Na regres w dziedzinie demokracji i praw człowieka w wielu krajach dawnego ZSRR wskazuje opublikowany w czwartek raport amerykańskiej organizacji Freedom House, która wskazuje na decydującą rolę Rosji w odchodzeniu tych państw od demokracji.
Według autorów raportu Rosja jest modelem i inspiracją dla polityki, która powoduje odchodzenie od instytucji demokratycznych w Eurazji i do wzrostu w ubiegłym roku represji do alarmującego poziomu.
"Obecny kryzys na Ukrainie ujawnił głębokie ideologiczne i polityczne podziały między Europą, kierującą się zasadami demokratycznymi, a Eurazją" - podkreśla organizacja, która jest nazywana głosem na rzecz demokracji i wolności na świecie.
Niemal 80 procent ludności państw, które amerykańska dyplomacja sytuuje w Eurazji (w tym Azerbejdżan, Białoruś, Kazachstan, Uzbekistan, Kirgistan, Turkmenistan i Rosja) "żyje w reżimach autorytarnych" - twierdzi raport Freedom House.
"Obecny kryzys na Ukrainie ujawnił głębokie ideologiczne i polityczne podziały między Europą, kierującą się zasadami demokratycznymi, a Eurazją" - podkreśla organizacja, która jest nazywana głosem na rzecz demokracji i wolności na świecie.
Freedom House uważa, że to pęknięcie między dwiema częściami kontynentu pogłębiało się przez wiele lat, i że "szkodliwy wpływ Rosji na politykę rządów krajów sąsiednich bardzo wzrósł jeszcze przed inwazją Rosji na Krym". "Jedno po drugim państwa te w roku 2013 przejęły od Moskwy antydemokratyczne innowacje" - zaznaczono w raporcie.
"To, co stało się w roku 2013 pokazuje, że reżim rosyjski służy jako wzorzec dla innych reżimów autorytarnych, nawet w tych krajach, gdzie władze prześcignęły swych rosyjskich odpowiedników pod względem zinstytucjonalizowanej brutalności i nietolerancji" - napisała kierująca pracami nad raportem Sylvana Habdank-Kolaczkowska. (PAP)
mmp/ ap/