Wiceprezes PiS Beata Szydło złożyła w sobotę przed południem kwiaty pod Pomnikiem Małego Powstańca na warszawskiej Starówce w 71. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego. Towarzyszyła jej grupa dzieci z ośrodków opiekuńczo-wychowawczych w Kętach i Oświęcimiu.
Pod odsłoniętym w 1983 r. przy ulicy Podwale pomniku, przedstawiającym kilkuletniego chłopca w spadającym mu na oczy hełmie i z bronią w ręku, wiceprezes PiS złożyła kwiaty. Kwiaty złożyły też towarzyszące polityk dzieci, zapalono znicze.
Szydło nie wypowiadała się dla mediów; o godz. 17 ma uczestniczyć w uroczystościach pod pomnikiem Gloria Victis na warszawskim Cmentarzu Powązkowskim. W piątek polityk będąca kandydatką PiS na premiera, złożyła wieniec pod tablicą upamiętniającą prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Muzeum Powstania Warszawskiego. Mówiła o bohaterstwie powstańców, którzy - jak wskazała - pokazali na czym polega wspólnota i budowanie jedności.
W sobotę mija 71. rocznica wybuchu powstania warszawskiego. Było ono największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 r. do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych.
Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono z miasta, które po powstaniu zostało niemal całkowicie spalone i zburzone. (PAP)
mja/ malk/