencji zabytków. Kontekst to prace zaplanowane przez właściciela obiektu - samorząd Katowic.
Wszczęcie postępowania wojewódzka konserwator zapowiedziała poniedziałkowym oświadczeniem, w którym odniosła się do planowanego wyburzenia i odbudowania zewnętrznych tarasów Spodka. W piątek o formalnym rozpoczęciu postępowania napisał Dziennik Zachodni. Informację potwierdził PAP Rymer.
Jak przypomniała w poniedziałkowym oświadczeniu Ostrowska, Spodek jest objęty ochroną wynikającą z faktu ujęcia go w gminnej ewidencji zabytków. Oznacza to, że pozwolenie na budowę lub rozbiórkę obiektu wydaje się po uzgodnieniu z wojewódzkim konserwatorem, a odmowa uzgodnienia wyklucza możliwość wydania takiego pozwolenia.
Ochrona przewidziana wpisem do ewidencji gminnej jest jednak ograniczona, m.in. nie obejmuje prac, których zakres i charakter nie wymaga pozwolenia na budowę. Taką ochronę zapewnia wpis do wojewódzkiego rejestru zabytków.
Rzecznik Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków zaznaczył w piątek, że do wojewódzkiej konserwator nie wpłynął jeszcze wniosek miasta określający zakres prac, trudno więc stwierdzić, czy planowane działania zostaną zaakceptowane. Wojewódzka konserwator zleciła natomiast wykonanie oceny, czy możliwe jest dostosowanie tarasów do wymogów bezpieczeństwa bez ich wyburzenia.
Rymer uściślił też, że wszczęte w czwartek postępowanie dotyczy wpisu do wojewódzkiego rejestru zabytków "historycznego zespołu zabudowy obejmującego halę Spodka oraz towarzyszącą mu zabudowę".
Przeprowadzona w 2023 r. ekspertyza wykazała, że stan tarasów hali widowiskowo-sportowej stanowi zagrożenie dla jej użytkowników. W związku z tym katowicki samorząd ogłosił przetarg na wykonanie dokumentacji projektowej dotyczącej ich wyburzenia i odbudowy. Złożone zostały dwie oferty: 585,2 tys. zł oraz 934,8 tys. zł. Maksymalna kwota zaplanowana na ten cel to 879,6 tys. zł.
Katowicka hala widowiskowo-sportowa kształtem przypomina latający spodek. To przykład architektury space age, którą w latach 50. i 60. XX w. napędzał wyścig kosmiczny pomiędzy USA i ZSRR, a inspirowały wizje eksploracji kosmosu.
Projekt Spodka przygotowali Maciej Gintowt i Maciej Krasiński. Za konstrukcję odpowiadali Wacław Zalewski i Andrzej Żórawski. Jego kształt nie został podyktowany wyłącznie względami estetycznymi. Żelbetową misę fundamentową umocowano na słupach-wahaczach, co – w połączeniu z niewielką powierzchnią stykającą się z ziemią – ma chronić obiekt przed wstrząsami i szkodami górniczymi. W czasie budowy wytrzymałość konstrukcji testowało 4 tys. żołnierzy.
Halę otwarto w 1971 r., organizując w niej obchody 50. rocznicy wybuchu III powstania śląskiego. Rok później przemawiał w niej kubański dyktator Fidel Castro, a podczas wystawy samochodów po raz pierwszy zaprezentowano "Malucha", czyli fiata 126p.
Przez lata Spodek zasłynął m.in. z koncertów największych światowych gwiazd muzyki, festiwali muzycznych, rozgrywanych w nim meczów siatkarskiej reprezentacji Polski oraz międzynarodowych turniejów e-sportowych. Obecnie jest fizycznie połączony przejściem ze zbudowanym w latach 2011-15 Międzynarodowym Centrum Kongresowym, co umożliwia organizację imprez wykorzystujących oba obiekty jednocześnie.(PAP)
mtb/ pato/ miś/