Wejście do stacji metra Colosseo. Fot. Markx89, CC BY-SA 4.0 <https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0>, via Wikimedia Commons
W Rzymie, gdzie w okresie świąteczno-noworocznym przebywa około miliona turystów, jedną z największych atrakcji jest nowa stacja metra - Colosseo. Inwestycję oddaną do użytku po 13 latach budowy nazwano archeo-stacją, ponieważ prezentowane są tam znaleziska archeologiczne odkryte podczas prac.
Colosseo Fori Imperiali- to pełna nazwa stacji, która odwiedzaja w pierwszych dniach po inauguracji zarówno pasażerowie, jak i tłumy turystów z całego świata.
Jest ona połączeniem sugestywnej nowoczesnej struktury, najnowszych osiągnięć inżynierii, multimedialnych prezentacji i historii starożytnego Rzymu. Jest to ponadto ważny przystanek metra oraz węzeł komunikacyjny, łączący jego dwie linie i zarazem muzeum. Zbudowana na głębokości sięgającej 32 metrów stacja ma 4 poziomy.
To, co robi największe wrażenie, to wystrój stacji uznanej za najpiękniejszą na świecie. W gablotach wystawiono tam artefakty, znalezione w trakcie prac budowlanych. Odkryto ich tam bardzo dużo, bo stacja została zbudowana w pobliżu miejsca nagromadzenia najważniejszych zabytków starożytności, przy Koloseum i alei Fori Imperiali, czyli Forów Cesarskich. W trakcie budowy prace archeologiczne prowadzono tam na 29 tysiącach metrów sześciennych.
Łącznie w przestrzeniach stacji wystawiono 350 dzieł sztuki, artefaktów i różnego rodzaju eksponatów z czasów Cesarstwa Rzymskiego. „To podróż między przeszłością a przyszłością” - podkreślił rzymski dziennik „Il Messaggero”, podkreślając, że jest to zapewne jedyna stacja metra, gdzie podróżni nie spieszą się na peron, ale oglądają z zaciekawieniem eksponaty i multimedialne projekcje niczym w muzeum.
Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)
sw/ san/