Pomnik - mogiłę ofiar reżimu komunistycznego, uśmierconych w więzieniu na Zamku Lubelskim w latach 1944-54, odsłonięto w niedzielę w Lublinie. Upamiętnia blisko 200 osób pochowanych pierwotnie w bezimiennych, masowych grobach.
Pomnik na cmentarzu przy ul. Unickiej poświęcił metropolita lubelski abp Stanisław Budzik. Podczas mszy odprawionej w intencji wiezionych i zabitych na Zamku Lubelskim oraz wszystkich Żołnierzy Wyklętych, hierarcha podkreślił, że ludzi walczących z reżimem w latach powojennych cechowało niezwykłe umiłowanie wolności.
„Nie poszli na współpracę z nowym systemem politycznym narzuconym Polsce po wojnie, nie złożyli broni, walczyli do końca, nieraz długie lata. Narażali się na represje, więzienie, tortury, wielu z nich zostało brutalnie zamordowanych. Długo czekali na rehabilitację, na pamięć” – powiedział abp Budzik.
W więzieniu na Zamku Lubelskim w latach 1944-54 wykonywano wyroki śmierci na osobach skazanych za działalność niepodległościową i antykomunistyczną. Zwłoki ludzi zabijanych strzałem z tył głowy zakopywano nocą na cmentarzu przy ul. Unickiej w nieoznaczonych zbiorowych mogiłach. Niektórych mogił ciągle jeszcze nie odnaleziono.
„Dzisiaj przychodzimy tutaj wyznać, że ich ofiara nie poszła na marne, że ich świadectwo nie zostało zapomniane. Polska wolna i niepodległa wciąż o nich pamięta” – dodał metropolita.
Inicjatorka budowy pomnika, kombatantka Zofia Leszczyńska, powiedziała, że w okresie stalinowskim w więzieniu na Zamku Lubelskim bezwzględnie niszczono żołnierzy podziemia niepodległościowego.
„Ujęci często przez struktury wywiadu Armii Czerwonej, byli poddawani wyjątkowo brutalnemu śledztwu. W więzieniu na Zamku działał sąd wojskowy z polską symboliką, ale pod sowieckim kierownictwem. Wydawał wyroki śmierci, od których nie było odwołania. Zwłoki zabitych przewożono potajemnie na cmentarz i zakopywano w bezimiennych dołach grzebalnych” – powiedziała Leszczyńska.
Pomnik ofiar Zamku Lubelskiego zbudowano z czarnych marmurowych płyt, na których umieszczono tabliczki z nazwiskami blisko 200 zidentyfikowanych ofiar. Na grobie ustawiono metalowy krzyż o wysokości 4,5 metra z płaskorzeźbą Chrystusa. Obok krzyża znajduje się cytat z grypsu porucznika AK, Stanisława Siwca, jednego z pierwszych rozstrzelanych w listopadzie 1944 r.: „Ginę za to, co najgłębiej człowiek ukochać może”.
Pomnik odsłonięto podczas uroczystości z ceremoniałem wojskowym. Odbył się apel pamięci, żołnierze oddali salwę honorową. Pod pomnikiem złożono kwiaty i zapalono znicze.
W więzieniu na Zamku Lubelskim w latach 1944-54 wykonywano wyroki śmierci na osobach skazanych za działalność niepodległościową i antykomunistyczną. Zwłoki ludzi zabijanych strzałem z tył głowy zakopywano nocą na cmentarzu przy ul. Unickiej w nieoznaczonych zbiorowych mogiłach. Niektórych mogił ciągle jeszcze nie odnaleziono.
Po raz pierwszy pochówek ofiar Zamku Lubelskiego na cmentarzu przy ul. Unickiej upamiętniono w 1980 r.
W 1954 r. więzienie na Zamku zlikwidowano, a gmach przeznaczono na cele kultury. Od 1957 r. jest siedzibą muzeum. (PAP)
kop/ laz/