Juliusz Machulski. Fot. PAP/Albert Zawada
Juliusz Machulski, Jerzy Armata, Julian Franciszek Skelnik i Andrzej Ochalski zostali uhonorowani w sobotę medalami „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. Odznaczenia odebrali z rąk ministry kultury i dziedzictwa narodowego Marty Cienkowskiej podczas 50. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Uroczystość wręczenia odznaczeń odbyła się w trakcie Forum Stowarzyszenia Filmowców Polskich – spotkania największej organizacji zrzeszającej przedstawicieli branży, odbywającego się w ostatnim dniu gdyńskiego festiwalu.
Złoty Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” trafił do reżysera, scenarzysty, dramaturga i producenta Juliusza Machulskiego. Odbierając odznaczenie, twórca podziękował „wszystkim, którzy się do tego przyczynili”. – W czasach, kiedy tak mało zdobywamy złotych medali to jest dla mnie ważny medal. Wprawdzie 20 lat temu dostałem srebrny, ale to oznacza, że po tych 20 latach nadal zasługuję, a przynajmniej to, co robię, zasługuje. Cieszę się, bo ten medal jest również dla kina gatunkowego, które w Polsce nie ma zbyt dobrej renomy – zwrócił uwagę.
Juliusz Machulski: Wiedziałem, że muszę zagrać „va banque" i postawić wszystko na jedną kartę. Zaryzykowałem.
Ministra kultury Marta Cienkowska przyznała również Złoty Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” krytykowi filmowemu i muzycznemu, dziennikarzowi, pedagogowi, animatorowi kultury, selekcjonerowi i jurorowi wielu festiwali filmowych Jerzemu Armacie. – To wielki zaszczyt dla mnie, że taka przyjemność spotkała mnie właśnie tutaj, w Gdyni. Jestem po raz 45. na tym festiwalu. Zawsze spotykało mnie tutaj wiele miłych zdarzeń. Trzykrotnie dostawałem nagrodę Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej – dwukrotnie za książki, raz jako dyrektor Tarnowskiej Nagrody Filmowej. Chciałem podziękować środowisku, przyjaciołom, kolegom, koleżankom, rodzinie, żonie, synowi za to, że wszyscy pomagają mi spełniać moje marzenia. Te marzenia najczęściej właśnie ziszczają się tutaj – powiedział Armata.
Srebrną Glorią Artis doceniono konsula honorowego Królestwa Danii Juliana Franciszka Skelnika. – Dziękuję środowisku Gdyńskiej Szkoły Filmowej, bo wiem, że od nich wyszła ta inicjatywa, pani minister bardzo dziękuję za przyznanie i decyzję. Nasza Szkoła Filmowa to skarb Gdyni, północnej Polski (…). To wszystko zawdzięczamy tym, którzy tam uczą, a także dobrej selekcji, bez nepotyzmu, bez symonii. Chciałem podziękować także tym wszystkim, którzy tę szkołę wspierają swoim niezapłaconym trudem, talentem, czasem, niekiedy zarwanymi nocami – podkreślił laureat.
Brązową Glorią Artis odznaczono krytyka i dziennikarza filmowego, antykwariusza, wieloletniego członka Stowarzyszenia Filmowców Polskich Andrzeja Ochalskiego. – Nie byłem na 44 ostatnich festiwalach, ale byłem na pierwszych ośmiu i muszę powiedzieć, że było bardzo dobrze. Mam wrażenie, że państwo odznaczyli mnie bardziej niż na to zasługuję. Ale Hamlet mówił do swojego dworzanina: „traktuj ich lepiej niż na to zasługują, bo gdyby każdego traktować tak jak na to zasługuje, nikt nie uniknąłby chłosty”. Myślę, że nasze środowisko za tych pierwszych osiem lat festiwalu nie powinno być chłostane. Zrobiliśmy bardzo wiele. Pozwalam sobie na liczbę mnogą, ale przede wszystkim zrobili to twórcy. Było wiele fantastycznych filmów i wiele oporu przeciw ówczesnej sytuacji – wspomniał odznaczony. (PAP)
dap/ dki/
